-
1. Data: 2018-05-29 21:05:58
Temat: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: PlaMa <b...@w...pl>
Właśnie się dowiedziałem, że RODO w jakiś sposób uporządkowało kwestie z
publikacją filmików z tablicą i nie wolno już pokazywać tablic...
Co o tym myślicie?
-
2. Data: 2018-05-29 21:37:30
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-05-29 o 21:05, PlaMa pisze:
> Właśnie się dowiedziałem, że RODO w jakiś sposób uporządkowało kwestie z
> publikacją filmików z tablicą i nie wolno już pokazywać tablic...
>
> Co o tym myślicie?
Legenda Urbana.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2018-05-29 23:07:21
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-05-29 o 21:37, Liwiusz pisze:
> Legenda Urbana.
>
Bo teraz panuje WIELKI STRACH przed RODO i teraz można będzie łatwiej i
prościej egzekwować, karać i zarządzać.
Ile już razy takie tekst czytałem :-)
No i proszę w kwestii tablic
"A co z publikacją zdjęć lub nagrań aut z widocznymi tablicami
rejestracyjnymi? Okazuje się, że tutaj też zajdą pewne zmiany. Jeśli po
nagraniu albo zdjęciu zamieszczonym w internecie będziemy w stanie
zidentyfikować daną osobę, to za dane osobowe mogą zostać uznane także
dane marki, modelu samochodu i jego numery rejestracyjne. Wszystkie
elementy będą odnosić się do przepisów RODO. Jeżeli ktoś rozpozna
samochód po tablicach rejestracyjnych i uzna, że opublikowany materiał
narusza jego dobra osobiste, będzie mógł wystąpić o odszkodowanie."
To jak? zmieniło się czy nic nie zmieniło i znowu RODO można sobie
wsadzić? :-)
z
-
4. Data: 2018-05-30 06:48:50
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-05-29 o 23:07, z pisze:
> W dniu 2018-05-29 o 21:37, Liwiusz pisze:
>
>> Legenda Urbana.
>>
>
> Bo teraz panuje WIELKI STRACH przed RODO i teraz można będzie łatwiej i
> prościej egzekwować, karać i zarządzać.
> Ile już razy takie tekst czytałem :-)
>
> No i proszę w kwestii tablic
>
> "A co z publikacją zdjęć lub nagrań aut z widocznymi tablicami
> rejestracyjnymi? Okazuje się, że tutaj też zajdą pewne zmiany. Jeśli po
> nagraniu albo zdjęciu zamieszczonym w internecie będziemy w stanie
> zidentyfikować daną osobę, to za dane osobowe mogą zostać uznane także
> dane marki, modelu samochodu i jego numery rejestracyjne. Wszystkie
> elementy będą odnosić się do przepisów RODO. Jeżeli ktoś rozpozna
> samochód po tablicach rejestracyjnych i uzna, że opublikowany materiał
> narusza jego dobra osobiste, będzie mógł wystąpić o odszkodowanie."
>
> To jak? zmieniło się czy nic nie zmieniło i znowu RODO można sobie
> wsadzić? :-)
Piszesz nie na temat.
Po pierwsze - jeśli upublicznienie tablic "pozwala na zidentyfikowanie
osoby i uzna, że zostały naruszone jego dobra osobiste", to przecież i w
obecnym stanie prawnym może żądać zadośćuczynienia za naruszenie swoich
dóbr. Tyle że samo pokazanie tablic nijak się ma do naruszenia dóbr.
Po drugie - RODO nie dotyczy osób prywatnych ("Niniejsze rozporządzenie
nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych:
c) przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub
domowym charakterze")
Po trzecie - sam numer rejestracyjny nie jest daną osobową, nie
identyfikuje bowiem osoby, czy kierowcy, tylko samochód.
--
Liwiusz
-
5. Data: 2018-05-30 07:22:39
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
> [...]
> Po trzecie - sam numer rejestracyjny nie jest daną osobową, nie
> identyfikuje bowiem osoby, czy kierowcy, tylko samochód.
