-
11. Data: 2003-09-19 13:01:17
Temat: Re: SMS
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]interia.pl>
Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns93FB912D3769Draf256com@213.180.128.20...
> p...@c...pl news:bkd8ft$1b0$1@foka1.acn.pl
> Ja bym zglosil na Policje jezeli uwazasz iz moze to byc powazne.
Ten jeden moze i brzmi "poważnie" ale o reszcie stanowczo nie da się tego
powiedzieć. Czasami ludzie robią sobie glupie smsowe żarty*, a czasami po
prostu może to być efekt pomylonego numeru telefonu. Te smsy podają duzo
faktów - wyjazd do Grodziska, do Triestu. Jesli te fakty znajdują
potwierdzenie w rzeczywistosci to znaczy, ze autor/ka smsow zna osobe do
ktorej je adresuje. W tej sytuacji moze matka zaczęłaby od przepytania
córki, kto zacz ten "Seba" i w ten sposob ustalila autora/autorkę owych
smsow? Nie strzela się z armaty do komarów, czasami najprostsze rozwiązania
nie przychodzą do glowy
HaNkA
* prsykład takiego smsowego "zartu" i jego konsekwencji jest opisany w
http://polityka.onet.pl/162,1132470,1,0,2418-2003-37
,artykul.html
-
12. Data: 2003-09-19 14:24:29
Temat: Re: SMS
Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>
Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]interia.pl> napisał
w wiadomości news:bkev3c$f00$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> ktorej je adresuje. W tej sytuacji moze matka zaczęłaby od przepytania
> córki, kto zacz ten "Seba" i w ten sposob ustalila autora/autorkę owych
> smsow? Nie strzela się z armaty do komarów, czasami najprostsze
rozwiązania
przeciez wiadomo kto to "Wiem że byliście z twoimi starymi w Poznaniu. Sebie
kupiliście kartę.", takze jak pisalem ustalenie (jesli i to nie jest
wiadome) kim jest ta gowniara piszaca sms'y zabiera cale 5 minut
-
13. Data: 2003-09-19 15:34:33
Temat: Re: SMS
Od: "kizzi" <k...@w...pl>
przeciez wiadomo kto to "Wiem że byliście z twoimi starymi w Poznaniu.
Sebie
> kupiliście kartę.", takze jak pisalem ustalenie (jesli i to nie jest
> wiadome) kim jest ta gowniara piszaca sms'y zabiera cale 5 minut
>
A może po prostu zapytać Seby??
kiz
-
14. Data: 2003-09-19 15:51:45
Temat: Re: SMS
Od: Dorota <p...@c...pl>
>
> Ten jeden moze i brzmi "poważnie" ale o reszcie stanowczo nie da się tego
> powiedzieć. Czasami ludzie robią sobie glupie smsowe żarty*, a czasami po
> prostu może to być efekt pomylonego numeru telefonu. Te smsy podają duzo
> faktów - wyjazd do Grodziska, do Triestu. Jesli te fakty znajdują
> potwierdzenie w rzeczywistosci to znaczy, ze autor/ka smsow zna osobe do
> ktorej je adresuje. W tej sytuacji moze matka zaczęłaby od przepytania
> córki, kto zacz ten "Seba" i w ten sposob ustalila autora/autorkę owych
> smsow? Nie strzela się z armaty do komarów, czasami najprostsze rozwiązania
> nie przychodzą do glowy
Córka jest odpytana, nie zna Seby, chłopak o którego ta Seba ma
pretensje tez nie zna jak twierdzi Seby. Pierwsze co zrobiła matka
dziewczyny to odbyła poważną rozmowę z córką, chłopakiem i jego
rodziciami. Nikt nic nie wie.
--
Pozdrawiam - Dorota
GG 2245542
-
15. Data: 2003-09-19 16:10:25
Temat: Re: SMS
Od: "" <a...@W...pl>
> Córka jest odpytana, nie zna Seby, chłopak o którego ta Seba ma
> pretensje tez nie zna jak twierdzi Seby. Pierwsze co zrobiła matka
> dziewczyny to odbyła poważną rozmowę z córką, chłopakiem i jego
> rodziciami. Nikt nic nie wie.
Uściślijmy cos bo chyba troszkę mieszasz
a) Z tego co ja zrozumialam to Seba to skrót od Sebastian
b) Nie Seba/Sebastian jest autorem tych smsow a jedynie ich tematem
Reasumujac - jeśli chłopak dziewczyny ma na imię Sebastian, i fakty z smsów [te
o wyjazdach]znajdują odbicie w rzeczywistości, to ja raczej bym nie wierzyła w
zapewnienia owego chłopaka, że o niczym nie wie. Matka tej dziewczyny
spodziewała sie, że przyzna się ochoczo? Takie rzeczy zdarzają sie na filamch,
w zyciu prywatnym rzadziej. Na miejscu matki, zakazalabym dziewczynie kontaktów
z tym chłopakiem - swoją drogą jest bardzo tolerancyjna - nie przeszkadza
jej "pokazywal jak calujesz"? Mowa przecież o 14 letniej dziewczynce!
A.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2003-09-19 16:15:23
Temat: Re: SMS
Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>
Użytkownik "kizzi" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bkf7rb$t50$1@absinth.dialog.net.pl...
> A może po prostu zapytać Seby??
miedzy innymi o tym wlasnie mowie :)
-
17. Data: 2003-09-19 17:48:11
Temat: Re: SMS
Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>
<a...@W...pl> wrote in message
news:435c.000000d2.3f6b2a71@newsgate.onet.pl...
> Reasumujac - jeśli chłopak dziewczyny ma na imię Sebastian, i fakty z
smsów [te
> o wyjazdach]znajdują odbicie w rzeczywistości, to ja raczej bym nie
wierzyła w
> zapewnienia owego chłopaka, że o niczym nie wie. Matka tej dziewczyny
> spodziewała sie, że przyzna się ochoczo? Takie rzeczy zdarzają sie na
filamch,
> w zyciu prywatnym rzadziej. Na miejscu matki, zakazalabym dziewczynie
kontaktów
> z tym chłopakiem - swoją drogą jest bardzo tolerancyjna - nie przeszkadza
> jej "pokazywal jak calujesz"? Mowa przecież o 14 letniej dziewczynce!
Wiesz, jak ja bylam dzieckiem (mlodzieza :)), to w wieku lat 14 zdarzaly nam
sie pocalunki (bardziej z ciekawosci niz czegokolwiek innego), chociazby
przy grze w butelke czy pokera :))). Pocalunek, to nie stosunek :) a
14letnie dzieci sa bardzo ciekawskie :).
Kania