Witajcie mam taki problem, zarząd chce papierkową robotę ograniczać do minimum,
de facto skład zarządu pokrywa się ze składem wspólników co oznacza, iż decyzje
zarządu nie będą kwestionowane przez wspólników ;) i teraz w regulaminie zarządu
jest wpis, że zarząd musi zbierać sięco najmniej jeden raz w miesiącu, celem
podejmowania zarządzeń w sprawach związanych z funkcjonowaniem spółki, jak można
to ograniczyć, czy są jakieś wymogi dot. częstotliwości spotkań, albo czy
reprezentatywność na zewnątrz, która jest jednoosobowa, może obowiązywać również
w posiedzeniach zarządu ?

Dziekuję nie jestem praktykiem stąd takie problemy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

bardzo Was proszę o praktyczną poradę, jak ograniczyć formalności do niezbędnego
minimum.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <l...@v...pl> napisał w wiadomości
news:39da.000004e3.4b5aea4b@newsgate.onet.pl...
> bardzo Was proszę o praktyczną poradę, jak ograniczyć formalności do
> niezbędnego minimum.

Do notariusza i zmianę umowy spółki sporządzić.

do góry

> Użytkownik <l...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:39da.000004e3.4b5aea4b@newsgate.onet.pl...
> > bardzo Was proszę o praktyczną poradę, jak ograniczyć formalności do
> > niezbędnego minimum.
>
> Do notariusza i zmianę umowy spółki sporządzić.
>
>
>

Ok źle sformułowałem pytanie, chodziło mi o to czy są jakieś prawne ograniczenia
aby np. Zarząd w składzie osobowym de facto tożsamy ze wspólnikami Spółki,
spotykał się nie w terminach określonych, ale tylko po zwołaniu, aby zarząd np.
w swych decyzjach mógł podejmować je jednoosobowo tak jak przewidziano na dziś
reprezentację dla spółki - jeden ze wspólników itd.

Dziękuje


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 2010-01-25 08:09, l...@v...pl wrote:
>> Użytkownik<l...@v...pl> napisał w wiadomości
>> news:39da.000004e3.4b5aea4b@newsgate.onet.pl...
>>> bardzo Was proszę o praktyczną poradę, jak ograniczyć formalności do
>>> niezbędnego minimum.
>>
>> Do notariusza i zmianę umowy spółki sporządzić.
>>
>>
>>
>
> Ok źle sformułowałem pytanie, chodziło mi o to czy są jakieś prawne ograniczenia
> aby np. Zarząd w składzie osobowym de facto tożsamy ze wspólnikami Spółki,
> spotykał się nie w terminach określonych, ale tylko po zwołaniu, aby zarząd np.
> w swych decyzjach mógł podejmować je jednoosobowo tak jak przewidziano na dziś
> reprezentację dla spółki - jeden ze wspólników itd.

Żadnych. Z formalno-praktycznego punktu widzenia zarząd powinien się
zebrać raz w roku, zeby zwołać walne zgromadzenie i zatwierdzić
sprawozdanie, bilans itp.

do góry

> On 2010-01-25 08:09, l...@v...pl wrote:
> >> Użytkownik<l...@v...pl>  napisał w wiadomości
> >> news:39da.000004e3.4b5aea4b@newsgate.onet.pl...
> >>> bardzo Was proszę o praktyczną poradę, jak ograniczyć formalności do
> >>> niezbędnego minimum.
> >>
> >> Do notariusza i zmianę umowy spółki sporządzić.
> >>
> >>
> >>
> >
> > Ok źle sformułowałem pytanie, chodziło mi o to czy są jakieś prawne ograniczenia
> > aby np. Zarząd w składzie osobowym de facto tożsamy ze wspólnikami Spółki,
> > spotykał się nie w terminach określonych, ale tylko po zwołaniu, aby zarząd np.
> > w swych decyzjach mógł podejmować je jednoosobowo tak jak przewidziano na dziś
> > reprezentację dla spółki - jeden ze wspólników itd.
>
> Żadnych. Z formalno-praktycznego punktu widzenia zarząd powinien się
> zebrać raz w roku, zeby zwołać walne zgromadzenie i zatwierdzić
> sprawozdanie, bilans itp.

Dziękuję za konkret, muszę jeszcze sprawdzić, czy u nich w Regulaminie Prac
Zarządu jest określona częstotliwość posiedzeń, czy w Umowie Spółki, czyli z
formalnego punktu widzenia, jak rozumiem regulamin wprowadza NZW zwykłą uchwałą
podjętą w zaciszu biura ?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry