Witam!

Moja zona stara sie o stypendium socjalne na uczelni.
Ja w 2005 roku przebywalem na urlopie wychowawczym. Posiadalem zatrudnienie
na caly etat.
Zona w 2005 roku pobierala rente socjalna (ok. 400 zl)
Od 2004 roku mieszkamy oddzielnie (w mieszkaniu zapisanym na moich rodzicow).
Do wniosku dolaczone zostalo oswiadczenie ze nie mieszkamy z rodzicami i nie
utzymujemy kontaktu z nimi (brak mozliwosci dostarczenia zaswiadczen z US)
oraz zaswiadczenie z biura meldunkowego ze samodzielnie mieszkamy w
mieszkaniu od 2004 r.

Na uczelni oswiadczyli ze nie przysluguje mojej zonie stypendium socjalne
gdyz nie posiada ona zdolnosci finansowej.

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/1365.htm
art. 179

Czy ten przepis jest tak bezlitosny ze student mieszkajac samodzielnie bez
rodzicow i nie majacy srodkow na zycie nie otrzyma stypendium?

RakS

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Odwoluj sie, powolujac na rzeczywisty brak srodkow do zycia. Znam przypadek,
ze podanie zostalo rozpatrzone pozytywnie dopiero po 2 tygodniach siedzenia
z kubeczkiem pod dziekanatem z haslem "NIE MAM NAWET NA JEDZENIE. UCZELNIA
ODMAWIA MI STYPENDIUM SOCJALNEGO. PROSZE O WSPARCIE!" i zebrania na zycie.

Pozdrawiam,

Tiger

do góry