-
1. Data: 2003-06-11 22:26:30
Temat: Rozwód
Od: "Małgosia" <m...@i...pl>
Przede mną sprawa rozwodowa, bardzo sie denerwuję, pominięto posiedzenie
pojednawcze, a więc jest to termin sprawy merytorycznej. Czy ktoś kto
przechodził przez to moze mi podpowiedzieć czego się spodziewać, jakie mogą
zadawać pytania. Nie mieszkamy razem, a bardzo bym chciała by skończyło się
na tej jednej sprawie. Czy od razu ustala się sposób kontaktowania z
dziećmi, wysokość alimentów itd? Czy można w jakiś sposób tak to rozegrać by
mogło się to odbyć godnie, bez wzajemnego wyciągania brudów i pretensji? Czy
Sąd musi wnikać w szczegóły a nie wystarczy , że oboje nie chcemy być razem
i już? Przy słubie wystarczyło powiedzenie: TAK.
Dziękuję, zestresowana Ewka