Witam

Szukam porady w imieniu starszej, mocno zdenerwowanej osoby.
Wprowadzenie :
1. Pani A mieszka w mieszkaniu spółdzielczym z panią B
2. Pani A jest ciotką pani B
3. Panie wykupują lokal na własność - obie są wymienione w akcie notarialnym
(pieniądze otrzymują od syna pani A, ale brak jest pieczątki urzędu
skarbowego na tej darowiźnie:-(
4. pani A umiera, nie ma postępowania spadkowego, ponieważ jej jedyny
majątek, mieszkanie, pozostaje w rodzinie. Nie zostawia testamentu.
5. 6 lat później niespodziewanie umiera pani B, która oprócz kuzyna, syna
pani A, nie ma żadnych krewnych. pani B również nie zostawia testamentu.

Pytanie

Co sie dzieje z mieszkaniem ? Czy syn pani A ma jakiekolwiek prawo do niego
?
"Życzliwi ludzie" donoszą, że przepada na własność Skarbu Państwa.

do góry

>
> Pytanie
>
> Co sie dzieje z mieszkaniem ? Czy syn pani A ma jakiekolwiek prawo do
> niego
> ?
> "Życzliwi ludzie" donoszą, że przepada na własność Skarbu Państwa.
>
W przypadku braku testamentu spadek dziecziczą krewni. Jeśli brak bliskich,
to dalsi.
Choc trochę to dziwne, bo wynika, że panie miały mieszkanie w stosunku
50%-50% tak więc po śmierci pani A jej część mieszkania powinna przejść w
posiadanie syna.

do góry

MFY wrote:
> W przypadku braku testamentu spadek dziecziczą krewni. Jeśli brak bliskich,
> to dalsi.

mało to precyzyjne
dziedziczyć mogą rodzice, zstępni, rodzeństwo i zstępni rodzeństwa
w tej sytuacji takich nie ma, więc rzeczywiście spadek po B przypada gminie

> Choc trochę to dziwne, bo wynika, że panie miały mieszkanie w stosunku
> 50%-50% tak więc po śmierci pani A jej część mieszkania powinna przejść w
> posiadanie syna.

a to inna sprawa

KG

do góry

> > Choc trochę to dziwne, bo wynika, że panie miały mieszkanie w stosunku
> > 50%-50% tak więc po śmierci pani A jej część mieszkania powinna przejść
w
> > posiadanie syna.
>
> a to inna sprawa

Czy ta "powinność przejscia" to z automatu czy musiała byc sprawa sądowa ?
Do jakiego czasu można taką sprawe zalozyc ?

SK

do góry

>
> Czy ta "powinność przejscia" to z automatu czy musiała byc sprawa sądowa ?
> Do jakiego czasu można taką sprawe zalozyc ?
>
W naszym przypadku był to chyba "automat". Jednak ta sprawa nie dotyczyła
mnie bezpośrednio, więc niestety nie pamiętam szczegółów :( Wiem tylko tyle,
że 50%, które należało do jednego z właścicieli podzielono po jego śmierci
porówno pomiędzy dwoje: żonę i córkę.

do góry

Stanisław KOT wrote:
> Czy ta "powinność przejscia" to z automatu czy musiała byc sprawa sądowa ?

automat, choć żeby jakoś można to było wykorzystać konieczne jest
stwierdzenie tego przez sąd

> Do jakiego czasu można taką sprawe zalozyc ?

w każdej chwili

KG

do góry