-
1. Data: 2004-05-12 16:34:06
Temat: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: Bartłomiej Zieliński <b...@p...gliwice.pl>
Hi,
Proszę o poradę w następującej kwestii. Jest podpisany akt notarialny
kupna-sprzedaży domu. Podczas meldowania się nowych właścicieli okazało
się, że w domu zameldowana jest "martwa dusza" - osoba, która nie
mieszka tam już wiele lat i być może nawet nie żyje. Czy sprzedający,
oświadczając że mieszkanie jest wolne od "innych obciążeń", mówił
prawdę? Pewnie nie, ale chciałbym zasięgnąć opinii osób znających się na
rzeczy.
A jeżeli nie, to co może zrobić w tej sprawie kupujący?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
--
----------------------------------------------------
--------------------
* Bartłomiej Zieliński GG:970831 b...@p...gliwice.pl *
* http://www.polsl.gliwice.pl/~bmw Remove 318 from my email! *
----------------------------------------------------
--------------------
-
2. Data: 2004-05-12 17:56:54
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "@dams" <a...@S...onet.pl>
Powinno być oświadczenie że nikt nie jest zameldowany - przy podpisaniu
aktu. Jeżeli nie ma to twój błąd i najpewniej sprawa w sądzie o
wymeldowanie - kilkuletnia jak sądzę.
PS Oby to była martwa dusza bo możesz mieć kłopoty z takim "gościem" - ale
to tylko czarny scenariusz.
-
3. Data: 2004-05-12 19:10:39
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "Falkenstein" <P...@i...pl>
Użytkownik "@dams" <a...@S...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Gztoc.75921$O9.52671@news.chello.at...
> Powinno być oświadczenie że nikt nie jest zameldowany - przy podpisaniu
> aktu. Jeżeli nie ma to twój błąd i najpewniej sprawa w sądzie o
> wymeldowanie - kilkuletnia jak sądzę.
Nie w sądzie, bo to sprawa administracyjna. I nie kilkuletnia bo wystarczy
wykazać, ze ten ktoś tu nie mieszka.
> PS Oby to była martwa dusza bo możesz mieć kłopoty z takim "gościem" - ale
> to tylko czarny scenariusz.
W zasadzie żadnych - bo meldunek nie daje prawa do zamieszkiwania
--
Falkenstein
-
4. Data: 2004-05-13 07:42:13
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "EUGEN . WAWA" <t...@w...pl>
Mam pytanie , a co sie stanie jak dom zostanie sprzedany a po sprzedazy
przyjdzie gosc i przedstawi nowemu wlascicielowi decyzje
administracyjna czyli przydzial lokalu kiedys tam wydana ,, ktora
nigdy nie zaostala cofnieta ,,,,,,,, Pozdrawiam
-
5. Data: 2004-05-13 11:56:09
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "@dams" <a...@S...onet.pl>
> > Powinno być oświadczenie że nikt nie jest zameldowany - przy podpisaniu
> > aktu. Jeżeli nie ma to twój błąd i najpewniej sprawa w sądzie o
> > wymeldowanie - kilkuletnia jak sądzę.
>
> Nie w sądzie, bo to sprawa administracyjna. I nie kilkuletnia bo wystarczy
> wykazać, ze ten ktoś tu nie mieszka.
hahaha - człowieku wyjedź do Niemiec a rodzina niech pójdzie cie
wymeldować - NIE MA SZANS
> > PS Oby to była martwa dusza bo możesz mieć kłopoty z takim "gościem" -
ale
> > to tylko czarny scenariusz.
>
> W zasadzie żadnych - bo meldunek nie daje prawa do zamieszkiwania
hahaha troszku się mylisz
Znaczy że osoba zameldowana nie może przyjść mówiać że tu mieszka a nie ma
gdzie indziej pójść ? (lepiej niech osoba która kupiła to mieszkanie takiej
sytuacji nie przeżyje). Kiedyś kupowałem mieszkanie i było jedno całkiem
fajne - ale był ktoś zameldowany kto ponoć mieszkał we francji i nie miał
zamiaru wracać i co ?? .... właściciel już z ceny schodził 20tys bo nikt
czegoś takiego nie chciał kupić. Dlaczego banki przy kredytach
mieszkaniowych wymagają pisemka od sprzedawcy że nikt nie jest zameldowany
???? - tak sobie - raczej nie ...
Troszkę to i chroni obywatela żeby cię ktoś nie wymeldował wbraew twojej
woli ...
-
6. Data: 2004-05-13 12:30:09
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "Falkenstein" <P...@i...pl>
Użytkownik "@dams" <a...@S...onet.pl> napisał w wiadomości
news:tnJoc.81546$O9.79850@news.chello.at...
> > > Powinno być oświadczenie że nikt nie jest zameldowany - przy
podpisaniu
> > > aktu. Jeżeli nie ma to twój błąd i najpewniej sprawa w sądzie o
> > > wymeldowanie - kilkuletnia jak sądzę.
