1. Data: 2005-12-15 10:58:44
Temat: Sklep internetowy i sprzedaż wyłącznie za przedpłatą
Od: Mariusz <k...@p...pl>
Czy wolno sprzedawać w sklepie internetowym rzeczy wyłącznie z
przedpłatą na rachunek sprzedawcy? Mam taki sklepik. Sprzedaję
specyficzne rzeczy i jakieś 40% osób kupujących za pobraniem nie
odbiera przesyłek. Jakieś dzieciaki po prostu się bawią, zamawiają,
nawet potwierdzają telefonicznie, a potem się okazuje, że kieszonkowego
zabrakło albo cholera wie. Nie dość, że tracę czas na wypisywanie
tych druczków na poczcie, to potem jeszcze jestem w plecy prawie
10 zł na zamówieniu. :(
Pytam, bo moje wątpliwości budzi art. 11 par. 1 ustawy o ochronie
niektórych praw konsumentów, który mówi, że przy umowach zawieranych na
odległość:
"Umowa nie może nakładać na konsumenta obowiązku zapłaty ceny lub
wynagrodzenia przed otrzymaniem świadczenia."
Czy brak możliwości wyboru płatności za pobraniem na stronie
internetowej sklepu jest nałożeniem na klienta obowiązku zapłaty przed
otrzymaniem świadczenia? W sumie na dobrą sprawę przesyłka za pobraniem
również wiąże się z platnością przed otrzymaniem świadczenia - listonosz
nie wyda paczki jeśli pacjent nie zapłaci. :)
Ten zapis ustawy wydaje się sugerować, że sprzedawcy mają wydać towar, a
potem cierpliwie czekać aż kupujący raczy za niego zapłacić. :(
Proponowałbym ustawodawcom spróbować poprowadzić taki biznes, a potem
dopiero uchwalać prawo na ten temat :(