-
1. Data: 2006-05-18 20:01:21
Temat: Sprzedalem malacza
Od: t...@o...pl
Witam.
Sprzedalem autko. To moze nic dziwnego ;). Tyle ze samochod byl
niezarejestrowany od 2003 roku. Kupilem go w marcu 2003 roku. Od tamtej
pory nie byl oplacany, rejestrowany. Stal pod blokiem. W sporzadzonej
umowie sprzedazy dzis podalem date 5 dni po dacie zakupu (marzec
2003r). Co teraz mam zrobic. Czy isc do US udac glupiego ze niby
zapomnialem wyrejestrowac, czy moze lepiej nic nie robic. Cos czytalem
ze jesli sprzeda sie samochod do tygodnia po zakupie, nie trzeba
rejestrowac. Fachowcy powiedzcie czy to recht ;). Samochod kosztowal
ponizej 1000zl jesli to ma znaczenie. To tyle, dajcie dobre info. Cze
-
2. Data: 2006-05-18 20:55:32
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
t...@o...pl napisał(a):
> Sprzedalem autko. To moze nic dziwnego ;). Tyle ze samochod byl
> niezarejestrowany od 2003 roku. Kupilem go w marcu 2003 roku. Od tamtej
> pory nie byl oplacany, rejestrowany.
A czy jak kupowales samochod, to byl on zarejestrowany? Jesli tak, przez
ostatnie 3 lata tez byl zarejestrowany - no chyba ze zes go
wyrejestrowal. Ale jesli nie, to byl zarejestrowany ale
nieprzerejestrowany. A to roznica. Ale spoko - brak konsekwencji za
nieprzerejestrowanie. Zakladam ze nie oplacales OC - wiec pewnie
wczesniej czy pozniej scignie Cie UFG.
> umowie sprzedazy dzis podalem date 5 dni po dacie zakupu (marzec
> 2003r). Co teraz mam zrobic. Czy isc do US udac glupiego ze niby
> zapomnialem wyrejestrowac,
A co ma US do wyrejestrowania?
> Samochod kosztowal ponizej 1000zl jesli to ma znaczenie.
Nie wiem czy jest jakas granica jesli chodzi o PCC. Jesli nie ma, to
powinienes zaplacic zalegly podatek, wraz z odsetkami. No chyba ze
zrobil to sprzedajacy, od ktorego kupiles maluszka 3 lata temu.
Wszystko bylo w archiwum. Poszukaj tutaj oraz na pl.misc.samochody
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2006-05-18 23:27:01
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: t...@o...pl
Oczywiscie chodzilo mi o Urzed Miasta w kwestii rejestracji. Samochod
byl wyrejestrowany (sprzedajac samochod wyrejestrowujesz go). Mile
widziane dalsze opinion ;)
-
4. Data: 2006-05-18 23:32:44
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: t...@o...pl
Co do podatku czy OC to beda mnie scigac za 5 dni to chyba paranoja.
Przypomne ze na umowie sprzedazy dalem date kupna plus 5 dni.
-
5. Data: 2006-05-19 06:05:17
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu t...@o...pl porozsypywal nastepujace haczki:
> Oczywiscie chodzilo mi o Urzed Miasta w kwestii rejestracji. Samochod
> byl wyrejestrowany (sprzedajac samochod wyrejestrowujesz go).
Od kiedy? Sprzedajac samochod zglaszasz to do wydzialu komunikacji. I
tyle. Jesli sprzedajacy wyrejestrowalby samochod, musialby raczej oddac
tablice i dowod... a wtedy Ty bys go chyba przewozil na lawecie.
Otrzymales od sprzedawcy samochod z tablicami i dowodem? Wiec samochod
byl zarejestrowany. A Ty zes go po prostu nie przerejestrowal na siebie.
A jesli samochod byl zarejestrowany, to powinien miec OC. Za brak OC -
kara z UFG.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
6. Data: 2006-05-19 06:45:28
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: "Szymon" <s...@o...pl>
> Otrzymales od sprzedawcy samochod z tablicami i dowodem? Wiec samochod byl
> zarejestrowany. A Ty zes go po prostu nie przerejestrowal na siebie.
Bzdura.
Kupujac samochód dajemy sprzedajacemu ulatwienie. Nie musi on
wyrejestrowywac samochodu, nie musi tez wypowiadac umowy OC (w 2003
powinien).
Kupujacy ma obowiazek oplacic podatek (PCC-1), czego nie zrobil - roznie
interpretowane przez US-y, w najgorszym wypadku wplata + odsetki + mandat, w
najlepszym nic, chociazby ze wzgledu na cene.
W takiej sytuacji sprzedajac ponownie samochod bez przerejestrowania
powinienes dac kupujacemu takze kopie umowy ktora zakupiles auto i kopie
wplaty swojego PCC-1, niektore urzedy nie resjestruja w takich sytuacjach
bez takich dokumentow.
Poprzedni wlasciciel mogl wyrejestrowac auto, przedstawiajac umowe
sprzedazy - nie musi zwracac tablic czy dowodu.
