Witam.
W broszurze "ABC konsumenta - Ubezpieczenia komunikacyjne" wydanej
przez Federacje Konsumentow na stronie 13 dotyczacej dobrowolnych
ubezpieczeni autocasco AC czytam:

" Jesli zaklad ubezpieczen uznal szkode za calkowita i pomniejszyl
kwote odszkodowania o wartosc pozostalosci (czyli wraka),
a konsument za wyliczona cene uszkodzonego samochodu nie moze go
sprzedac, ubezpieczyciel powinien przejac pozostalosci (wyplacajac
poszkodowanemy ich rownowartosc), obnizyc ich wartosc (doplacajac
roznice do odszkodowania) albo pomoc w sprzedazy".

Bardzo prosze o podanie podstawy prawnej na ktora mozna sie powolac
piszac odwolanie do zakladu ubezpieczen (oraz ewentualna pomoc w
sformulaowaniu takiego odwolania).

Wypadek zdarzyl sie w Wielkiej Brytani. Zaklad uznal szkode calkowita
lecz proponuje wyplate sumy ubezpieczenia minus wartosc pozostalosci.
Nistety poniewaz powrocilem do kraju nie jestem w stanie w zaden
sposob dysponowac pozostalosciami wiec chcialbym aby przejal je zaklad ubezpieczen.

Z gory dziekuje za odpowiedz.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia: 2004-11-04 19:00,user: Mariusz Wojtasik napisał:

> Witam.
> W broszurze "ABC konsumenta - Ubezpieczenia komunikacyjne" wydanej
> przez Federacje Konsumentow na stronie 13 dotyczacej dobrowolnych
> ubezpieczeni autocasco AC czytam:
>
> " Jesli zaklad ubezpieczen uznal szkode za calkowita i pomniejszyl
> kwote odszkodowania o wartosc pozostalosci (czyli wraka),
> a konsument za wyliczona cene uszkodzonego samochodu nie moze go
> sprzedac, ubezpieczyciel powinien przejac pozostalosci (wyplacajac
> poszkodowanemy ich rownowartosc), obnizyc ich wartosc (doplacajac
> roznice do odszkodowania) albo pomoc w sprzedazy".
>
> Bardzo prosze o podanie podstawy prawnej na ktora mozna sie powolac
> piszac odwolanie do zakladu ubezpieczen (oraz ewentualna pomoc w
> sformulaowaniu takiego odwolania).
>
> Wypadek zdarzyl sie w Wielkiej Brytani. Zaklad uznal szkode calkowita
> lecz proponuje wyplate sumy ubezpieczenia minus wartosc pozostalosci.
> Nistety poniewaz powrocilem do kraju nie jestem w stanie w zaden
> sposob dysponowac pozostalosciami wiec chcialbym aby przejal je zaklad ubezpieczen.
>

zwróć się raczej do autora tych pierdoł

Samochód został w GB?
Nie masz szansy żeby zmusić ubezpieczyciela do przejęcia samochodu.
Dlaczego sam nie możesz go sprzedać?


--
seb (frovna <ROT13> ic . cy)
-bardzo porządna dziewczyna...
-trudno, co robić.

do góry

Dnia: 2004-11-04 19:08,user: seb napisał:

> Dnia: 2004-11-04 19:00,user: Mariusz Wojtasik napisał:

>>
>> Bardzo prosze o podanie podstawy prawnej na ktora mozna sie powolac
>> piszac odwolanie do zakladu ubezpieczen (oraz ewentualna pomoc w
>> sformulaowaniu takiego odwolania).
>>

ew. możesz ładnie poprosić, aby Ci pomogli - mają w końcu tam na miejscu
przedstawicieli.