> >
> > Nie w sądzie, bo to sprawa administracyjna. I nie kilkuletnia bo
wystarczy
> > wykazać, ze ten ktoś tu nie mieszka.
>
> hahaha - człowieku wyjedź do Niemiec a rodzina niech pójdzie cie
> wymeldować - NIE MA SZANS
jeżeli udowodni że ten co wyjechał stale nie mieszka - wtedy taką osobę
winno się wymeldować w trybie administracyjnym
> > > PS Oby to była martwa dusza bo możesz mieć kłopoty z takim "gościem" -
> ale
> > > to tylko czarny scenariusz.
> >
> > W zasadzie żadnych - bo meldunek nie daje prawa do zamieszkiwania
>
> hahaha troszku się mylisz
Ja się mylę? Nie powiedział bym.
> Znaczy że osoba zameldowana nie może przyjść mówiać że tu mieszka a nie ma
> gdzie indziej pójść ?
Przyjść może. Ale nie ma obowiązku jej wpuścić. Bo meldunek potwierdza fakt
zamieszkiwania, a nie prawo do zamieszkiwania. Prawo zamieszkiwania
potwierdza np umowa najmu albo przydział lokalu.
> (lepiej niech osoba która kupiła to mieszkanie takiej
> sytuacji nie przeżyje). Kiedyś kupowałem mieszkanie i było jedno całkiem
> fajne - ale był ktoś zameldowany kto ponoć mieszkał we francji i nie miał
> zamiaru wracać i co ?? .... właściciel już z ceny schodził 20tys bo nikt
> czegoś takiego nie chciał kupić.
A czy ten ktoś zameldowany miał prawo zamieszkiwania? Był wymieniony w
przydziale? Był właścicielem mieszkania? Bo jeżelitak to nie problem w
meldunku tylko w tych uprawnieniach.
> Dlaczego banki przy kredytach
> mieszkaniowych wymagają pisemka od sprzedawcy że nikt nie jest zameldowany
> ???? - tak sobie - raczej nie ...
Bo w bankach siędzą niedouczone biurwy, którym wydaje się, że zameldowanie
daje prawo do zamieszkiwania.
> Troszkę to i chroni obywatela żeby cię ktoś nie wymeldował wbraew twojej
> woli ...
Zameldowanie to urzędowe pośwaidczenie FAKTU zamieszkiwania. Jak faktycznie
w danym miejscu nie mieszkam to co tu ma do rzeczy moja wola bycia
zameldowanym?
--
Falkenstein
-
7. Data: 2004-05-13 16:56:10
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "EUGEN . WAWA" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7v937$gbd$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam pytanie , a co sie stanie jak dom zostanie sprzedany a po
sprzedazy
> przyjdzie gosc i przedstawi nowemu wlascicielowi decyzje
> administracyjna czyli przydzial lokalu kiedys tam wydana ,, ktora
> nigdy nie zaostala cofnieta ,,,,,,,, Pozdrawiam
Nic, bo domniemywa się, że prawo ujawnione w księdze wieczystej jest
prawdziwe. Tamten gość z decyzją administracyjną będzie mógł dochodzić
odszkodowań od osób, które są winne, ale nie od nowego właściciela.
-
8. Data: 2004-05-13 16:59:05
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "@dams" <a...@S...onet.pl> napisał w wiadomości
news:tnJoc.81546$O9.79850@news.chello.at...
> hahaha - człowieku wyjedź do Niemiec a rodzina niech pójdzie cie
> wymeldować - NIE MA SZANS
Żebyś się czasem nie zdziwił. Jeśli nie będzie Cię ponad sześć miesięcy to
wymeldowanie administracyjne jest jaknajbardziej możliwe. NIe zmienia to w
żadnym stopniu ewentualnego Twojego parwa do pobytu w tym lokalu. jesli
masz prawo, to po powrocie się zamledujesz. Jeśli nie masz parwa, to
choćbyś miał 10 zameldowanń, właściciel ma prawo Cię nie wpuścić.
-
9. Data: 2004-05-13 19:52:40
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "EUGEN . WAWA" <t...@w...pl>
ok. a jak postepowac jesli gmina wlasnie nie ujawnila prawdy i przetarg
odbyl sie ale byl obarczony wada prawna . Pozdrawiam
-
10. Data: 2004-05-14 03:55:59
Temat: Re: Sprzedaż domu a "martwe dusze"
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "EUGEN . WAWA" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c80k17$ccg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ok. a jak postepowac jesli gmina wlasnie nie ujawnila prawdy i
przetarg
> odbyl sie ale byl obarczony wada prawna . Pozdrawiam
A co było w księdze wieczystej? Jeśli właścicielem była gmina, to sprzedaż
jest ważna.