Witam
W skrócie przedstawię sytuację.
Moja żona od października 2003 roku przebywała na urlopie wychowawczym i
pobierała zasiłek wychowawczy. W kwietniu 2004 (może marcu, nie wiem czy to
ważne) zakład żony ogłosił upadłość. Na piśmie, które dostaliśmy do domu od
zakładu pisało żeby zgłosić to w ZUS-ie. Zgłosiliśmy i ZUS zabrał żonie
prawo do dodatku z tytułu opieki nad dzieckiem w czasie urlopu
wychowawczego. Żona zarejestrowała się na "kuroniówce", odbierała ją przez 2
albo 3 miesiace. Następnie dowiedzieliśmy się, że jednak należą się jej
pieniądze z tytułu opieki nad dzieckiem w czasie urlopu wychowawczego. Żona
złożyła odpowiednie dokumenty w Urzędzie Miasta i od sierpnia 2004 do
sierpnia 2005 roku pobierała tenże zasiłek. We wrześniu tego roku poszła
ponownie zarejestrować się na "kuronia" a tam uzyskał odpowiedź, że jej się
nie należy bo odbierała "wychowawcze" za długo tzn 12 miesięcy.
Czy maja rację?
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam