eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpadek. Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza. › Spadek. Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Piotr <p...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Spadek. Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza.
    Date: Fri, 20 Mar 2009 15:06:57 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 64
    Message-ID: <o...@p...insert-ad.insert.intranet>
    NNTP-Posting-Host: static-87-105-185-222.ssp.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1237558021 1554 87.105.185.222 (20 Mar 2009 14:07:01 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 20 Mar 2009 14:07:01 +0000 (UTC)
    User-Agent: Opera Mail/9.64 (Win32)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:581247
    [ ukryj nagłówki ]

    Troszkę długie naświetlenie problemu.

    Zmarło się mojemu ojcu.
    Gdy miałem kilka lat rodzice rozwiedli się bez orzekania o winie stron.
    Ojciec za posrednictwem komornika płacił na mnie skromne alimenty.
    Zanim ukończyłem szkołę średnią ulotnił się do usa.
    Słuch o nim zaginął.
    Po blisko 20 latach odnalazł się.
    Okazało się, że znalazł się w domu opieki społecznej (prywatnym) mops.
    Mops ścigał mnie o dołożenie się do jego pobytu w tym osrodku.
    Nikt nie dopatrzył się jednak tego, że ojciec miał tytuł prawny do lokalu
    komunalnego.
    Teoretycznie powinien był go zdać państwu (gminie) gdy wybywał do usa.
    Zamieszkiwali ponoć tam kolejno różni jego krewni, płacili miastu czynsz,
    więc nikt z UM nie drążył tematu.
    Mops co pół roku, zgodnie z ich uprawnieniem wzywał mnie do siebie na
    "spodwiedź".
    Zgłaszałem się do nich zawsze w wyznaczonym terminie.
    W pewnym momencie moje dochody przekroczyły pewien próg w związku z czym
    mops podał mnie do sądu o alimenty na ojca o kwotę wynikającą z okresu
    poprawy moich dochodow (rok czasu). Do rozprawy jednak nie doszło, ojcu
    zmarło się wcześniej, postępowanie umorzono.
    Mops przysłał mi pisemko, że mogą dochodzic zwrotu kwoty z masy spadkowej.
    W tym momencie zaczynają się schody.
    O istnieniu testamentu nic mi nie wiadomo.
    Wg mojej wiedzy jestem jedynym spadkobiercą (jestem jedynym jego
    dzieckiem).
    Moje informacje odnośnie wielkości spadku są bardzo ograniczone. Widomym
    jest dług wobec mops oraz tytuł prawny do mieszkania komunalnego.
    Zależałoby mi na uzyskaniu tytułu prawnego do tego lokalu, ale też
    uniknęciu płacenia za pobyt ojca w ośrodku.
    Wydaje się, że urzędnicy dość pochopnie umieścili ojca w tym osrodku, nie
    sprawdzili wnikliwie faktu istnienia mieszkania komunalnego. Gdyby
    posiadali taką wiedzę, wówczas mogliby wyznaczyć opiekunkę społeczną,
    której usługi ojciec mógłby spokojnie opłacać z niemałej emerytury, bo ok.
    1500 netto. Nie doszłoby do zaistnienia tego długu. No ale przecież
    urzednik nie decyduje o wydawaniu swoich pieniędzy tylko publicznych, więc
    wiadomo jak to jest.
    Z ojcem nie miałem kontaktu od ponad 20 lat.
    Podczas pobytu w usa ani razu nie usiłował skontaktować się ze mną.
    Po jego powrocie z usa do kraju odpłaciłem mu się pięknym za nadobne i
    postanowiłem również się z nim nie kontaktować 9może to mój błąd, ale
    honor ważnieszy był). Sktutek jest taki, że nie mam bladego pojęcia o
    istnieniu jakichkolwiek aktywów spadkowych. Byc może nie ma żadnych poza
    przedmiotami użytku osobistego. pamiątki rodzinne w postaci albumów z
    fotografiami itp.
    W tym miejscu nasuwa się pytanie. Czy mogę przyjąć spadek notarialnie z
    dobrodziejstwami inwentarza ?
    W jaki sposób ustalić wielkość inwentarza ?
    Bardzo możliwe, że są jakies dobra, o których nic nie wiedziałem, np.
    jakies tajne konto bankowe, w końcu 20 lat pracy w usa... Nie zależy mi
    zupełnie na ewentualnych pieniądzach i bardzo chętnie z ewentualnej masy
    spadkowej spłaciłbym mops.
    Wiem, że mogę do pół roku odrzucić spadek, ale wówczas zaskutkuje to
    brakiem możliwości uzyskania tego mieszkania komunalnego.
    Sam mieszkam z matką gdzie ona posiada tytuł prawny, a samnie mam żadnego
    tytułu prawnego do lokalu mieszkalnego.
    Jak w moim przypadku zaskutkuje przyjęcie spadku z dobrodziejstwem
    inwentarza ?

    Za odpowiedzi z góry dziekuję.

    --
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1