-
1. Data: 2014-11-20 20:48:46
Temat: Uciażliwy sasiąd, krawcowa
Od: k...@g...com
Kilka miesięcy temu wprowadziło się nam małżeństwo, po sąsiedzku, do 4 piętrowego
bloku mieszkalnego wybudowanego z płyty.
Z moją ścianą małego pokoju jest komórka, w której sąsiadka urządziła sobie kącik dla
maszyny do szycia.
Sytuacja wygląda tak, iż jak wracam zmęczony do pracy, to sąsiadka tłucze na maszynie
każdego dnia średnio od 16 do 19 czasem 20, w soboty również jak i 11 listopada tez
nie dała spokoju.
Kontaktu w tej sprawie nie nawiązaliśmy, i go nie zalecajcie gdyż nie ma to sensu,
zresztą sie nie widujemy. Wiem ze dorabia na maszynie do szycia.
Rzecz w tym ze hałas jest uciążliwy jakby z karabinu maszynowego, nie mamy chwili
spokoju, a po płycie betonowej to holuje dość mocno.
Sprawa nie jest łatwa gdyż nie wiem czy ja jako lokator mogę spokojnie mieszkać,
oczywiście wiadomo mieszkanie w bloku ma swoje uroki i nie da się uniknąć hałasów
wynikających z normalnego użytkowania lokalu, a nie z być może nie prowadzonej
działalności gospodarczej w mieszkaniu.
Nie chce też stawiać sprawy na ostrzu noża ale chciałbym mieć cisze i spokoju, miec
możliwość wypoczęcia po pracy, drzemki.
-
2. Data: 2014-11-20 21:48:52
Temat: Re: Uciażliwy sasiąd, krawcowa
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:ebd50cbb-5c54-4582-8b00-73605780565f@googlegrou
ps.com...
Mało prawnie, ale praktycznie.Poproś sąsiadkę, by pod nóżki maszyny do
szycia podłożyła gumowe podkładki. Powinno być ciszej.
-
3. Data: 2014-11-20 21:51:46
Temat: Re: Uciażliwy sasiąd, krawcowa
Od: m <m...@g...com>
W dniu 20.11.2014 20:48, k...@g...com pisze:
> Kontaktu w tej sprawie nie nawiązaliśmy, i go nie zalecajcie gdyż nie ma to sensu,
zresztą sie nie widujemy. [...]
>
> Nie chce też stawiać sprawy na ostrzu noża ale chciałbym mieć cisze i spokoju, miec
możliwość wypoczęcia po pracy, drzemki.
Jak chcesz rozwiązać problem bez nawiązania kontaktu w sprawie? Bez
nawiązania kontaktu w sprawie to możesz tylko kupić stopery do uszu.
Ja bym poszedł i pogadał, może to kwestia jakiejś izolacji tej maszyny,
postawienia na jakimś styropianie, ustawienia jej tak żeby nie dotykała
ściany itd...
p. m.
-
4. Data: 2014-11-21 16:49:42
Temat: Re: Uciażliwy sasiąd, krawcowa
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
> Ja bym poszedł i pogadał, może to kwestia jakiejś izolacji tej maszyny,
> postawienia na jakimś styropianie, ustawienia jej tak żeby nie dotykała
> ściany itd...
Maszyna do szycia to za mało żeby się czepiać. To bezczelność zwykła , żeby
sąsiadce ustawiał meble w domu. Jak mu pszeszkadza, to może u siebie
powiesić matę słomianą makatkę lub innym sposobem wyciszyć ścianę.
--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' animacja dowód Tw Pitagorasa
bez mnożenia,
syntezator mowy Gdak i program dietetyczny Ananas.
