Witam!!!
Irytują mnie od jakiegos czasu takie oto pytania:
Czy w umowie z klientem moge poddac sie jurysdykcji sądu wskazujac
jednoznacznie wydzial tego sądu? np. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy XII
Wydział Gospodarczy?
Co w takim wypadku jezeli wartośc przedmiotu sporu przekroczy właściwośc tego
Sądu Rejonowego?
Czy moge w umowie mieczy podmiotem gospodarczym a osoba fizyczna (nieprowadzaca
dzalalnosci gospodarczej) upoddac sie jurysdykcji sadu gospodarczego?
Wszystkim którzy chcieliby mi pomóc serdecznie dziekuję
Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Ale tę jurysdykcję ustanawia się poprzez określenie miejsca. A więc pisze
się, że właściwym będzie sąd właściwy dla Koziej Wólki. No przecież nie
możesz wybierać wydziału sądu, bo one mają inne kompetencje. A jak sobie
wpiszę w umowę, że sprawy związane z zakupem lodówki będzie rozpatrywał
Wydział Rodzinny, albo zgoła Wydział Karny Sądu w Koziej Wólce, to niby ma
to być dla sądu wiążące?

do góry

> Ale tę jurysdykcję ustanawia się poprzez określenie miejsca. A więc pisze
> się, że właściwym będzie sąd właściwy dla Koziej Wólki. No przecież nie
> możesz wybierać wydziału sądu, bo one mają inne kompetencje. A jak sobie
> wpiszę w umowę, że sprawy związane z zakupem lodówki będzie rozpatrywał
> Wydział Rodzinny, albo zgoła Wydział Karny Sądu w Koziej Wólce, to niby ma
> to być dla sądu wiążące?


ok dzieki za wyjasnienia , musze jednak powiedziec ze wiedzialem zapis w
umowie "wlasciwym bedzie Sąd Rejonowy w gdansku" i wiem ze rzeczywiscie
rozpatrywal on sprawe mimo ze wartosc przedmiotu sporu przekraczala jego
wlasciwosc (ponad 30000 pln) , no wlasnie jak to z tym jest , wykluczam pomylke
z mojej strony
dzieki


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Nie umiem Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie. Pół biedy, jeśli tylko
wyznaczono sąd, w którym znajduje się odpowiedni wydział, a jakby go nie
było? A jakbyś umową podporządkował na przykład sprawę z zakresu praw
autorskich do sądu, który nie jest upoważniony do ich rozpatrywania? To,
że w opisanym przez Ciebie wypadku sąd rozpatrzył sprawę, to nie znaczy,
że tak ma być. Sąd też jest omylny.

do góry