Zawsze ten sam stres. Dzwonek do drzwi (akurat masz wychodzić), pan ze stosem paczek,
ta środkowa dla nas. Bo kupiliśmy grabie lub komputer. Przy grabiach można odpuścić
(błąd! raz zamówiłem dwie encyklopedie, w paczce była jedna, co odkryłem po
herbacie), ale czekam na notka. Przy nówce sztuce byłoby łatwiej, ale to lapek z
drugiej łapki (sam Pan se penknoł te stacje) za sporo groszy. Kupować łańcuch do
przywiązania kuriera na klatce przez 8 minut?? Filmować rozpakowywanie kamerą
trzymaną w piątej ręce??

do góry

W dniu 28-08-18 o 09:29, ń pisze:
> Zawsze ten sam stres. Dzwonek do drzwi (akurat masz wychodzić), pan
> ze stosem paczek, ta środkowa dla nas. Bo kupiliśmy grabie lub
> komputer. Przy grabiach można odpuścić (błąd! raz zamówiłem dwie
> encyklopedie, w paczce była jedna, co odkryłem po herbacie), ale
> czekam na notka. Przy nówce sztuce byłoby łatwiej, ale to lapek z
> drugiej łapki (sam Pan se penknoł te stacje) za sporo groszy. Kupować
> łańcuch do przywiązania kuriera na klatce przez 8 minut?? Filmować
> rozpakowywanie kamerą trzymaną w piątej ręce??
>

Podpisujesz odbiór po sprawdzeniu paczki.

do góry

Ale oparcie w prawie (leguraminie DHL, jakby co wysyłka z Niemiec)?
Bo na poczcie polskiej najpierw odbierasz, a później możesz sobie sprawdzać lub
wyrzucić Twoja wola (no chyba, że wykupiona przez nadawcę osobna usługa sprawdzenia
zawartości).
Na poczcie załatwiałem to tak, że ustawiałem się pod najjaśniejszą kamerą i tam
rozpakowywałem.
Ale w przypadku lapka to nie tylko kwestia zawartości sztuka jedna, lecz czy
zawartość działa, na co po prostu nie ma czasu (no chyba ze kurier to szwagier).


-----
> Podpisujesz odbiór po sprawdzeniu paczki.

do góry

W dniu wtorek, 28 sierpnia 2018 09:29:46 UTC+2 użytkownik ń napisał:
> Zawsze ten sam stres. Dzwonek do drzwi (akurat masz wychodzić), pan ze stosem
paczek, ta środkowa dla nas. Bo kupiliśmy grabie lub komputer. Przy grabiach można
odpuścić (błąd! raz zamówiłem dwie encyklopedie, w paczce była jedna, co odkryłem po
herbacie), ale czekam na notka. Przy nówce sztuce byłoby łatwiej, ale to lapek z
drugiej łapki (sam Pan se penknoł te stacje) za sporo groszy. Kupować łańcuch do
przywiązania kuriera na klatce przez 8 minut?? Filmować rozpakowywanie kamerą
trzymaną w piątej ręce??

Skorzystać z kuriera wps- uszkodzenie niejawne przesyłki mozesz zgłosić do 7 dni

do góry

W dniu wtorek, 28 sierpnia 2018 17:40:26 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
> W dniu 28-08-18 o 09:29, ń pisze:
> > Zawsze ten sam stres. Dzwonek do drzwi (akurat masz wychodzić), pan
> > ze stosem paczek, ta środkowa dla nas. Bo kupiliśmy grabie lub
> > komputer. Przy grabiach można odpuścić (błąd! raz zamówiłem dwie
> > encyklopedie, w paczce była jedna, co odkryłem po herbacie), ale
> > czekam na notka. Przy nówce sztuce byłoby łatwiej, ale to lapek z
> > drugiej łapki (sam Pan se penknoł te stacje) za sporo groszy. Kupować
> > łańcuch do przywiązania kuriera na klatce przez 8 minut?? Filmować
> > rozpakowywanie kamerą trzymaną w piątej ręce??
> >
>
> Podpisujesz odbiór po sprawdzeniu paczki.

Nie.
Odbierasz, podpisujesz protokół i sprwdzasz przesyłkę.
No chyba że uszkodzenie widoczne z zewnątrz to nie odbierasz przesyłki
Ale jak przesylka uszkodzona wewntrz a opakowanie nienaruszone to rozpakowujesz po
podpisaniu protokołu odbioru i wtedy spisujesz protokół szkody. W ups masz na to 7
dni nawet
Jk uszkodzona

do góry