eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sprzedaż bez umowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 31. Data: 2009-08-02 17:38:54
    Temat: Re: Sprzedaż bez umowy
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 02 sierpień 2009 14:41
    (autor m...@g...com
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak:
    <a...@g...go
    oglegroups.com>):

    > Lub np. nieroztropny - to może się również trafiać wśród ludzi
    > dorosłych i zdrowych psychicznie. Wiele osób zawiera umowy, których
    > potem żałuje.

    No tak. Do tego momentu tak. Wniosek o wieku wysnułem z dalszego
    podstępowania. Bo osoba dorosła, będzie sobie żałowała pochopności i tyle.
    Natomiast gość nie dość, że zażądał zwrotu, co jest już lekko niedojrzałe,
    to jeszcze gdy go nie otrzymał, próbuje szukać drogi prawnej. Jeżeli więc
    nie kryje się za tym wyłudzenie, to musi silna niedojrzałość sprzedawcy. A
    skoro tak, to może wynikająca z wieku i wtedy owszem, może zachodzić to, co
    mówię.

    > Nie wyprowadzałbym pochopnych wniosków co do zdrowia
    > psychicznego i wieku.

    Ja tylko podaję _różne_ możliwości. Podałem ich kilka. To grupa dyskusyjna i
    może ktoś ma podobny przypadek, a właśnie pasujący do moich rozważań.


    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)


  • 32. Data: 2009-08-02 17:45:09
    Temat: Re: Sprzedaż bez umowy
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z niedziela 02 sierpień 2009 16:11
    (autor BK
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak:
    <e...@w...go
    oglegroups.com>):

    >> No rozważam różne możliwości.
    > Po co?

    Bo to grupa dyskusyjna i można przedyskutować różne aspekty sprawy.

    > Jak ktos ma pytanie prawne to sie rozmawia o faktach, a nie spekuluje,
    > zgaduje, fantazjuje i domysla.

    Ale to nie poradnia prawna. Przy założeniu podstawowych faktów, odpowiedź
    już padła. A teraz sobie można rozważyć inne aspekty.

    > Koles napisal co mial do napisania i nie ma o czym spekulowac. Zwykly
    > z niego buc bo sprzedal cos a teraz szuka okazji zeby jednak sie
    > wymigac od tego.

    Ale zobacz na ton, w jakim szuka. Nie pytając, nie zastanawiając się, ale
    ostro waląc w tonie nastolatka. Więc moje rozważania o tym, że może nie
    miał prawa do zawierania tej transakcji nie są takie całkiem odległe od
    faktów?

    --
    Tristan

    Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
    lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
    by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1