-
1. Data: 2005-12-20 09:25:40
Temat: Roznica cen w umowach kupna
Od: "..:nobody:.." <b...@b...pl>
Znajomy kupuje mieszkanie (nowe, od firmy ktora je zbudowala); sprzedajacy
zaproponowal mu, ze cena widniejaca na umowie sprzedazy ktora trafi do
prawnika, bedzie nizsza od ceny widniejacej na umowie miedzy sprzedawca i
kupujacym.
(w przedstawionym przez niego swietle, korzysc jest tylko dla nabywajacego,
gdyz chodzi tylko o zmniejszenie oplaty dla prawnika, ktory pobiera prowizje
od wartosci mieszkania)
Czy tak jest w rzeczywistosci, czy zachodzi tu jakis przekret ktorego nie
jest swiadomy?
Pozdrawiam.
-
2. Data: 2005-12-20 13:55:07
Temat: Re: Roznica cen w umowach kupna
Od: kam <#k...@w...pl#>
..:nobody:.. napisał(a):
> Czy tak jest w rzeczywistosci, czy zachodzi tu jakis przekret ktorego nie
> jest swiadomy?
Pomyśl co będzie w razie jakichkolwiek problemów z mieszkaniem i jak
wtedy wykaże, że zapłacił więcej...
KG
-
3. Data: 2005-12-20 19:54:01
Temat: Re: Roznica cen w umowach kupna
Od: o`rety <o`rety@pl.pl>
Użytkownik ..:nobody:.. napisał:
> Znajomy kupuje mieszkanie (nowe, od firmy ktora je zbudowala); sprzedajacy
> zaproponowal mu, ze cena widniejaca na umowie sprzedazy ktora trafi do
> prawnika, bedzie nizsza od ceny widniejacej na umowie miedzy sprzedawca i
> kupujacym.
> (w przedstawionym przez niego swietle, korzysc jest tylko dla nabywajacego,
> gdyz chodzi tylko o zmniejszenie oplaty dla prawnika, ktory pobiera prowizje
> od wartosci mieszkania)
> Czy tak jest w rzeczywistosci, czy zachodzi tu jakis przekret ktorego nie
> jest swiadomy?
>
> Pozdrawiam.
>
>
Mieszkanie to nie bulki, ktore kupujesz codziennie... W razie
jakiegokolwiek potkniecia, czegokolwiek nieprzewidzianego (a wszystkiego
nie przewidzisz, wierz mi) masz problem.
pzdr