-
1. Data: 2004-03-19 11:02:06
Temat: Ubezpieczenie AC
Od: V G <g...@p...onet.pl>
Witam,
Szanowni grupowicze moze mi pomozecie co mam zrobic z nastepujacym faktem :
w tatmtym roku nastapila proba wlamania do mojego samchodu , samochod
byl ubezpieczony w PZU (AC/OC).
Pracownicy PZU skierowali mnie do zakladu (nie autoryzowanego) co wiecej
sugerowali ze jesli trafi do ASO to koszty moga byc zakwestionowane. Tak
wiec samochod trafil do zakladu ktore sa na liscie PZU (bezgotowkowo).
Samochod trafil do zakladu (wszystkie zamki do wymiany), po odbiorze
okazalo sie ze przestal dzialac klakson i kontrolka poduszki powietrznej
zaczela sie swiecic. Wrocilem do zakladu i mowie ze jest cos nie tak,
oni na to ze nie jest to w zakresie opisanej naprawy przez PZU ale
sprawdzili elektryke i powiedzieli ze wszystko wg. nich jest OK.
Zglosilem ta infiormacje o w/w uszkodzeniach do zakladu PZU oni wskazali
ze trzeba pojechac "na komputer" i sprawdzic. Pojechalem "na komputer"
tym razem do ASO i okazalo sie ze uszkodzony jest zwijacz poduszki
powietrznej i wynika to z ingerencji osob trzecich (tak mi napisali w
opinii o ktora ich poprosilem) a nie zuzycia sie w/w elementu. Napisali
jeszcze ze prawdopodobnie wynika to z niefachowego montazu (nie napisali
czyjego).
Kosztowalo minie to 1150 zl , zanioslem oba pisma (faktura i opinia) do
PZU a oni odpowiedzieli ze nie zaplaca poniewaz ubezpieczenie AC nie
przewiduje tego typu szkod.
Zglosilem oczywiscie reklamacje do O/okregowego PZU z informacja ze
przed data wlamania samochod byl sprawny a po tej dacie juz nie.
Wykonalem wszystko zgodnie z sugestiami pracownikow PZU i nie widze
powodu dla ktorego nie maja zwrocic kosztow naprawy. Aktualnie czekam na
odpiwiedz.
Nie wiem czy uszkodzenie spowodowane bylo samym wlamaniem czy pozniejsza
naprawa.
Jakie mam szanse na odzyskanie pieniedzy i od kogo?. W przypadku gdy PZU
odmowi zwrotu jak mam dochodzic zwrotu od zakladu naprawczego (sprawa
cywilna ?)
Dzieki za wskazowki
BoDo
-
2. Data: 2004-03-19 14:25:44
Temat: Re: Ubezpieczenie AC
Od: "Atryda" <giudichar[tnij_wasc_wstydu_oszczedz]@go2.pl>
Uzytkownik "V G" <g...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:c3ejvv$p9m$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pracownicy PZU skierowali mnie do zakladu (nie autoryzowanego) co wiecej
> sugerowali ze jesli trafi do ASO to koszty moga byc zakwestionowane.
totalna bzdura.. nie maja prawa kwestionowac kosztow naprawy w ASO chyba ze
masz tak sformulowana umowe
z PZU ze zeczywiscie nie mozesz (znizki z tyt nie naprawiania w aso , wiek
auta itd)
> okazalo sie ze przestal dzialac klakson i kontrolka poduszki powietrznej
jesli miales do wymiany wszystkie zamki wiec rowniez stacyjka , ewidentnie
partactwo tego warsztatu gdyz w celu wymiany
stacyjki trzeba wymontowac (czasami bo nie znam marki tego pojazdu) kolo
kierownicy a co za tym idzie poduszke powietrzna
i oczywiscie klakson
> ze trzeba pojechac "na komputer" i sprawdzic. Pojechalem "na komputer"
jesli wykonali niefachowo demontaz poduszki (np z wlaczonym akumulatorem )
to i tak maja szczescie
ze nie wypalila im w twarz w czasie demontarzu a tylko zasygnalizowalo blad
> Kosztowalo minie to 1150 zl , zanioslem oba pisma (faktura i opinia) do
> PZU a oni odpowiedzieli ze nie zaplaca poniewaz ubezpieczenie AC nie
> przewiduje tego typu szkod.
