eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2007-08-01 22:13:38
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: "Kasia rowerowa" <k...@g...pl>

    baya <b...@w...pl> napisał(a):


    >
    > Czyli w umowie cena działki ma być o 30 tys. niższa?

    Tak.

    > Jak by nie było, nie radzę...

    A czy kara umowna nie zabezpieczy mmnie? Chcę do umowy dopisać coś takiego:
    "Sprzedający zobowiązuje się do poddania się egzekucji wprost z aktu
    notarialnego na podstawie art. 777 kodeksu postępowania cywilnego. Sprzedający
    oświadcza, że kara nie jest rażąco wysoka."

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2007-08-01 22:24:00
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: "baya" <b...@w...pl>

    > A czy kara umowna nie zabezpieczy mmnie? Chcę do umowy dopisać coś
    takiego:
    > "Sprzedający zobowiązuje się do poddania się egzekucji wprost z aktu
    > notarialnego na podstawie art. 777 kodeksu postępowania cywilnego.
    Sprzedający
    > oświadcza, że kara nie jest rażąco wysoka."

    Jeśli nie sprzeda, to masz prawo domagać się zapłaty kary umownej, ale jeśli
    okaże się, że zechcesz zrezygnować z zakupu, to stracisz 30 tys.
    Umów się na rozmowę z notariuszem, jakimkolwiek, to nic nie kosztuje,
    powiedz wprost jak ma wyglądać ta transakcja, to dla niego nie nowość, on
    najlepiej wyjaśni Ci wszystkie zawiłości i zagrożenia.



  • 13. Data: 2007-08-01 22:43:33
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Wed, 01 Aug 2007 22:10:45 +0000, Kasia rowerowa napisał(a):

    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
    >
    >
    >> Bez pokwitowania?
    >> Ładny kwiatek.
    >
    > tu nie kwit ma być zabezpieczeniem, ale kara umowna w wysokości
    > podwójnej kwoty zapłaconej "pod stołem", gdy nie dojdzie do sprzedaży
    > działkki. Niestety, tak chce sprzedający... żałuję... Tylko, czy kara
    > umowna mnie zabezpieczy tak dobrze jak zadatek???

    Pytanie, a jak zabezpieczysz się przed tym że sprzedawca u notariusza
    powie "eee, rozmyśliłem się". Kwitu na 30tys nie masz. Umowy nie masz. 30
    tys mniej w kieszeni.

    p. m.


  • 14. Data: 2007-08-02 05:48:26
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: ps <p...@g...pl>

    Maciej Muran pisze:
    > Użytkownik "Maciej Muran" <m...@g...com> napisał
    >>> Sprzedający tłumaczy się tym, że nie chce płacić 22% VATU od 110 tys....
    >
    > I jeszcze jedno... VAT? Kim jest sprzedający?
    >

    pewnie sprzedającym *kolejną* działkę, i coś w tym kierunku kombinuje ....


  • 15. Data: 2007-08-02 05:50:18
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: ps <p...@g...pl>

    Kasia rowerowa pisze:
    (..)
    > Nie. jeśli zapłacę pod stołem 30 tys., to działka, która faktycznie kosztuje
    > 110 tys., w umowie ostatecznej będzie kosztowała 80 tys.

    Może zapiszcie więc cenę w umowie, i że dostał 30 tysięcy zadatku, więc
    do zapłaty pozostaje 50 tysięcy? W sumie da to 80, facet będzie miał
    potwierdzenie na 80, Ty będziesz miała wpisany zadatek, wszystko będzie
    ok ;-)

    (..)


  • 16. Data: 2007-08-02 07:24:22
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Wed, 1 Aug 2007 22:43:33 +0000 (UTC), mvoicem napisał(a):

    > Pytanie, a jak zabezpieczysz się przed tym że sprzedawca u notariusza
    > powie "eee, rozmyśliłem się". Kwitu na 30tys nie masz. Umowy nie masz. 30
    > tys mniej w kieszeni.

