-
1. Data: 2008-04-29 12:04:37
Temat: Spadek - podatek - dokumenty
Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>
Cross-post do grup prawo i banki.
Proszę odpowiadać (FUT) w grupie banki.
Mam kilka pytań dot. dokumentów niezbędnych przy załatwianiu
spraw podatkowych związanych ze spadkiem.
1.
W skład spadku wchodzą rachunki bankowe. Banki muszą wystawić dla
US potwierdzenia istnienia i stanu rachunków. W PKO BP zażądano
aktu zgonu spadkodawcy, rzekomo w celu wyczytania daty śmierci.
Po jaki XXXX, skoro data ta widnieje w postanowieniu sądu
o nabyciu spadku?! No i przede wszystkim na jakiej podstawie
bank mógł tego żądać?
W oddziale BGŻ niczego takiego nie potrzebowali - czy zatem
pracownicy BGŻ poszli na skróty, czy raczej w PKO PB demonstrują
"wadzę" nad petentem, mnożąc wyssane z palucha przeszkody?
Jeśli to drugie, to jak ich spacyfikować?
2.
W tym samym PKO BP bankówki domagały się też przedstawienia dowodu
osobistego spadkodawcy, bez czego jakoby nie mogą dojść do rachunku
- chociaż gdy okazało się, że dowód ten nie istnieje, przynajmniej
nie w zasięgu spadkobierców, to jakoś doszły. Nie omieszkały jednak
pokręcić noskami na to, że dowód był stary, zielony, a im "komputer
nie przyjmuje starych numerów"... Jakim cudem w końcu znalazły
rachunek, skoro "komputer nie przyjął" - nie wiadomo.
Czy spadkobierca ma obowiązek posiadać DO spadkodawcy, lub choćby
znać jego numer?
Sądząc po działaniu BGŻ - nie musi; im do wystawienia zaświadczenia
wystarczyło postanowienie sądu o nabyciu spadku, oraz identyfikacja
zmarłego i spadkobiercy po nazwisku i adresie. Żadnych nieistniejących
DO, nru PESEL ani aktów zgonu nie potrzebowali...
3.
PKO BP za wystawienie ww. świstka żąda gotówki, sam przy tym dobrze
nie wiedząc jakiej - jedna z bankówek twierdzi, że trzeba zabulić 20
złotych, inna że tak, owszem, ale prócz tej dwudziestki jeszcze 50.
Czy rzeczywiście? Za co?! BGŻ wystawił zaświadczenie darmo...
Maciek