-
21. Data: 2005-11-12 09:31:46
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: kam <#k...@w...pl#>
witek napisał(a):
> "kupujesz gazetę w kiosku to do
> chwili zapłaty jesteś dłużnikiem pani kioskarki"
>
> czytaj:
> gazety do reki w życiu nie dostaniesz przed daniem pani kioskarce
> pieniędzy do reki bo inaczej byś z nią zwiał.
>
> kasa najpierw, a gazeta ewnetulanie z wydaną resztę.
chyba że gazetę weźmiesz sobie z półki
KG
-
22. Data: 2005-11-12 13:37:57
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Andrzej Lawa wrote:
> witek wrote:
>
>>> Na razie czytuję sobie tylko te pisma i nie odzywam się.
>>
>>
>>
>> Niecierpie dłużników.
>
>
> Nie cierpię matołków kaleczących język polski ;->
>
Zwykle jak ci brakuje argumentów to chwytasz się gówna.
-
23. Data: 2005-11-12 17:37:12
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
>> Nie tylko na kredyty "ma to wpływ".
> A na co jeszcze?
Na tzw sumienie ;)
Patrz kto współpracuje np z KRD. (Kto korzysta z zapisów w
rejestrze).
--
|______ Stasio Podróżnik
o/________\o PMS: 525tds E34 PRRC: Jackson [RIP] + AT 71 Magnum
(Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
[]=******=[] http://skocz.pl/STOK-NARTY/ Już wkrótce na NARTY !!!
-
24. Data: 2005-11-12 18:42:48
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
witek wrote:
>> Nie cierpię matołków kaleczących język polski ;->
>>
>
> Zwykle jak ci brakuje argumentów to chwytasz się gówna.
Nie przejmuj się, drogie gówno - miałem rękawiczki.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
25. Data: 2005-11-12 18:55:12
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Stasio Podróżnik wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>>> Nie tylko na kredyty "ma to wpływ".
>>
>> A na co jeszcze?
>
>
> Na tzw sumienie ;)
ROTFL
> Patrz kto współpracuje np z KRD. (Kto korzysta z zapisów w rejestrze).
Eeetam...
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
26. Data: 2005-11-12 21:59:13
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: "User" <b...@g...pl>
>
>
>> Poza tym czy aby moje zobowiazanie (opłata przełączeniowa) wobec
>> TPSA sprzed 2,5 roku nie przedawniło się niechcący ?
> jeszcze nie.
>
>>
No chyba już tak- umowa cywilno prawna okres przedawnienia 2 lata.
(sam wygrałem podobną sprawę podnosząc zarzut przedawnienia)
Pozdrawiam-User
-
27. Data: 2005-11-13 09:41:42
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:dl5d34$onv$2@opal.futuro.pl...
> witek wrote:
>
>>> Nie cierpię matołków kaleczących język polski ;->
>>>
>>
>> Zwykle jak ci brakuje argumentów to chwytasz się gówna.
>
> Nie przejmuj się, drogie gówno - miałem rękawiczki.
dobre! :-)
P.
-
28. Data: 2005-11-14 08:42:23
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> No chyba już tak- umowa cywilno prawna okres przedawnienia 2 lata.
> (sam wygrałem podobną sprawę podnosząc zarzut przedawnienia)
W przypadku umowy cyw.-prawnej okres przedawnienia jest 2 lata? A co jeśli
np., nawiązując do tego przypadku, tepsie wiszę kasę za fakturę sprzed 2,5
roku, ale oni sprzedali dług rok temu firmie windykacyjnej? Czy dalej
obowiązuje 2,5 roku dla tepsy i tamci nowi mogą mi już naskoczyć? Czy też
liczy się nowe 2 lata?
-
29. Data: 2005-11-14 23:31:00
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: "User" <b...@g...pl>
Robert J. wrote:
>> No chyba już tak- umowa cywilno prawna okres przedawnienia 2 lata.
>> (sam wygrałem podobną sprawę podnosząc zarzut przedawnienia)
>
> W przypadku umowy cyw.-prawnej okres przedawnienia jest 2 lata? A co
> jeśli np., nawiązując do tego przypadku, tepsie wiszę kasę za fakturę
> sprzed 2,5 roku, ale oni sprzedali dług rok temu firmie
> windykacyjnej? Czy dalej obowiązuje 2,5 roku dla tepsy i tamci nowi
> mogą mi już naskoczyć? Czy też liczy się nowe 2 lata?
2 lata nieprzerwanego biegu przedawnienia. Bieg przedawnienia przerywa np.
uznanie długu przez dłużnika, ale nie przekazanie przez wierzyciela do
firmy windykacyjnej. Ciekawy jestem czy przekazanie danych dłużnika do
firmy windykacyjnej nie nastąpiło z naruszeniem ustawy o ochronie danych
osobowych.
Pozdrawiam-User
-
30. Data: 2005-11-14 23:53:10
Temat: Re: Ultimo - czy mam zacząć się bać ?
Od: "AdamSat" <spam precz@wp.pl>
Użytkownik "User" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dlb6na$2q81$1@news.mm.pl...
> 2 lata nieprzerwanego biegu przedawnienia. Bieg przedawnienia przerywa np.
> uznanie długu przez dłużnika, ale nie przekazanie przez wierzyciela do
> firmy windykacyjnej.
A jakie przesłanki muszą zajść aby można było mówić o przerwaniu biegu
przedawnienia?
Bo "dług" powstał 2.5 roku temu i od samego początku (pierwszy raz po
miesiącu) odmawiałem uiszczenia opłaty aktywacyjnej za usługę która nie
działała.
A potem nastąpiła ożywiona korespondencja w stylu "pisał dziad do obrazu a
obraz ani razu" gdzie konsekwentnie odmiawiałem zapłaty i prosiłem o
przełączenie z powrotem na analog, ale chyba tej jednostronnej
korespondencji nie można uznać za uznanie "długu"?
Pozdr.
AdamSat