-
11. Data: 2010-08-26 21:40:13
Temat: Re: Szkoda calkowita w PZU
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 8/26/2010 2:57 PM, Marek S wrote:
> W dniu 10-08-26 21:42, Alek pisze:
>>>>> Ponad tydzien temu mialem mala kolizje 13-letnim autem. Kilka dni temu
>>>>> przyszedl rzeczoznawca i od razu zaczal mowic, ze pewnie bedzie szkoda
>>>>> calkowita. No coz. Zadzwonil wieczorem i potwierdzil swoje
>>>>> przypuszczenia.
>>>>
>>>> szkoda że nie wyjaśniłeś jakie to ubezpieczenie...
>>>
>>> O ja glupi! Szkoda likwidowana z OC sprawcy.
>>
>> Chyba niepotrzebnie sie emocjonujesz. Miałem podobny przypadek, też z
>> PZU. Pomogli mi sprzedać pozostały szmelc i dopłacili resztę do wartości
>> auta sprzed wypadku. Za te pieniądze kupiłem auto zbliżone do
>> zniszczonego i tyle, szkoda naprawiona.
>
> Nie chce sprzedawac tego auta ani sie go pozbywac. Auto jezdzi i ma sie
> dobrze, jest tylko do wymiany blotnik, zderzak i lampa. Nie mam ochoty
> sie go pozbywac z tego powodu. Chce dostac pieniadze i naprawic go we
> wlasnym zakresie w zakladzie, ktory sam sobie wybiore, a nie w tym,
> ktorzy oni mi narzuca.
bardzo skutecznie pomaga pismo podpisane przez adwokata.
szybko zmieniaja zdanie co do wartosci auta.
Podrzucilem prawnikowi wycene samochodu przy likwidacji szkody, po czym
zadzwonilem do PZU i poprosilem o polise AC na ten sam samochod i nagle
wartosc samochodu wzrosla 10-krotnie.
te dwie rozmowy wystarczyly, zeby co prawda dalej zostali przy wyplacie
70% odszkodowania, ale juz wg wyceny tej z zakupu AC.
Nawet sie nie targowali.
Zrob to samo.
-
12. Data: 2010-08-27 06:13:03
Temat: Re: Szkoda calkowita w PZU
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Alek wrote:
> Użytkownik "Marek S" <x...@o...pl> napisał
>
> > > > Ponad tydzien temu mialem mala kolizje 13-letnim autem. Kilka
> > > > dni temu przyszedl rzeczoznawca i od razu zaczal mowic, ze
> > > > pewnie bedzie szkoda calkowita. No coz. Zadzwonil wieczorem i
> > > > potwierdzil swoje przypuszczenia.
> > >
> > > szkoda że nie wyjaśniłeś jakie to ubezpieczenie...
> >
> > O ja glupi! Szkoda likwidowana z OC sprawcy.
>
> Chyba niepotrzebnie sie emocjonujesz. Miałem podobny przypadek, też
> z PZU. Pomogli mi sprzedać pozostały szmelc i dopłacili resztę do
> wartości auta sprzed wypadku. Za te pieniądze kupiłem auto
> zbliżone do zniszczonego i tyle, szkoda naprawiona.
Przy starym ale zadbanym samochodzie to mało realne.
Np. ktos sobie w garażu wypucował poldka że chodzi jak zyleta. PZU
mu to wycenia na 1000pln i szukaj teraz takiego sprawnego za 1000 pln.
--
Pozdro
Massai
-
13. Data: 2010-08-27 06:19:01
Temat: Re: Szkoda calkowita w PZU
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Marek S wrote:
> Ponad tydzien temu mialem mala kolizje 13-letnim autem. Kilka dni
> temu przyszedl rzeczoznawca i od razu zaczal mowic, ze pewnie bedzie
> szkoda calkowita.
Poczekaj na dokument w którym będzie podana ta ich wycena wartości
samochodu.
Jak teraz zaczniesz robić dym, to może się okazać że wartość
samochodu magicznie spadła o 30% i teraz szkoda przekracza nie 70% a
100%.
Jak będziesz miał w rękach papier o wycenie, i wycenie szkody -
zażądaj wypłaty odszkodowania w wysokości tej wyceny szkody, i
tyle. Od tego się nie wyłgają.
Po prostu na razie siedź cicho, niech likwidator przygotuje
dokumentację.
Aha, nie podpisuj przy odbiorze że zgadzasz się na szkodę
całkowitą, musisz zdobyć tylko dokument. Powiedz że np. chcesz
pogadać z mechanikiem, czy ile dałby radę naprawić itp.
