Chodzi mianowicie o sprawę Rywina i raport Ziobry. Czy w obecnym stanie
sprawy możliwym jest takie rozwiązanie:
przeciwko millerowi prokuratura umorzyła postępowanie -nie ma żadnych
przeszkód aby
postępowanie zostało ponownie podjęte a rywin stał się świadkiem -jako
osoba skazana nie ma on już prawa odmowy zeznań ze względu na
możliwość ukarania za czyn przestępczy bo karę już ma .miller nie może
stanąć przed zwykłym sadem bo w chwili przestępstwa był objęty
immunitetem jako premier a teraz jako poseł i odpowie przed trybunałem
Stanu w przyszłej kadencji ponieważ opozycja nie będzie forsować tego
obecnie ponieważ nie będzie miała wpływu na skład Trybunału -więc
poczeka do wyników wyborów .fakt że jako przestępca na stanowisku nie
poniesie kary w ramach odpowiedzialności jest tez wątpliwy -odpowie z
paragrafu nadużywania stanowiska publicznego w celu prywatnej korzyści
lub uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej -czyli wyrok
dostanie w podwójnej wysokości wymierzonej kary.
Mi osobiście wydaje się, iż Rywin nadal korzysta
z prawa do odmowy zeznań. Bo nawet, jeżeli składałby fałszywe zeznania to:
po pierwsze jak to udowodnić
po drugie gdyby nawet udowodniono to wyłączona była by karalność
bo dotyczyłoby to tego samego czynu.
A bez jego zeznań nie pojawiły by się nowe dowody pozwalające na
podjęcie śledztwa.



--
****************************************************
**********************
Lepiej spieprzyć coś samemu, niż czekać aż spiepszy się samo.