-
1. Data: 2006-04-23 22:20:17
Temat: Rozwód - pozwany poza granicami Polski
Od: rshmn <t...@p...poufne>
Kobieta (powod) zlozyla pozew rozwodowy. Nie ma dzieci, nie ma majatku,
nie ma orzekania o winie. Pozwany jest zameldowany w Polsce (powod zna
adres zamieszkania pozwanego w Polsce.), ale obecnie przebywa poza
granicami kraju w celach zarobkowych (huh, nowosc...). Konkretnie mowimy o
Irlandii. Tam miejsce jego pobytu jest nieznane i pozwany specjalnie nie
pali sie, zeby je ujawniac. Jest przeciwny rozwodowi, niemniej nastopilo
kompletne zaprzestanie pozycia m-dzy malzonkami (a to kluczowa rzecz, z
tego co mowia dostepne w Internecie poradniki).
Sad wezwal powoda do uiszczenia oplaty 600 PLN (zgodnie z marcowymi
zmianami oplata jest teraz stala). Powod bedzie starac sie o umozenie w/w
oplaty zgodnie z art. 113 kpc - jej udokumentowane (i jedyne zreszta)
zrodlo dochodu to ok 700 PLN netto / m-c.
Pierwsze pytanie: czy w w/w wypadku mozna skutecznie starac sie o umozenie
600 PLN?
Sad wezwal rownierz powoda do dostarczenia aktualnego miejsce zamieszkania
pozwanego (najprawodopodobniej w pozwie kobieta opisala sytuacje, tj.
mezczyzna poza granicami kraju). Miejsce faktycznego zamieszkania
mezczyzny w Irlandii, jak juz wspominalem, jest nie do ustalenia (a
przynajmniej bedzie to bardzo trudne).
Pytanie drugie (czy nawet kilka :]) : jakie opcje ma kobieta? Co stanie
sie w przypadku, kiedy kobieta nie zdola ustalic adresu meza, a ten nie
bedzie pojawial sie na rozprawach? Czy taki wyrok moze zapasc bez jego
udzialu, a moze jest jakas inna droga. Czy niedostarczenie informacji nt.
miejsca pobytu mezczyzny moze byc podstawa do odrzucenia pozwu?
Nie jestem prawnikiem (co pewnie widac), wiec wybaczcie ew. bledy i
niedopatrzenia - sprawa dotyczy kolezanki z pracy, staramy sie jej wszyscy
pomoc.
--
rshmn