-
1. Data: 2002-01-27 13:30:37
Temat: Studia i dorywcza praca a "usamodzielnienie sie" w Rodzinnym Domu Dziecka?
Od: "katzper" <k...@o...pl>
Witam,
Bardzo prosze o komentarz jesli ktos sie akurat orientuje w tej materii :).
Dziewczyna na studiach - prawnie jest wychowankiem Rodzinnego Domu
Dziecka. Z powodow komunikacyjnych (3 godz. dojazdow do szkoly
dziennie) oraz nie zawsze dobrych warunkow do pracy wlasnej (duza ilosc
mlodszych dzieciakow) chcialaby przeniesc sie blizej uczelni. Jest mozliwosc
zamieszkania w 2-3 osoby w wynajetym mieszkanku dla studentow. Wiaze
sie to oczywiscie z kosztami podzielonymi na 3 osoby.
Pytanie1: Jakie wiaza sie z tym problemy natury prawnej dla samych
prowadzacych Dom? Czy trzeba zglaszac zmiane miejsca zamieszkania czy
tez adres zamieszk. dalej moglby pozostac taki sam? Jaki mialoby to wplyw
na tzw. pojecie usamodzielnienia sie wychowanka?
Pytanie2. Jesli wiazalaby sie z tym koniecznosc podjecia pracy dorywczej
np. umowa-zlecenie etc. - jakie z tym wiaza sie prawne konsekwencje?
Pracujacy studenci to nihil novi w obecnych czasach - ale znow rodzi sie
pytanie jak sie to ma do "usamodzielnienia" wychowanka? Jesli jakakolwiek
praca podjeta przez nia automatycznie powoduje wykreslenie jej z listy
wychowankow - to jest to wielce krzywdzacy element prawa poniewaz
albo pozostaje bez takiej mozliwosci, albo sie na nia decyduje ale w/w praca
musi juz byc wtedy najlepiej stala na "utrzymanie" - co moze jej wrecz
uniemozliwic normalny tok studiow dziennych! Wiaze sie to oczywiscie
rowniez z "usamodzielnieniem".
Pytanie3. Jesli wystepuja jakies problemy w w/w dwoch pytaniech - jakie
inne mozliwosci pozostaja by rozwiazac ta sytuacje w taki sposob by
zapewnic dziewczynie jeszcze wciaz jakis "support" rodzinny a przy tym
umozliwiajac jej realizacje planow zwiazanych ze studiami/praca.?
Pozdrawiam serdecznie,
Janusz