-
1. Data: 2007-08-08 09:50:35
Temat: Sprzedaż zadłużonej spółki.
Od: Dape <d...@v...pl>
Witam, przebijam się przez kodeksy, ustawy itp. ale niestety niewiele z
tego rozumiem - czy ktoś mógłby mi nakreślić jak prawnie powinna
wyglądać taka sprzedaż ze strony członków zarządu ? Czy są jakieś
ograniczenia przy takiej sprzedaży ? Firma spółki nie jest jeszcze
postawiona w stan upadłości jednak i taka opcja wchodzi w grę. Jak taka
sprzedaż może mieć się do prowadzonej procedury naprawczej ?
Wystarczą mi oczywiście linki głębiej, ale w miare zrozumiale
przedstawiające tematykę.
pozdrawiam i dziękuję z góry
Dape
-
2. Data: 2007-08-22 18:20:06
Temat: Re: Sprzedaż zadłużonej spółki.
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 08 Aug
2007 11:50:35 +0200, Dape zeznał(a):
> Witam, przebijam się przez kodeksy, ustawy itp. ale niestety niewiele z
> tego rozumiem - czy ktoś mógłby mi nakreślić jak prawnie powinna
> wyglądać taka sprzedaż ze strony członków zarządu ?
o jaką spółkę chodzi?
> Firma spółki nie jest jeszcze
> postawiona w stan upadłości jednak i taka opcja wchodzi w grę.
opcja ogłoszenia upadłości co do firmy spółki raczej nie wchodzi w grę ;)
--
Pozdrawiam
http://surowiec.net.pl GG: 4494911
-
3. Data: 2007-08-22 19:43:07
Temat: Re: Sprzedaż zadłużonej spółki.
Od: "luzak" <l...@s...pl>
Użytkownik "stern" <s...@n...to> napisał w wiadomości
news:fahuom$so1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 08 Aug
> 2007 11:50:35 +0200, Dape zeznał(a):
>
>> Witam, przebijam się przez kodeksy, ustawy itp. ale niestety niewiele z
>> tego rozumiem - czy ktoś mógłby mi nakreślić jak prawnie powinna
>> wyglądać taka sprzedaż ze strony członków zarządu ?
>
> o jaką spółkę chodzi?
>
>> Firma spółki nie jest jeszcze
>> postawiona w stan upadłości jednak i taka opcja wchodzi w grę.
>
> opcja ogłoszenia upadłości co do firmy spółki raczej nie wchodzi w grę ;)
>
>
>
> --
> Pozdrawiam
>
>
> http://surowiec.net.pl GG: 4494911
Jak by się nie przymierzać to faktycznie nie. Czy to dowcip?
-
4. Data: 2007-08-22 20:00:06
Temat: Re: Sprzeda zaduonej spki.
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 22 Aug
2007 21:43:07 +0200, luzak zeznał(a):
> Jak by si nie przymierza to faktycznie nie. Czy to dowcip?
nie, mowa potoczna zapewne.
mało kto się trzyma kodeksowego znaczenia slowa "firma"
--
Pozdrawiam
http://surowiec.net.pl GG: 4494911
-
5. Data: 2007-08-22 21:56:18
Temat: Re: Sprzeda zaduonej spki.
Od: "luzak" <l...@s...pl>
Użytkownik "stern" <s...@n...to> napisał w wiadomości
news:fai4k5$dj6$3@atlantis.news.tpi.pl...
> Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 22 Aug
> 2007 21:43:07 +0200, luzak zeznał(a):
>
>> Jak by si nie przymierza to faktycznie nie. Czy to dowcip?
>
> nie, mowa potoczna zapewne.
>
> mało kto się trzyma kodeksowego znaczenia slowa "firma"
>
>
> --
> Pozdrawiam
>
>
> http://surowiec.net.pl GG: 4494911
Czyli błąd. Mało kto chce wydać pare groszy na profesjonalną obsługę
problemu:)