> Witam
>
> Jest sobie sklep, który przez Internet sprzedaje wiatrówki osobom
> pełnoletnim. W celu weryfikacji tej pełnoletności wymaga podania
> numeru PESEL.
> Czy taki sobie zwykły sklep może gromadzić tak wrażliwe dane
> osobowe, jak przypuszczam bez odpowiedniego zezwolenia?
> Wiem, nikt nie zmusza do kupowania tam.

Proste zapytanie do wujka google

http://www.google.pl/search?hl=pl&safe=off&q=lista+p
esel&btnG=Szukaj&lr=

i mamy pelno pesli;)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W dniu 2010-04-28 22:43, Piotrek pisze:
> On 2010-04-28 12:06, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> schowaną. Np. bank jeszcze pyta o panieńskie matki, ale to można też w
>> miarę prosto zdobyć. No i już masz pełne dane, żeby mieć dostęp do konta
>> bankowego.
>>
>
> A kto Ci każe podawać (do celów identyfikacji) prawdziwe nazwisko
> panieńskie matki?

A wolno skłamać?

> W moim banku wprawdzie kręcili nosem, że nijak się nie da tego
> "nazwiska" wymówić i trzeba literować ale grzecznie zapisali co podałem.

Pytanie na ile prawnie to zrobiłeś.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

On 2010-04-28 23:08, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> A wolno skłamać?

Nie wolno.

Jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie to upewniłem się, że ta
informacja jest wykorzystywana tylko do celów identyfikacji.

Ale i tak wyrzuty sumienia dręczyły mnie przez tydzień.

Piotrek

do góry

W dniu 2010-04-29 00:00, Piotrek pisze:
> On 2010-04-28 23:08, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> A wolno skłamać?
>
> Nie wolno.
>
> Jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie to upewniłem się, że ta
> informacja jest wykorzystywana tylko do celów identyfikacji.
>
> Ale i tak wyrzuty sumienia dręczyły mnie przez tydzień.

Czy wyczuwam nutkę ironii? Przecie nie pytałem o wyrzuty sumienia, tylko
czy podanie bankowi fałszywej informacji nie jest niezgodne z prawem i
nie grozi konsekwencjami prawnymi?

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry