eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzara rzeczywistość - "Szklane domy" ŻeromskiegoSzara rzeczywistość - "Szklane domy" Żeromskiego
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "^-NufC-^" <n...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Szara rzeczywistość - "Szklane domy" Żeromskiego
    Date: Wed, 25 Jun 2003 00:02:33 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 56
    Sender: n...@o...pl@as2-97.opole.dialup.inetia.pl
    Message-ID: <bdahpj$3up$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: as2-97.opole.dialup.inetia.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1056492147 4057 195.114.186.97 (24 Jun 2003 22:02:27 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 24 Jun 2003 22:02:27 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:151978
    [ ukryj nagłówki ]


    "Biały dzień" godzina 21 z minutami... na tą letnią porę jeszcze jasno. Co
    może robić student, który zamierza inaczej niż inni ustosunkować się wobec
    świata, który posiada ogromne perspektywy przyszłościowe, który zamierza
    zdobyć wyksztalcenie, by choć na chwile odejsc od szarej rzeczywistosci...
    Otorz nie ma wyboru... musi pogodzić się z szarymi, przeplatajacymi się
    cieniami malo inteligentych postaci, którzy swą zachlapana kompleksami
    osobowosc odbijaja wlasnie na tej najbardziej cenionej grupie - studentów.
    Wróćmy do godziny 21... Kluczbork miejscowość w województwie opolskim kolo
    30 tys mieszkańców, ogolnie przyjety standard w zyciu dniowym... KAPITALNA
    NUDA... brak pomyslow na spedzenie czasu. Dojdzmy w koncu do szczytu sprawy.
    Wołczyn... teraz już zapierdolona mala miejscowosc w ktorej chyba nigdy się
    nie pojawie... Rynek miejscowosci, parking, stoi kilka aut. Wjezdzam nie
    budzac zainteresowania (brak glosnej muzyki czy cos w tym stylu) Po prostu
    wjezdzam i zatrzymuje się na zaznaczonym miejscu do postoju. Gasze silnik w
    Fordzie Escorcie combi... Doslownie chwila, pare sekund, auto zaczyna się
    trzęść ... No tak.. można było się spodziewac, ze swiat to pograzony
    debilami kraj. Jakis nafaszerowany srodkami przedstawiciel subkultury wiesza
    sobie nogi na tylnim zderzaku auta. Po moim zainteresowaniu i odwroceniu się
    kieruje w strone drzwi... No co za KURWA popierdolony schizont pomyslalem...
    Nie było czasu na mysli... ale było ich sporo... tak owszem negatywnych i o
    najgorszym... Nie zdarzylem zamknać centralnego to mi chuj otworzyl drzwi i
    się rzuca skurwysyn ( zazwyczaj nie przeklinam jednak nie brak mi sil
    gardzic jezykiem) Rzucil pare przeklenstw zanim chcial cos powiedziec.
    Wybaczcie... nie zrozumialem goscia...

    Pelno ludzi do okola, siedza na lawkach.. po przeciwnej stronie. Jak to już
    przystalo... "siedza" i patrza kurwa co się dzieje.. jednak po co się
    wpierdalac. Gosciu bez zadnej skruchy kopnal mi pare razy w tylnia opone i
    nadkolo tylnie, zanim wczesniej za relingi dachowe z kolega jakims innym (z
    wygladu już zbedny... pewnie jeszcze wiekszy pojeb) rozchustali mi auto na
    boki... Chwile pozniej jakies pare sekund zapalilem samochod i odjechalem...
    to zaczeli jeszcze jakby było im malo za mna biec... odjechalem dalej...
    Biore phona i dzwonie 997... To sobie kurwa dzwon jak się nic nei zglasza..
    CHUJE... nawet na komendzie ich nie ma! Niedosc, ze ludzie nie reaguja to
    ciule stojacy obok jeszcze smiechem i wrzaskiem podpuszczaja swoich kolegow
    od siarko-frutow. Chodzacy bezmozgowcy nowej generacji roku 2003. Z tego
    slyniemy... To u nas można popatrzec na stado biegajacych i bezmozgowych
    pacanow. Wypalic sobie szare komorki w dziecinstwie odbija się na tych
    lepszych postaciach. Jak może mi taki Yeti kopac w auto? Gdzie prawo? Jak
    mam chuja teraz za to upierdolic ? Jestem zalamany.. Co za banda glupich
    subkulturowcow. Nie skonczy się tak, ze będzie spokoj... Jeśli ktos
    podejmuje się takich wyzwan nie patrzac czy ktos patrzy czy nie.. co będzie
    robil innym ? Wbije mu noz w plecy jak się spiewa w hip hopie ?

    Co możecie mi poradzic ?



    P.S Przepraszam za slownictwo... Podkreslam ze nie slucham hip hopu... bo
    mnie ci kolesie swoimi smiesznymi opowiadankami rozbawiaja... to dla ludzi
    wplywowych i naiwnych.




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1