Sytuacja jest nastpeujaca:
stara kamienica - zabytek. Jeden pion kanalizacyjny, przez to niektorzy
maja wspolne lazienki i WC.
Ja mieszkam na parterze, wspomnieny sasiad na pietrze.Nade mna. Sasiad
niedawno sie wprowadzil. Popzrednicy zrobili prowizoryczny natrysk w pokoju
nad nami. Jako ze to juz bylo zanim my sie nascie lat temu wprowadzilismy
nie burzylismy sie. Nie wiem czy kiedykolwiek bylo to zglaszane. Kilka razy
zalano moja sypialnie.
Teraz ten nowy sasiad wpadl na pomysl zeby zbudowac full wypas lazienke z
"kiblem", wlasnie w tym pokoju. Chce poprowadzic rure kanalizacyjna na
zewnatrz kamienicy i po elewacji wprowadzic ja w kanal. dostal zgode z
ZBMu, ktory dal warunek - zgode wspolnoty mieszkaniowej. Czyli wiekszosci.
Tyle ze poza nami to innych to ani zebi ani grzeje wiec zapewne sie zgodza.
Nie wiem czy to ma znaczenie, ale mam wlasnosc swego mieszkania.
Chce to zablokowac bo mam dosyc kapiacej wody przez zyrandol, jak pomysle
ze nastepnym razem moze to byc mocz to mnie skreca.
Dzieki


--
co słucham:
od zawsze: http://imagegen.last.fm/pliscnd/otracks/the_foe.gif
od tygodnia: http://imagegen.last.fm/greyboxwide/tracks/the_foe.g
if
ostatnio: http://imagegen.last.fm/blackredwhite/recenttracks/t
he_foe.gif