Wystrzegac sie "przepisywania umow" w takich przypadkach, jesli auto bylo
wyrejestrowane moze byc dochodzenie (kk) za poslugiwanie sie cudzym podpisem
(5 lat chyba za to mozna...).
Za OC UFG nie sciga w takich sytuacjach, przeciez auto stalo, na jakiej
postawie mialby?
Szymon
-
7. Data: 2006-05-19 06:58:36
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Szymon porozsypywal nastepujace haczki:
>> Otrzymales od sprzedawcy samochod z tablicami i dowodem? Wiec samochod byl
>> zarejestrowany. A Ty zes go po prostu nie przerejestrowal na siebie.
> Bzdura.
W ktorym miejscu bzdura?
>
> Kupujac samochód dajemy sprzedajacemu ulatwienie. Nie musi on
> wyrejestrowywac samochodu, nie musi tez wypowiadac umowy OC (w 2003
> powinien).
Nie wyrejestrujesz samochodu bez okazania zaswiadczenia ze zlomowania.
OC w tym momencie przechodzi na kupujacego, w 2003 roku nie
przechodzilo, wiec trzeba bylo zaraz po zakupie samochodu wykupic OC
> Kupujacy ma obowiazek oplacic podatek (PCC-1), czego nie zrobil - roznie
> interpretowane przez US-y, w najgorszym wypadku wplata + odsetki + mandat, w
> najlepszym nic, chociazby ze wzgledu na cene.
> W takiej sytuacji sprzedajac ponownie samochod bez przerejestrowania
> powinienes dac kupujacemu takze kopie umowy ktora zakupiles auto i kopie
> wplaty swojego PCC-1, niektore urzedy nie resjestruja w takich sytuacjach
> bez takich dokumentow.
Tu sie zgadzam
> Poprzedni wlasciciel mogl wyrejestrowac auto, przedstawiajac umowe
> sprzedazy - nie musi zwracac tablic czy dowodu.
Juz napiaslem co trzeba zrobic aby wyrejestrowac samochod -
zaswiadczenie o zezlomowaniu
> Za OC UFG nie sciga w takich sytuacjach, przeciez auto stalo, na jakiej
> postawie mialby?
LOL a skad UFG wie czy auto stalo czy nie? A poza tym - to jest
nieistotne. Samochod zarejestrowany - OC *musi* byc zaplacone. Niewazne
czy samochod jezdzi czy stoi pod blokiem czy moze juz dawno fizycznien
ie istnieje bo zostalo rozebrane na czesci - OC musi byc i tyle
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
8. Data: 2006-05-19 07:19:27
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: "wektor" <w...@i...pl>
Witam,
autorzy postów nie wypowiadają się na temat istotnego faktu, że
sprzedający zamiast daty aktualnej wpisał w umowie kupna-sprzedaży
datę z marca 2003 r., co może ściągnąć kłopoty na kupującego, jeśli
nie zwróci uwagi na fałszywą datę i podpisze taką umowę (antydatowaną
o ponad 3 lata).
Pozdrawiam
--
wa
-
9. Data: 2006-05-19 07:50:07
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: "YaNkEs_69" <y...@p...onet.pl>
Użytkownik "Szymon" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e4jpi6$5up$1@news.onet.pl...
> Bzdura.
w którym miejscu ?
> Kupujac samochód dajemy sprzedajacemu ulatwienie. Nie musi on wyrejestrowywac
> samochodu, nie musi tez wypowiadac umowy OC (w 2003 powinien).
Nie nie musi wyrejestrować samochodu tylko nie może jeśli go sprzedaje.
> wplaty swojego PCC-1, niektore urzedy nie resjestruja w takich sytuacjach bez
> takich dokumentow.
bezpodstawnie
> Poprzedni wlasciciel mogl wyrejestrowac auto, przedstawiajac umowe sprzedazy -
> nie musi zwracac tablic czy dowodu.
brednie
> Wystrzegac sie "przepisywania umow" w takich przypadkach, jesli auto bylo
> wyrejestrowane
tego kompletnie nei rozumiem, jeśli auto było wyrejestrowane to znaczy że go nie
było, więc po co przepisywać umowę ?
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~
yankes(at)poczta.onet.pl
Gadu-Gadu - 34951
~~~~~~~~~~~~~~~~~
-
10. Data: 2006-05-19 12:37:43
Temat: Re: Sprzedalem malacza
Od: t...@o...pl
Pan Wektor napisal sluszna uwage. Pamietajcie ze data zakupu samochodu
to 19.03.2003 zas data sprzedazy to 23.03.2003. Oczywiscie macie racje
z tymi UFG, OC oraz innymi rzeczami tyle ze w przypadku gdy od kupna do
sprzedazy minelo wiecej niz 30 dni. OC zawsze porzechodzi na kupujacego
pod warunkiem ze sprzedawca sie na to zgodzi. To by oznaczalo ze
wszelkie formalnosci spadaja na terazniejszego klienta. Czy mam racje.