-
1. Data: 2002-02-13 09:07:37
Temat: Sprzedarz oprogramowania
Od: "Dawid Partyka" <s...@c...pl>
Czy mozna sprzedawać programy nie posiadajac firmy tylko w formie umowy
zecenia???
--
Pozdrawiam
Dawid Partyka
S...@c...pl
-
2. Data: 2002-02-13 11:26:56
Temat: Re: Sprzedarz oprogramowania
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Wed, 13 Feb 2002, Dawid Partyka wrote:
> Czy mozna sprzedawać programy nie posiadajac firmy tylko w formie umowy
> zecenia???
Możesz, ale jest to nieopłacalne skarbowo (wyższy podatek ryczałtowy).
PS. Zainwestuj w słownik ortograficzny.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]
-
3. Data: 2002-02-13 12:27:09
Temat: Re: Sprzedarz oprogramowania
Od: "Dawid Partyka" <s...@c...pl>
> > Czy mozna sprzedawać programy nie posiadajac firmy tylko w formie umowy
> > zecenia???
>
> Możesz, ale jest to nieopłacalne skarbowo (wyższy podatek ryczałtowy).
Mógłbys mi to wytłumaczyć. O ile jest wyższy? Czy można później stworzyć sobie firmę
i na firmę robić? A co sądzisz o karcie podatkowej???
-
4. Data: 2002-02-13 13:21:13
Temat: Re: Sprzedarz oprogramowania
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Wed, 13 Feb 2002, Dawid Partyka wrote:
> Mógłbys mi to wytłumaczyć. O ile jest wyższy? Czy można później stworzyć
> sobie firmę i na firmę robić? A co sądzisz o karcie podatkowej???
Od umowy zlecenia/o dzieło płacisz ryczałtowo 20% (AFAIK). Natomiast
podatek dochodowy oblicza się od zysku, którego wcale nie musisz mieć -
ale jako osoba fizyczna, nie prowadząca dzgosp, trudno ci będzie go
zrównowazyć ulgami i odliczeniami.
Jeśli byłbyś płatnikiem VAT (normalka przy sprzedaży oprogramowania), to
raczej od KPiR się nie wywiniesz (chyba że rodzaj twojej działalności
pozwala się zwolnić od VAT, ale o tym już zapytaj na p.s.p.podatki).
FUT wiadomo gdzie.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]