maja racje bo nie jest to nastepstwem zdarzenia drogowego tylko
nieumiejetnej naprawy
> Nie wiem czy uszkodzenie spowodowane bylo samym wlamaniem czy pozniejsza
> naprawa.
jesli byloby to spowodowane wlamaniem to kontrolka poduszki powinna swiecic
.. no chyba
ze ukradziono ci akumulator i auto bylo zawiezione na "lawecie" do warsztatu
w takim przypadku
inspektor PZU nie mial mozliwosci wykrycia tego uszkodzenia i obowiazek
powiadomienia o
dodatkowych uszkodzeniach spada na warsztat naprawczy (przynajmniej tak jest
w dobrych
zakladach)
> Jakie mam szanse na odzyskanie pieniedzy i od kogo?. W przypadku gdy PZU
> odmowi zwrotu jak mam dochodzic zwrotu od zakladu naprawczego (sprawa
> cywilna ?)
w PZU nic nie zalatwisz.. PZU zleca naprawe na podstawie protokulu naprawy i
jesli czegos na nim nie ma
nie zaplaca ci . a jesli sa dodatkowe uszkodzenia to twoim obowiazkiem jest
zawiadomic PZU przed naprawa
aby przedstawiciel PZU zapoznal sie ze szkodami i wydal opinie odnosnie
dalszego postepowania (uszkodzony
element do naprawy czy wymiany)
Reasumujac .. wal do warsztatu i dogadaj sie odnosnie kosztow jakie
poniosles bo inaczej sad.. ale to raczej niemila droga....
-
3. Data: 2004-03-19 15:19:04
Temat: Re: Ubezpieczenie AC
Od: V G <g...@p...onet.pl>
Użytkownik Atryda napisał:
>
>>Nie wiem czy uszkodzenie spowodowane bylo samym wlamaniem czy pozniejsza
>>naprawa.
>
> jesli byloby to spowodowane wlamaniem to kontrolka poduszki powinna swiecic
> .. no chyba
> ze ukradziono ci akumulator i auto bylo zawiezione na "lawecie" do warsztatu
> w takim przypadku
Bylo wiezione na lawecie bo nie dalo sie go odpalic (stacyjka w
drobiazgach)
> inspektor PZU nie mial mozliwosci wykrycia tego uszkodzenia i obowiazek
> powiadomienia o
> dodatkowych uszkodzeniach spada na warsztat naprawczy (przynajmniej tak jest
> w dobrych
> zakladach)
Zglaszalem to i jednym i drugim ale i jedni i drudzy umyli rece :/
>
>>Jakie mam szanse na odzyskanie pieniedzy i od kogo?. W przypadku gdy PZU
>>odmowi zwrotu jak mam dochodzic zwrotu od zakladu naprawczego (sprawa
>>cywilna ?)
>
> w PZU nic nie zalatwisz.. PZU zleca naprawe na podstawie protokulu naprawy i
> jesli czegos na nim nie ma
> nie zaplaca ci .
Zglosilem uszklodzenie (na pismie) po odbiorze pierwszym razem z zakladu
a jesli sa dodatkowe uszkodzenia to twoim obowiazkiem jest
> zawiadomic PZU przed naprawa
Sami mi skierowali "na komputer"
> aby przedstawiciel PZU zapoznal sie ze szkodami i wydal opinie odnosnie
> dalszego postepowania (uszkodzony
> element do naprawy czy wymiany)
No tu byla od razu wymiana
> Reasumujac .. wal do warsztatu i dogadaj sie odnosnie kosztow jakie
> poniosles bo inaczej sad.. ale to raczej niemila droga....
>
Wygląda na sad :( , co musze zrobic w tym kierunku ? jakis pozew i gdzie ?
Dzieki jeszcze raz
BoDo