Zdarzalo mi sie przkroczyc 130% procentowy limit zarobkow i wtedy ZUS
zawiadamial mnie o mozliwosci wplaty pewnej (nie wiem, jak obliczonej)
kwoty na FUS, co powodowalo, ze w sumie mialem mniej do zwrotu
nienaleznie pobranej renty niz, gdybym nie dokonal wplaty na FUS. Za
rok 2004 ZUS przyslal mi tylko decyzje, w ktorej do moich przychodow
za rok 2004 doliczono moje skladki na FUS z tytulu pracy. W ten sposob
zawyzono moj przychod o ponad 4 tys. zl i zamiast do zwrotu miec 3900
zl mam zwrocic ponad 6100 zl.
Odwolalem sie do sadu pracy i ubezpieczen spolecznych, ale wczoraj moj
pozew zostal oddalony. Odnioslem wrazenie,ze sedzina nie rozrozniala
opcji rozliczenia renty z wplata na FUS i bez wplaty na FUS, a roznica
jest istotna, bo chodzi o 1500 zl, lub swiadomie dzialala na korzysc
ZUS.
Moge zlozyc apelacje, ale czy ma to sens.
Mam tez pytanie, czy jesli sie odwolam, to termin zwrotu nienaleznie
pobranej renty sie przesuwa, czy beda mi naliczone odsetki?

Kubus

do góry