Ja się nawet zgodzę że tak jest _w pierwszym przybliżeniu_.
IMHO w ok. 20%-30% przypadków publikacji zdjęć tablice rejestracyjne
występują w "powiązaniu" z innymi danymi i w najlepszym przypadku
"zwiększają wykroczenie".
Poza tym jest kwestia _dla kogo_ numery rejestracyjne samochodu pana X
są daną osobową pana X np. pan X jest (bardzo) znaną osobą w miasteczku Y
i ma rzadki typ/kolor/.. samochodu.
Są reguły, wyjątki i wyjątki od wyjątków.
Gdyby prawo było (zawsze) proste prawnicy by znacznie mniej zarabiali ;-)
--
A. Filip
| Nie bądź zbyt miękki, bo cię zgniotą; nie bądź zbyt suchy, bo cię
| złamią. (Przysłowie arabskie)
-
6. Data: 2018-05-30 07:29:33
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-05-30 o 06:48, Liwiusz pisze:
> Po pierwsze - jeśli upublicznienie tablic "pozwala na zidentyfikowanie
> osoby i uzna, że zostały naruszone jego dobra osobiste", to przecież i w
> obecnym stanie prawnym może żądać zadośćuczynienia za naruszenie swoich
> dóbr. Tyle że samo pokazanie tablic nijak się ma do naruszenia dóbr.
>
> Po drugie - RODO nie dotyczy osób prywatnych ("Niniejsze rozporządzenie
> nie ma zastosowania do przetwarzania danych osobowych:
> c) przez osobę fizyczną w ramach czynności o czysto osobistym lub
> domowym charakterze")
>
> Po trzecie - sam numer rejestracyjny nie jest daną osobową, nie
> identyfikuje bowiem osoby, czy kierowcy, tylko samochód.
>
Czyli kolejny aspekt w którym RODO można sobie wsadzić. To po co jeść
tę/tą ;-) żabę?
z
-
7. Data: 2018-05-30 07:31:15
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: z <...@...pl>
W dniu 2018-05-30 o 07:22, A. Filip pisze:
> Są reguły, wyjątki i wyjątki od wyjątków.
> Gdyby prawo było (zawsze) proste prawnicy by znacznie mniej zarabiali ;-)
>
O widzisz. Im dłużej się wałkuje o tej hydrze ;-) tym więcej na to
wskazuje że RODO jest dla prawników.
z
-
8. Data: 2018-05-30 08:58:34
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-05-30 o 07:22, A. Filip pisze:
> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
>> [...]
>> Po trzecie - sam numer rejestracyjny nie jest daną osobową, nie
>> identyfikuje bowiem osoby, czy kierowcy, tylko samochód.
>
> Ja się nawet zgodzę że tak jest _w pierwszym przybliżeniu_.
> IMHO w ok. 20%-30% przypadków publikacji zdjęć tablice rejestracyjne
> występują w "powiązaniu" z innymi danymi i w najlepszym przypadku
> "zwiększają wykroczenie".
>
> Poza tym jest kwestia _dla kogo_ numery rejestracyjne samochodu pana X
> są daną osobową pana X np. pan X jest (bardzo) znaną osobą w miasteczku Y
> i ma rzadki typ/kolor/.. samochodu.
Ale takie rozumowanie doprowadzi do absurdu, że w ogóle nie można
publikować zdjęć samochodów, czy na przykład zdjęcia czapki (bo ktoś
kogoś może po czapce rozpoznać).
Poza tym z faktu, że ktoś wie czyj jest samochód, nijak nie wynika, że
publikując zdjęcie samochodu publikujemy czyjeś dane osobowe.
> Są reguły, wyjątki i wyjątki od wyjątków.
> Gdyby prawo było (zawsze) proste prawnicy by znacznie mniej zarabiali ;-)
Ochrona danych osobowych już dawno zabrnęła w ślepą uliczkę absurdu. Jak
wiadomo, z fałszu może wynikać wszystko, podobnie jak z bzdurnych
przepisów. Jakieś większe emocjonowanie się RODO zatem nie ma sensu - z
przepisów może wynikać wszystko, bo wszystko zależy od interpretacji,
wystarczy spojrzeć jak zmieniała się w czasie definicja danych osobowych
w oparciu wyłącznie tylko o interpretacje przepisów (bo same przepisy
się nie zmieniały).
