Witam
Mam pytanie odmośnie umowy o dzieło.
Byłem zatrudniony na umowę o dzieło, której przedmiotem było
wykonanie
określonego urządzenia. Zapis brzmiał "montaż i uzupełnienie
dokumentacji...." Z ustnych ustaleń wynikło iż materiały do montażu
miał dostarczyć zamawiający (firma w której pracowałem). Wynikało to
również ze zdrowego rozsądku - tylko firma dysponowała częściami do
urządzenia (sterownik, zasilacz, oprogramowanie). Jednak do dnia
rozliczenia umowy (30.09) nie zostały mi dostarczone kompletne
materiały. W związku z czym pracodawca (zamawiajacy) nie chce
wypłacić
mi wynagrodzenia. Pytanie, czy mogę domagać się odszkodawania za
niedostarczenie materiałów. Zapisu niestety nie było w umowie kto
dostarca materiały, choć zdrowy rozsądek jasno mówi (jak również
ustalenia ustne) że dostarczającym jest zamawiający. MOże ktoś
spotkał
się zpodobnym przypadkiem?

do góry

s...@g...com wrote:
> Witam
> Mam pytanie odmośnie umowy o dzieło.
> Byłem zatrudniony na umowę o dzieło, której przedmiotem było
> wykonanie

Nie, nie byłeś zatrudniony. Umowa o dzieło i zatrudnienie to dwie
zupełnie różne rzeczy.

> określonego urządzenia. Zapis brzmiał "montaż i uzupełnienie
> dokumentacji...." Z ustnych ustaleń wynikło iż materiały do montażu
> miał dostarczyć zamawiający (firma w której pracowałem). Wynikało to
> również ze zdrowego rozsądku - tylko firma dysponowała częściami do
> urządzenia (sterownik, zasilacz, oprogramowanie). Jednak do dnia
> rozliczenia umowy (30.09) nie zostały mi dostarczone kompletne
> materiały. W związku z czym pracodawca (zamawiajacy) nie chce
> wypłacić mi wynagrodzenia.

Polecam Kodeks Cywilny - jest tam cały rozdział o umowach o dzieło.

Ogólnie - skoro zamawiający dzieło nawalił, to wypłata niby się należy,
ale minus koszta, które zaoszczędziłeś nie wykonując dzieła.

Innymi słowy - czy cokolwiek zrobiłeś? Poniosłeś jakieś koszta?

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ktact4-5lg.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> s...@g...com wrote:
>> Witam
>> Mam pytanie odmośnie umowy o dzieło.
>> Byłem zatrudniony na umowę o dzieło, której przedmiotem było
>> wykonanie
>
> Nie, nie byłeś zatrudniony. Umowa o dzieło i zatrudnienie to dwie
> zupełnie różne rzeczy.

Stary - naprawde nie probuj udowadniac, ze Slonce jest kwadratowe (albo
Ziemia wklesla, jak sam mawiasz). Slowo ZATRUDNIENIE w polszczyznie - uwierz
mi - NIE JEST SYNONIMEM pozostawania w stosunku pracy.

Pozdrawiam
SDD

do góry

SDD wrote:

>>> Byłem zatrudniony na umowę o dzieło, której przedmiotem było
>>> wykonanie
>> Nie, nie byłeś zatrudniony. Umowa o dzieło i zatrudnienie to dwie
>> zupełnie różne rzeczy.
>
> Stary - naprawde nie probuj udowadniac, ze Slonce jest kwadratowe (albo
> Ziemia wklesla, jak sam mawiasz). Slowo ZATRUDNIENIE w polszczyznie - uwierz
> mi - NIE JEST SYNONIMEM pozostawania w stosunku pracy.

Młody - umowa o dzieło nie jest zatrudnieniem i tyle.

A to, że masz kłopoty z połapaniem się w terminologii, to już twój
prywatny problem.

do góry