--
Pozdro
Massai
-
14. Data: 2010-08-27 06:49:18
Temat: Re: Szkoda calkowita w PZU
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-08-27 08:19, Massai pisze:
> Aha, nie podpisuj przy odbiorze że zgadzasz się na szkodę
> całkowitą, musisz zdobyć tylko dokument. Powiedz że np. chcesz
> pogadać z mechanikiem, czy ile dałby radę naprawić itp.
A dlaczego nie napiszesz wprost - 'musisz tylko wyłudzić'...
--
spp
-
15. Data: 2010-08-27 17:46:58
Temat: Re: Szkoda calkowita w PZU
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Liwiusz napisal:
> Niemniej jednak nawet w OC obowiązuje limit 100%.
Niezupełnie tak. Mają naprawić. Niska wycena z Eurotaxu
jest dla nich wygodna, bo mało zapłacą, ale poszkodowany
nie musi się na to godzić. W szczególności można np.
podnosić aspekt bycia pierwszym właścicielem, który zna
historię samochodu, a zakupienie za pieniądze z zaniżonego
odszkodowania samochodu w takim samym stanie technicznym
może nie być możliwe.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
16. Data: 2010-08-27 21:41:39
Temat: Re: Szkoda calkowita w PZU
Od: wombi <w...@o...eu>
W dniu 2010-08-26 20:59, Marek S pisze:
> Ponad tydzien temu mialem mala kolizje 13-letnim autem. Kilka dni temu
> przyszedl rzeczoznawca i od razu zaczal mowic, ze pewnie bedzie szkoda
> calkowita. No coz. Zadzwonil wieczorem i potwierdzil swoje przypuszczenia.
> Zapytalem go o co chodzi? On mowi, ze szkoda wynosi wiecej niz 70%
> wartosci auta sprzed kolizji. Zapytalem czy mniej niz 100%. Potwierdzil.
> Zgodnie z Kodeksem Cywilnym oraz wieloma wyrokami Sadu Najwyzszego
> naleza mi sie pieniadze za naprawe samochodu, o ile nie zostanie
> przekroczona granica wartosci auta. Oni jednak dalej mowia swoje, ze
> 70%. Wiedza, ze postepuja niezgodnie z prawem i nic sobie z tego nie
> robia. Co powinienem zrobic? Straszyc sadem a moze KNF? Ktos ma
> doswiadczenie w takich sprawach? Nie chcialbym isc do sadu, bo nie
> usmiecha mi sie uzyskanie pieniedzy po 2 latach. Wtedy tego auta juz
> pewnie nie bedzie na swiecie.
> Czy moglbym w tej sprawie uzyskac nakaz zaplaty przez EPU? Ktos wie jaki
> tam jest czas oczekiwania? Sprawa wydaje sie prosta - oni dali
> kalkulacje, ze naprawa wyniesie mniej niz 100%. Potwierdza to ekspertyza
> rzeczoznawcy PZMot, ktorej dokonalem na wlasna reke. Ponadto warsztat,
> ktory jest partnerem likwidacji szkod PZU, rowniez sporzadzil kosztorys,
> ktory mowi, ze naprawa nie przekroczy wartosci auta. PZU mimo wszystko
> nie chce wyplacic odszkodowania i stoi twardo przy szkodzie calkowitej,
> czyli wyplaceniu groszy (wartosc auta przed wypadkiem - wartosc wraku).
> Zaproponowali mi naprawe w ich polecanym serwisie do 100% wartosci. Nie
> interesuje mnie to. Zgodnie z prawem to ja decyduje o tym, w jaki sposob
> naprawie samochod (i czy w ogole go naprawie). Ich zadaniem jest tylko
> wyplacenie pieniedzy, a te 70% jest tylko chorym wymyslem tych zlodzei.
http://www.rzu.gov.pl/pytania-i-odpowiedzi/najczests
ze-pytania-i-odpowiedzi/Szkoda_calkowita__3
http://www.auto-swiat.pl/artykuly,Szkoda-calkowita-c
zyli-jak-nie-dac-sie-oskubac-,17087,1.html
-
17. Data: 2010-09-17 10:37:15
Temat: Re: Szkoda calkowita w PZU
Od: "ms" <a...@b...pl>
Jeśli szkoda jest likwidowana z OC sprawcy, wystarczy zanieść do PZU
kosztorys przygotowany przez Twojego rzeczoznawcę.
Co Cię obchodzi ich kosztorys?. To byłby absurd, żeby sprawca decydował co
naprawi i za ile. Jak nie chcą Ci zapłacić Twojej kwoty w całości(jakąś
kwotę Ci wypłacą w ciągu 30 dni), składasz pozew do sądu o róznicę i
pozamiatane. 99% szansy na wygranie z odsetkami. Musisz tylko mieć
porządnego rzeczoznawcę i prawnika, a to jest koszt około 1000 zł, doliczany
do kwoty pozwu.
--
Pozdrowienia
Marek
__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
5457 (20100917) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com