--
seb (frovna <ROT13> ic . cy)
-bardzo porządna dziewczyna...
-trudno, co robić.

do góry

> > W broszurze "ABC konsumenta - Ubezpieczenia komunikacyjne" wydanej
> > przez Federacje Konsumentow na stronie 13 dotyczacej dobrowolnych
> > ubezpieczeni autocasco AC czytam:
> >
> > " Jesli zaklad ubezpieczen uznal szkode za calkowita i pomniejszyl
> > kwote odszkodowania o wartosc pozostalosci (czyli wraka),
> > a konsument za wyliczona cene uszkodzonego samochodu nie moze go
> > sprzedac, ubezpieczyciel powinien przejac pozostalosci (wyplacajac
> > poszkodowanemy ich rownowartosc), obnizyc ich wartosc (doplacajac
> > roznice do odszkodowania) albo pomoc w sprzedazy".

> zwróć się raczej do autora tych pierdoł

Tak tez zrobilem (napisalem na adres mailowy podany w broszurze), niestety
moje pytanie pozostalo bez odzewu.

> Samochód został w GB?

Tak.

> Nie masz szansy żeby zmusić ubezpieczyciela do przejęcia samochodu.

To dla mnie przykra wiadomosc - tym bardziej ze powyzsza broszura zrobila mi
nadzieje.

> Dlaczego sam nie możesz go sprzedać?

Juz powrocilem do kraju i nie wiem co sie dzieje z samochodem.
Pozatym obawiam sie ze jak ponownie pojade do GB moge zostac obciazony kosztami
postoju samochodu (wraka) na parkingu lub zlomowania.

Dziekuje za szybka odpowiedz.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

m...@g...pl wrote:
> Tak tez zrobilem (napisalem na adres mailowy podany w broszurze), niestety
> moje pytanie pozostalo bez odzewu.

kiedy napisałeś?
a poza tym, to mam poważne obawy, że słowo 'powinno' zostało tu użyte
raczej życzeniowo...

KG

do góry

> > Tak tez zrobilem (napisalem na adres mailowy podany w broszurze), niestety
> > moje pytanie pozostalo bez odzewu.
>
> kiedy napisałeś?

kilka dni temu a dzisiaj ponownie (w nadzieji ze wkoncu sie ktos zlituje i
odpisze)

> a poza tym, to mam poważne obawy, że słowo 'powinno' zostało tu użyte
> raczej życzeniowo...

mam wielka nadzieje ze te obawy sie nie potwierdza :)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia: 2004-11-04 19:22,user: m...@g...pl napisał:


> Juz powrocilem do kraju i nie wiem co sie dzieje z samochodem.
> Pozatym obawiam sie ze jak ponownie pojade do GB moge zostac obciazony kosztami
> postoju samochodu (wraka) na parkingu lub zlomowania.
>

To wolałbyś, że Ubezpieczyciel za to zapłacił z własnej kieszeni?


--
seb (frovna <ROT13> ic . cy)
-bardzo porządna dziewczyna...
-trudno, co robić.

do góry

m...@g...pl wrote:
> kilka dni temu a dzisiaj ponownie (w nadzieji ze wkoncu sie ktos zlituje i
> odpisze)

poczekaj, to zwykle trwa co najmniej kilka dni... ale jeśli dziś nie
dostaniesz odpowiedz, to poczekasz dłużej...

KG

do góry

> > postoju samochodu (wraka) na parkingu lub zlomowania.
> >
>
> To wolałbyś, że Ubezpieczyciel za to zapłacił z własnej kieszeni?

Tak!
Po to wlasnie wykupilem ubezpieczenie, aby w trazie wypadku nie narazic sie na
straty finansowe.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 2004-11-05 11:41, Mariusz Wojtasik wrote::

> Tak!
> Po to wlasnie wykupilem ubezpieczenie, aby w trazie wypadku nie narazic sie na
> straty finansowe.

Zdaj sobie sprawę z jednego - ubezpieczyciel nie zapłaci Ci za
parkowanie samochodu przez pół roku, bo Tobie się nie chce wrócić do GB.
To w dalszym ciągu jest Twój samochód.


--
seb (frovna <ROT13> ic . cy)
-bardzo porządna dziewczyna...
-trudno, co robić.

do góry