    A zadatek musi być na umowie przedwstępnej? Nie wystarczy zwykłe
    oświadczenie przyjęcia zadatku które Kasia schowa do szuflady
    żeby US się nie dowiedział.
    Zwrot podwójnego zadatku przecież i tak wynika z KC i chyba
    w umowie przedwstępnej nie trzeba o tym pisać.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 17. Data: 2007-08-02 07:37:00
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Thu, 02 Aug 2007 09:24:22 +0200, Henry (k) napisał(a):

    > Dnia Wed, 1 Aug 2007 22:43:33 +0000 (UTC), mvoicem napisał(a):
    >
    >> Pytanie, a jak zabezpieczysz się przed tym że sprzedawca u notariusza
    >> powie "eee, rozmyśliłem się". Kwitu na 30tys nie masz. Umowy nie masz.
    >> 30 tys mniej w kieszeni.
    >
    > A zadatek musi być na umowie przedwstępnej? Nie wystarczy zwykłe
    > oświadczenie przyjęcia zadatku które Kasia schowa do szuflady żeby US
    > się nie dowiedział.
    > Zwrot podwójnego zadatku przecież i tak wynika z KC i chyba w umowie
    > przedwstępnej nie trzeba o tym pisać.

    Nie sądzę żeby sprzedający na to poszedł, bo wtedy Kasia może mu
    powiedzieć: umówiliśmy się na 80tys, dałam 30tys zadatku, to tutaj proszę
    50tys i jesteśmy kwita.

    p. m.


  • 18. Data: 2007-08-02 16:37:37
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: "zgaga" <b...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
    w wiadomości news:18j9k03cw97j9$.cd266h45ssoi$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 1 Aug 2007 22:43:33 +0000 (UTC), mvoicem napisał(a):
    >
    >> Pytanie, a jak zabezpieczysz się przed tym że sprzedawca u notariusza
    >> powie "eee, rozmyśliłem się". Kwitu na 30tys nie masz. Umowy nie masz. 30
    >> tys mniej w kieszeni.
    >
    > A zadatek musi być na umowie przedwstępnej? Nie wystarczy zwykłe
    > oświadczenie przyjęcia zadatku które Kasia schowa do szuflady
    > żeby US się nie dowiedział.
    > Zwrot podwójnego zadatku przecież i tak wynika z KC i chyba
    > w umowie przedwstępnej nie trzeba o tym pisać.
    >
    > Pozdrawiam,
    > Henry

    Najbezpieczniej jest podpisać umowę przedwstępną w formie aktu notarialnego.
    Jeżeli podpiszesz umowę cywilno- prawną i sprzedający " rozmyśli się", to
    zadatek będziesz mógł odzyskać również TYLKO na drodze cywilno- prawnej, a
    to może oznaczać sprawy ciągnące się przez kilka lat, o ile oczywiście
    sprzedający będzie jeszcze wypłacalny...
    W najgorszym przypadku możesz nie mieć i pieniędzy i działki.
    Pozdrawiam
    Zgaga



  • 19. Data: 2007-08-02 18:33:35
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: "Kasia rowerowa" <k...@g...pl>

    zgaga <b...@p...onet.pl> napisał(a):


    > Najbezpieczniej jest podpisać umowę przedwstępną w formie aktu notarialnego.


    I tak też będzie.

    PzdrKasia


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 20. Data: 2007-08-11 21:54:54
    Temat: Re: Umowa przedwstępna z brakiem zadatku...
    Od: "gardziej" <b...@b...pl>

    > Czy nie ma w tym jakiegoś niebezpieczeństwa dla mnie? Czy taka umowa w
    > postaci
    > aktu notarialnego będzie dla mnie zabezpieczeniem, w którym nic nie mówi
    > się o
    > zadatku?

    jestes bardzo odwazna osoba :).

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1