-
31. Data: 2003-03-19 01:35:29
Temat: Re: Skradziona karta kredytowa - tak na marginesie
Od: "leon" <L...@i...pl>
> A wyobraź sobie co mogłoby się stać, gdyby złodzieje zorientowali się, że
> drzwi i blokady otwierasz odciskiem palca... ;-)
pojechaliby na slowacje i kupili pare ton gumisi
leon
-
32. Data: 2003-03-19 02:03:53
Temat: Re: Skradziona karta kredytowa - tak na marginesie
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <3...@p...fm>, Rajmund Sykulski wrote:
>> I ile procent sprzedawców porównuje ze zdjęciem?
>> 5% czy 10 %?
>
> niewazne ile
> jak sprzedawa nie porowna a ja mam poswiadczoen ze w tym czasie bylem
> chociazby w pracy to juz jest jakies wytlumaczenie i szansa na
> odzyskanie peiniedzy
Nie rozumiem, a jak karta nie ma zdjęcia to nie możesz się tak tłumaczyć?
Co chcesz niby w ten sposób udowodnić?
--
Marcin
-
33. Data: 2003-03-19 09:14:13
Temat: Re: Skradziona karta kredytowa - tak na marginesie
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 18 Mar 2003, Alek wrote:
>+ Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał [...]
>+ > A ile procent sprzedawaców w ogóle patrzy na kartę i na klienta?
[...]
>+ Ale wtedy to nie mój/nasz(klientów) problem. Jak sprzedający zapłacą parę
>+ razy za wykonane przez złodzieja zakupy z użyciem kradzionej karty, to
>+ nauczą się patrzeć!
Może powtórzę komentarz: jeśli będziemy mieli prawo stanowiące
tak, że to nie płacący będzie musiał udowadniać że nie jest
wielbłądem, a przyjmujący zapłatę - bedzie można tak rozmawiać.
Na razie jest OiW na odwrót, niestety :(
Wyjaśniam że ZTCW odwrócenie układu (czyli że posiadaczowi karty
trzeba udowodnić iż to on zapłacił) wcale nie stanowi w cywilizo-
wanych krajach czynnika zachęcającego do wypierania się transakcji:
jeśli sprzedawca ma "kwit" że to posiadacz karty dokonał transakcji
takie wyparcie się stanowi zwykłe oszustwo. A egzekutorem "cywilnym"
jest bank... :)
pzdr, Gotfryd
-
34. Data: 2003-03-19 16:49:22
Temat: Re: Skradziona karta kredytowa
Od: "Artur" <w...@t...wroclaw.tpsa.pl>
i ja byłem w takiej sytuacji, ale zgineło mi 6000 zł, na szczęście karta
była ubezpieczona, reklamacja w banku oczywiście, dostałem nawet kopie
transakcji, byłem w sklepie gdzie realizowane były płatności, kierownictwo
nie chiało udostępnić zapisów z kamer przemysłowych a Policja? policja
zapytała czy wiem kto mi buchnął kartę, śmieszne, nawet nie kiwneli palcem a
wystarczyło żeby zażądali nagrań z kamer i mają gościa, nawet chciałem się
odwołać od umożenia sprawy, ale nasza kochna Policja nie umożyła jej choć
mineło 2 lata, przykro stary ale leżysz, chyba że podpisy będą rażąco różne
od składanych wzorów w banku, ale zajebiście rażąco...
Użytkownik "upierdliwy" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b55i1i$8a1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich.
>
> Dziś po południu zorientowałem się ze nie mam swojej karty kredytowej
> (Silver Card VISA ).
> Okazało się ża jakieś sk......ny w piątek wyczyściły ją na około 3000 zł
> Ja dopiero dziś zauważyłem jej brak i zastrzegłem ją, całe popołudnie
> spędziłem na policji, szkoda gadać, szybciej wygram milion w totka niż oni
> ruszą się zeby cokolwiek zrobić w tej sprawie.
> Wszystkie transakcje dokonane za pomoca mojej karty wykonano z terminali
nie
> wymagających numeru PIN , i oczywiście w żadnym z tych miejsc nie ma
> zamontowanej kamery ( to wszystko ustaliłem w ciągu 30 minut sam, wraz z
> moją narzeczoną, policja w tym czasie nie zrobiła NIC , ale to temat z
innej
> bajki )
>
> Mam pytanie : JAK WYGLĄDAJĄ MOJE SZANSE NA ODZYSKANIE UTRACONYCH
PIENIĘDZY
> ?
>
> i drugie pytanie : jak ta sytuacja ma się do reklamowanej idei używania
> "plastykowych pieniędzy" jako o wiele pewniejsza od noszenia przy sobie
> gotówki?
> przecież byłbym chyba zdrowo walnięty nosząc przy sobie 3000 zł w gotówce,
a
> w przypadku karty kolesiom wystarczyło 90 minut na wpędzenie mnie w niezłe
> długi
>
> Proszę o wszelkie rady.
>
> Adam
>
>
>
>
-
35. Data: 2003-03-19 20:39:37
Temat: Re: Skradziona karta kredytowa
Od: "Rafal M" <markii@No_Spam_poczta.gazeta.pl>
Użytkownik "upierdliwy" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b55i1i$8a1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich.
>
> Dziś po południu zorientowałem się ze nie mam swojej karty kredytowej
> (Silver Card VISA ).
> Okazało się ża jakieś sk......ny w piątek wyczyściły ją na około 3000 zł
> Ja dopiero dziś zauważyłem jej brak i zastrzegłem ją, całe popołudnie
> spędziłem na policji, szkoda gadać, szybciej wygram milion w totka niż oni
> ruszą się zeby cokolwiek zrobić w tej sprawie.
Czyli karte ukradli Ci w piatek, a ty dowiedziales sie o tym dopiero w o
poniedzialek?
To sa 3 dni masz zero szans na skozystanie z ubezpieczenia karty.
BTW Co ty robiles ze przez 3 dni sie nie zorientowales?
Pozdrawiam
Rafal
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2003-03-19 21:16:28
Temat: Re: Skradziona karta kredytowa
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Wed, 19 Mar 2003 21:39:37 +0100, "Rafal M"
<markii@No_Spam_poczta.gazeta.pl> zakodował:
>To sa 3 dni masz zero szans na skozystanie z ubezpieczenia karty.
To zależy od karty - citi daje 72 godziny ochrony wstecz dla karty ze
zdjęciem.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
37. Data: 2003-03-19 21:21:26
Temat: Re: Skradziona karta kredytowa
Od: "Sandra" <J...@w...pl>
Użytkownik Rafal M <markii@No_Spam_poczta.gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b5akia$r2n$...@i...gazeta.pl...
.
>
> BTW Co ty robiles ze przez 3 dni sie nie zorientowales?
:-) może nie pamieta ,ze wyciągał ten szmal ...:-) przepraszam ale to tylko
przeleciała mi myśl:-))
Sandra