--
Liwiusz
-
9. Data: 2018-05-30 09:22:14
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
> W dniu 2018-05-30 o 07:22, A. Filip pisze:
>> Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
>>> [...]
>>> Po trzecie - sam numer rejestracyjny nie jest daną osobową, nie
>>> identyfikuje bowiem osoby, czy kierowcy, tylko samochód.
>>
>> Ja się nawet zgodzę że tak jest _w pierwszym przybliżeniu_.
>> IMHO w ok. 20%-30% przypadków publikacji zdjęć tablice rejestracyjne
>> występują w "powiązaniu" z innymi danymi i w najlepszym przypadku
>> "zwiększają wykroczenie".
>>
>> Poza tym jest kwestia _dla kogo_ numery rejestracyjne samochodu pana X
>> są daną osobową pana X np. pan X jest (bardzo) znaną osobą w miasteczku Y
>> i ma rzadki typ/kolor/.. samochodu.
>
> Ale takie rozumowanie doprowadzi do absurdu, że w ogóle nie można
> publikować zdjęć samochodów, czy na przykład zdjęcia czapki (bo ktoś
> kogoś może po czapce rozpoznać).
>
> Poza tym z faktu, że ktoś wie czyj jest samochód, nijak nie wynika, że
> publikując zdjęcie samochodu publikujemy czyjeś dane osobowe.
>
>
>> Są reguły, wyjątki i wyjątki od wyjątków.
>> Gdyby prawo było (zawsze) proste prawnicy by znacznie mniej zarabiali ;-)
>
> Ochrona danych osobowych już dawno zabrnęła w ślepą uliczkę
> absurdu. Jak wiadomo, z fałszu może wynikać wszystko, podobnie jak z
> bzdurnych przepisów. Jakieś większe emocjonowanie się RODO zatem nie
> ma sensu - z przepisów może wynikać wszystko, bo wszystko zależy od
> interpretacji, wystarczy spojrzeć jak zmieniała się w czasie definicja
> danych osobowych w oparciu wyłącznie tylko o interpretacje przepisów
> (bo same przepisy się nie zmieniały).
Wiesz co, może zacznijmy od ogona:
Czy numery na tablicy rejestracyjnej samochodu są daną osobową gdy
a) średni portal internetowy publikuje kilka filmików z wypadkami
samochodowymi "zwykłych ludzi" rocznie
b) firma postawi przy drogach setki skomputeryzowanych kamer
sczytujących numery rejestracyjne przejeżdżających samochodów
IMHO w przypadku "a" większość racji jest po twojej stronie ale w
przypadku "b" ja przenigdy nie przyznam ci racji.
--
A. Filip
| Gdzie są mądrzy, tam muszą być i mędrkowie. (Przysłowie polskie)
-
10. Data: 2018-05-30 09:58:27
Temat: Re: Tablice rejestracyjne a RODO
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-05-30 o 09:22, A. Filip pisze:
> Wiesz co, może zacznijmy od ogona:
> Czy numery na tablicy rejestracyjnej samochodu są daną osobową gdy
> a) średni portal internetowy publikuje kilka filmików z wypadkami
> samochodowymi "zwykłych ludzi" rocznie
> b) firma postawi przy drogach setki skomputeryzowanych kamer
> sczytujących numery rejestracyjne przejeżdżających samochodów
>
> IMHO w przypadku "a" większość racji jest po twojej stronie ale w
> przypadku "b" ja przenigdy nie przyznam ci racji.
A jeśli ta firma z b) stworzy sobie plik z kombinacją wszystkich numerów
rejestracyjnych to przetwarza dane osobowe?
Przecież ta firma sczytująca dane nie wie, jakie osoby jeżdżą.
--
Liwiusz