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
-
5. Data: 2014-11-22 01:19:28
Temat: Re: Uciażliwy sasiąd, krawcowa
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Fri, 21 Nov 2014 16:49:42 +0100, Stokrotka napisał(a):
>> Ja bym poszedł i pogadał, może to kwestia jakiejś izolacji tej maszyny,
>> postawienia na jakimś styropianie, ustawienia jej tak żeby nie dotykała
>> ściany itd...
>
> Maszyna do szycia to za mało żeby się czepiać. To bezczelność zwykła , żeby
> sąsiadce ustawiał meble w domu. Jak mu pszeszkadza, to może u siebie
> powiesić matę słomianą makatkę lub innym sposobem wyciszyć ścianę.
Jedyny pożytek z takiej maty by był, gdybyś ja sobie powiesiła na
monitorze. Rzecz jasna od frontu.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
6. Data: 2014-11-22 21:02:08
Temat: Re: Uciażliwy sasiąd, krawcowa
Od: Hans Kloß <d...@i...pl>
"Stokrotka" <o...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:m4nmut$bfe$2@usenet.news.interia.pl...
>
>> Ja bym poszedł i pogadał, może to kwestia jakiejś izolacji tej maszyny,
>> postawienia na jakimś styropianie, ustawienia jej tak żeby nie dotykała
>> ściany itd...
>
> Maszyna do szycia to za mało żeby się czepiać. To bezczelność zwykła ,
> żeby sąsiadce ustawiał meble w domu. Jak mu pszeszkadza, to może u siebie
> powiesić matę słomianą makatkę lub innym sposobem wyciszyć ścianę.
>
Bezczelność - to twoje bełkotanie, ortokretynko....
-
7. Data: 2014-11-22 21:03:01
Temat: Re: Uciażliwy sasiąd, krawcowa
Od: Hans Kloß <d...@i...pl>
"Borys Pogoreło" <b...@p...edu.leszno> schrieb im Newsbeitrag
news:7hbzlb4gs3ne$.3mvp3uhnatvs.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 21 Nov 2014 16:49:42 +0100, Stokrotka napisał(a):
>
>>> Ja bym poszedł i pogadał, może to kwestia jakiejś izolacji tej maszyny,
>>> postawienia na jakimś styropianie, ustawienia jej tak żeby nie dotykała
>>> ściany itd...
>>
>> Maszyna do szycia to za mało żeby się czepiać. To bezczelność zwykła ,
>> żeby
>> sąsiadce ustawiał meble w domu. Jak mu pszeszkadza, to może u siebie
>> powiesić matę słomianą makatkę lub innym sposobem wyciszyć ścianę.
>
> Jedyny pożytek z takiej maty by był, gdybyś ja sobie powiesiła na
> monitorze. Rzecz jasna od frontu.
>
Ale lepiej na czole. I przybić porządnym hufnalem....
-
8. Data: 2014-11-23 11:32:14
Temat: Re: Uciażliwy sasiąd, krawcowa
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Hans Kloß napisał(a) :
> "Borys Pogoreło" <b...@p...edu.leszno> schrieb im Newsbeitrag
> news:7hbzlb4gs3ne$.3mvp3uhnatvs.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 21 Nov 2014 16:49:42 +0100, Stokrotka napisał(a):
>>
>>>> Ja bym poszedł i pogadał, może to kwestia jakiejś izolacji tej maszyny,
>>>> postawienia na jakimś styropianie, ustawienia jej tak żeby nie dotykała
>>>> ściany itd...
>>>
>>> Maszyna do szycia to za mało żeby się czepiać. To bezczelność zwykła ,
>>> żeby
>>> sąsiadce ustawiał meble w domu. Jak mu pszeszkadza, to może u siebie
>>> powiesić matę słomianą makatkę lub innym sposobem wyciszyć ścianę.
>>
>> Jedyny pożytek z takiej maty by był, gdybyś ja sobie powiesiła na
>> monitorze. Rzecz jasna od frontu.
>>
> Ale lepiej na czole. I przybić porządnym hufnalem....
Osikowym kołkiem.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600