-
11. Data: 2013-04-09 19:08:07
Temat: Re: Usługi pocztowe
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Samemu czy przy pomocy swojego pracownika możesz, przy pomocy
> firmy innej niż PP nie możesz. Nigdy cię nie zastanowiło dlaczego
> rachunki dostarczane przez Inpost miały doklejony metalowy
> obciążnik (blache) ?
Nie o tym piszę.
<cytat>
Jak zapisano w Komunikacie Komisji Europejskiej ,,Usługi użyteczności
publicznej w Europie" (COM 96/443 - zwane również usługami świadczonymi
w interesie ogólnym), pojęcie usług powszechnych, podobnie jak usług
świadczonych w interesie ogólnym, zakłada ,,służenie społeczeństwu jako
całości, czyli wszystkim, którzy w nim żyją".
</cytat>
<cytat>
Konstrukcję usługi powszechnej odnajdujemy między innymi we wspólnotowym
i polskim prawie telekomunikacyjnym. Usługę powszechną zdefiniowano jako
,,minimalny zestaw usług określonych w dyrektywie o usłudze powszechnej,
określonej jakości, dostępnych wszystkim użytkownikom, niezależnie od
ich usytuowania geograficznego oraz po przystępnych cenach, jak na
warunki panujące w danym państwie. Urząd Komunikacji Elektronicznej
zobowiązał Telekomunikację Polską S.A. do świadczenia usługi powszechnej.
</cytat>
Wynika z tego, że jeśli ktokolwiek (bez znaczenia czy firma na fakturę
czy osoba fizyczna na umowę o dzieło) świadczy usługę tylko jednemu
podmiotowi to nie wypełnia to postulatu "powszechności". Czyli może.
Z drugiej strony w ustawie o prawie pocztowym było:
<cytat>
"Operatorowi publicznemu (Poczcie Polskiej) przysługuje wyłączność, z
zastrzeżeniem ust. 2, świadczenia usług pocztowych, zwanych dalej
,,usługami zastrzeżonymi", polegających na:
1) przyjmowaniu, przemieszczaniu i doręczaniu w obrocie krajowym:
c) przesyłek innych niż wymienione w lit. a i b, nadanych w sposób
uniemożliwiający sprawdzenie zawartości o masie nieprzekraczającej
granicy wagowej,
</cytat>
Czyli też jeśli można zajrzeć do środka, to można spokojnie doręczać.
--
Krzysztof
-
12. Data: 2013-04-11 01:45:56
Temat: Re: Usługi pocztowe
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 9 Apr 2013, Budzik wrote:
> Ale pracownik który roznosi dostając za to wynagrodzenie to chyna już
> swiadczy usługe?
Nie.
Ad absurdum: po przyjęciu takiego założenia, wychodzi że Poczta
korzystając z usług własnych pracowników robi to nielegalnie.
Bo tylko PP ma uprawnienie do tej czynności!
Hint: w KC spotyka się określenia "w czyim imieniu" oraz
"na czyją rzecz".
Pracownik działa W IMIENIU pracodawcy, jest w tej roli pełnomocnikiem
(z pełnomocnictwem szczególnym).
Ale uprawnienie kogoś, aby działał "w imieniu" niesie za sobą
groźbę w postaci odpowiedzialności za jego czyny w zakresie
pełnomocnictwa (oczywiście nie karnej, lecz cywilnoprawnej).
Taki zwyczajny usługodawca jak PP nie żąda pełnomocnictwa
do przesłania listu - to jest JEGO usługa.
Jak ten list zaniesie Twój zleceniobiorca, to *dla klienta*
może to być JEGO usługa lub TWOJA usługa.
Pierwsza wersja jest zabroniona, druga jest dopuszczalna.
Pytanie pierwsze - komu będzie składał reklamację klient,
jeśli TWOJA FIRMA źle dostarczyła list, czyniąc to (źle)
w osobie swojego zleceniobiorcy?
Do niego pójdą? Nie? No to mamy jasność :D
> Ale rozważmy kika sytuacji:
[...]
> - pracownicy robili to na mocy osobnej umowy zlecenia - czy wtedy
> siwadczyli juz usługę?
Ale *nie klientowi*.
> - listy roznosili na podstawie umowy o prace osoby specjalnie zatrudnione w
> tym celu
> - listy roznosili na podstawie umowy zlecenia osoby nie pracujace w
> urzędzie.
>
>
> Rozumiem, ze prawa nie mógł łamać urząd. A zleceniobiorcy?
Jak Ci się chce, jest taki nie związany z kwalifikacją "pocztową"
ale za to doskonale pasujący skutkami podziału, zapis w ustawie
o VAT, która NIEKTÓRE umowy cywilnoprawne wyłącza spod podlegania.
To właśnie ta kategoria - w której wykonawca lub zleceniobiorca
"nie odpowiada wobec osób trzecich".
Robi wszystko W IMIENIU zleceniodawcy :D
pzdr, Gotfryd