-
31. Data: 2009-07-10 20:37:55
Temat: Re: Uciążliwy sąsiad.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
SzalonyKapelusznik pisze:
> no to zbuduj EMP z aparatu fotograficznego z lampa i odpal kolo
> samochodu. Jemu przestanie tylko grac.
Heh.
Zaraz się zgłoszą do ciebie ludzie z wywiadu wojskowego - oni od dawna
kombinują, jak coś takiego skonstruować w tak małym opakowaniu ;->
-
32. Data: 2009-07-10 20:53:36
Temat: Re: Uciążliwysąsiad.
Od: "pawelj" <p...@p...onet.pl>
>>
>> może chłop się czegoś nauczy...
>
> Tego muła nic nie nauczy. Sąsiadka powiedziała po tym jak mu wpier..., że
> to jest k... nie do zaj.... nia. :-) Uśmiałem się po pachy.
> neelix
A Ty może spróbuj z gościem jednak pogadać.
Ja mam sąsiada co dla odmiany w szklarni muzykę puszczał taką że nie dało
się tego znieść. I do tego głosno niemiłosiernie.
Wziąłem flaszkę, wziąłem płytę cd z tym co lubię słuchać i się do sąsiada
udałem.
Od dwóch lat słuchamy tego tego co lubimy - on lubi głośną muzykę przy pracy
w szklarni - mi ta muzyka nie przeszkadza.
Jak ja chcę puscić moją muzykę to wystarczy gwizdnąć.
W jednym zdaniu- z sąsiadem można i trzeba się dogadać. Może warto spróbować
?
--
Pawełj
-
33. Data: 2009-07-10 22:05:17
Temat: Re: Uciążliwysąsiad.
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
> chyba na infolinię
Chyba niekoniecznie. Sam niedawno zgłaszałem na policję problem głośnej
rąbanki w moim bloku.
Nikt mnie o nazwisko nie pytał. Zresztą mogłem podać jakiekolwiek - kto to
sprawdzi?
Przyjechali, uciszyli towarzystwo i tyle.
-
34. Data: 2009-07-10 22:07:05
Temat: Re: Uciążliwy sąsiad.
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Artur" <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:xma2o8yqygka$.qiaybxa151r2
>> Będę sądził się z gnojem kilka lat czy od razu mu przypieprzą, a
>> może uniewinnią?
> A dlaczego mają Ciebie uniewinnić?
> Popełniłeś coś?
Gdzie wyczytałeś, że jego mają uniewinnić?
-
35. Data: 2009-07-10 22:59:59
Temat: Re: Uciążliwysąsiad.
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Baloo pisze:
> "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
>
>> chyba na infolinię
>
> Chyba niekoniecznie. Sam niedawno zgłaszałem na policję problem głośnej
> rąbanki w moim bloku.
> Nikt mnie o nazwisko nie pytał. Zresztą mogłem podać jakiekolwiek - kto to
> sprawdzi?
> Przyjechali, uciszyli towarzystwo i tyle.
Teraz policja nie ma prawa nagabywać o dane personalne zgłaszającego-dla
jego dobra.
Jak zapytają nie podawaj.
--
animka
-
36. Data: 2009-07-11 06:38:58
Temat: Re: Uciążliwy sąsiad.
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Sat, 11 Jul 2009 00:07:05 +0200, Baloo napisał(a):
>>> Będę sądził się z gnojem kilka lat czy od razu mu przypieprzą, a
>>> może uniewinnią?
^^^^
>> A dlaczego mają Ciebie uniewinnić?
>> Popełniłeś coś?
>
> Gdzie wyczytałeś, że jego mają uniewinnić?
Upsssss - podkreślone "może" odczytałem jako "mnie".
Przepraszam.
--
AMD Phenom II X4 940 Black Edition 3000@3650MHz || Gigabyte GA-MA790GP-DS4H
ATI Radeon HD3300 (DirectX10) 128MB DDR3 1333MHz || Zalman ZM600-HP (600W)
A-Data Extreme Edition 1066+ 2x2048MB CL5-3-5-12 2T || Aerocool Hi-Tech7PRO
Maxtor STM3500320AS - DiamondMax 22 || 7200 SATAII || 500GB
Seagate ST3160827AS - Barracuda || 7200.7 SATA NCQ 160827 3D Defense
System(TM); G-Force Protection - S-ATA150 || 160GB
LG DVDRW/DL GSA-H66N || Samsung DVDRW/DL SH-S202N
-
37. Data: 2009-07-11 10:07:49
Temat: Re: Uciążliwy sąsiad.
