eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSąd Grodzki - przekroczenie prędkościSąd Grodzki - przekroczenie prędkości
  • Data: 2005-01-16 22:48:00
    Temat: Sąd Grodzki - przekroczenie prędkości
    Od: "Tomasz Maciążek" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Właśnie dostałem list, że została skierowana sprawa do Sądu Grodzkiego w
    Ciechanowie za to że przekroczyłem prędkość o 51 km/h tzn. radar wykazał 101
    gdy ograniczenie było do 50.

    Mam pytanie jak zwrócić się do Sądu o zaniechanie kary?
    Czy można odwołać się od wyroku, który Sąd wyda pewnie z rozdzielnika, nie
    rozpatrując mojego punktu widzenia.

    Tomek


    Zamierzam nie zgadzać się z policją i dla tego nie przyjąłem mandatu.
    Przekroczenie nastąpiło na skutek zachowania przeze mnie zasady bezpiecznej
    jazdy.
    Jadąc drogą z Ciechanowa w kierunku Makowa Mazowieckiego wyprzedzałem
    samochód, który zaczął przyspieszać na drodze o dozwolonej prędkości 90km/h
    więc ze względu na zbliżające się pojazdy jadące z przeciwka mogłem mieć
    chwilowo przekroczoną ustawowo prękość 90 km/h, choć mój licznik tego nie
    wykazywał. Droga była prosta i znajdowała się poza terenem zabudowanym.

    Mimo braku widocznych wskazań do ograniczenia prędkości na drodze ustawiony
    był znak ograniczenia prędkości do 50 km/h, który ominąłem jeszcze przed
    zakończeniem z konieczności wydłużonego wyprzedzania. Nie mogłem nagle
    hamować by nie wywołać jeszcze większego zagrożenia na drodze. Niestety
    schowany za wiatą przystanku autobusowego (chyba powów ograniczenia
    prędkości) stał patrol policyjny, który nie chciał dać wiary moim zeznaniom,
    tylko uparł się na literalne traktowanie swojej TABELKI.

    Obecnie mam krytyczną sytuację materialną o czym poinformowałem załogę
    radiowozu i nie stać mnie na opłacenie niesprawiedliwie wymierzonej kary. Na
    utrzymaniu mam bezrobotną od dwóch lat żonę, która leczyła się z depresji i
    dwie córki: 18-letnią licealistkę i 20 letnią studentkę. Firma moja obecnie
    prawie nie przynosi dochodów i czeka na ożywienie gospodarzcze konsumując
    wcześniej zgromadzone środki.

    Nałożenie na mnie zaproponowanej przez policjantów kary, nie dość ze
    krzywdzące dla mnie, to jeszcze doprowadziło by mnie do konieczności,
    sprzedania środka transportu i zaniechania działalności, obciążając budżet
    Pańswa dodatkowym balastem bezrobotnych.
    Do tej pory nie byłem karany i staram się postępować zgodnie z prawem o ile
    jest to bezpieczne i zgodne ze zdrowym rozsądkiem.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1