Od: "Pa_blo" <m...@p...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:b8uji6-8iv.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>
>
> Ale najpierw jednak spróbuj zwrócić uwagę - może sobie nie zdaje sprawy?
Ale Neelix to jest troll od swiatel w dzien...
On normalnych rozwiazan nie akceptuje...
Picasso
-
38. Data: 2009-07-11 10:15:29
Temat: Re: Uciążliwy sąsiad.
Od: "Pa_blo" <m...@p...pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h37ilp$p97$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Nagrać dyktafonem z telefonu żaden problem, ale przy dowodach sprawa
> pewnie idzie do sądu. Tylko co nastąpi w sądzie? Dyktafon nie łyka basów,
> bo służy raczej do nagrywania mowy, a nie muzyki. Nie odzwierciedli w
> pełni tego co się dzieje.
Kupic/pozyczyc miernik halasu (decybelomierz/sonometr), wziac kamere i
nagrac pomiar jego wyczynow - najlepiej kilka razy. Zebrac do tego swiadkow
tych wyczynow ktorzy potwierdza autentycznosc nagran. Zalozyc jakas sprawe
zbiorowo. Ostatnio slyszalem w radio, ze ktos tam dostal 10 tys kary za
granie na skrzypacach w bloku... tylko, ze tam to bylo oko za oko bo sparwe
zalozyl ktos kto wczesniej zostal skazany za glosna muzyke ze sprzetu audio
:)
W takim przypadku problemem bedzie sonometr z odpowiednimi certyfikatami ...
koszt niemaly.
ehh sasiedzi :)
Picasso
-
39. Data: 2009-07-11 10:53:00
Temat: Re: Uciążliwysąsiad.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "pawelj" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h389sk$ggm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>>>
>>> może chłop się czegoś nauczy...
>>
>> Tego muła nic nie nauczy. Sąsiadka powiedziała po tym jak mu wpier..., że
>> to jest k... nie do zaj.... nia. :-) Uśmiałem się po pachy.
>> neelix
>
> A Ty może spróbuj z gościem jednak pogadać.
> Ja mam sąsiada co dla odmiany w szklarni muzykę puszczał taką że nie dało
> się tego znieść. I do tego głosno niemiłosiernie.
> Wziąłem flaszkę, wziąłem płytę cd z tym co lubię słuchać i się do sąsiada
> udałem.
> Od dwóch lat słuchamy tego tego co lubimy - on lubi głośną muzykę przy
> pracy w szklarni - mi ta muzyka nie przeszkadza.
> Jak ja chcę puscić moją muzykę to wystarczy gwizdnąć.
> W jednym zdaniu- z sąsiadem można i trzeba się dogadać. Może warto
> spróbować
A czy wiesz, że lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć? Żeby zejść tak
nisko to musiałbym na głowę upaść. Dziękuję, nie skorzystam.
neelix
-
40. Data: 2009-07-11 10:59:17
Temat: Re: Uciążliwy sąsiad.
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Pa_blo" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:h39os8$mis$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:h37ilp$p97$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> Nagrać dyktafonem z telefonu żaden problem, ale przy dowodach sprawa
>> pewnie idzie do sądu. Tylko co nastąpi w sądzie? Dyktafon nie łyka basów,
>> bo służy raczej do nagrywania mowy, a nie muzyki. Nie odzwierciedli w
>> pełni tego co się dzieje.
>
>
> Kupic/pozyczyc miernik halasu (decybelomierz/sonometr), wziac kamere i
> nagrac pomiar jego wyczynow - najlepiej kilka razy. Zebrac do tego
> swiadkow tych wyczynow ktorzy potwierdza autentycznosc nagran. Zalozyc
> jakas sprawe zbiorowo. Ostatnio slyszalem w radio, ze ktos tam dostal 10
> tys kary za granie na skrzypacach w bloku... tylko, ze tam to bylo oko za
> oko bo sparwe zalozyl ktos kto wczesniej zostal skazany za glosna muzyke
> ze sprzetu audio :)
> W takim przypadku problemem bedzie sonometr z odpowiednimi certyfikatami
> ... koszt niemaly.
Wiesz jaka byłaby najlepsza metoda? Dudni to dzwonie na policję,
przyjeżdżają, rypią mu 100zł i tak do skutku. Problem w tym, że można się
nie dodzwonić, przyjadą jak przestanie grać, dadza najwyżej pouczenie lub
nie przyjadą wcale, bo lepiej zgłosić do dzielnicowego.
> ehh sasiedzi :)
Trafisz na chama i debila to upieprzy wszystkich. A taki pijaczyna w
przerwie między kolejnymi piosenkami darł ryja: Daruś, no dawaj! Tylko on
mieszka na innej ulicy.
neelix