On 30.08.2013 21:30, witek wrote:
> Karol Misiukiewicz wrote:
>> Tak, widziałem dzisiaj, szedł facet z deską i chciał skręcić więc obrócił
>> się i jadąca obok niego rowerzystka została uderzona tą deską, ze
>> wywróciła
>> się i nieźle poturbowała.
>> Wszystko działo sie na chodniku dla pieszych.
>> kto jest winien ?
>> Gdyby tam był policjant kto by dostał mandat ? i z jakich artykułów ?
>>
>
> rowerzystka dostanie mandat za jazde po chodniku.

To ze cos wyglada jak chodnik nie znaczy, ze nie moze tam jechac rower.

Reszte sobie sprawdz.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx

do góry

Użytkownik "hikikomorisan" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:kvr0l5$pk3$2@node2.news.atman.pl...
> On 30.08.2013 21:30, witek wrote:
>> Karol Misiukiewicz wrote:
>>> Tak, widziałem dzisiaj, szedł facet z deską i chciał skręcić więc
>>> obrócił
>>> się i jadąca obok niego rowerzystka została uderzona tą deską, ze
>>> wywróciła
>>> się i nieźle poturbowała.
>>> Wszystko działo sie na chodniku dla pieszych.
>>> kto jest winien ?
>>> Gdyby tam był policjant kto by dostał mandat ? i z jakich artykułów ?
>>>
>>
>> rowerzystka dostanie mandat za jazde po chodniku.
>
> To ze cos wyglada jak chodnik nie znaczy, ze nie moze tam jechac rower.
>
> Reszte sobie sprawdz.

Tu ni ma co sprawdzać. Nawet, jeśli tam była dozwolona jazda na rowerze, to
rowerzystka nie może wjeżdżać w pieszych. To jest normalne, zwykłe
potrącenie pieszego, a to, czy on niesie deskę,c zy nie nie ma żadnego
znaczenia prawnego.

do góry

W dniu 30.08.2013 22:06, Karol Misiukiewicz pisze:
> Dnia Fri, 30 Aug 2013 21:49:32 +0200, sqlwiel napisał(a):
>
>> W dniu 2013-08-30 21:25, Karol Misiukiewicz pisze:
>>
>>> jak walczyc z rowerzystami na chodniku ?
>> Chodzić z deską i często skręcać?
>
> koledzy prawnicy ktorzy tez z tym sie spotykają na Puławskiej, na Jana
> Pawła II i chodnikach przy innych ulicach w Warszawie proponują wyłapać
> rowerzystów (aż sobie zapisałem) w trybie art. 45 paragraf 2 Kodeksu
> postępowania w sprawach o wykroczenia.
> Troche czasu, przytrzymać jednego z drugim rowerzystów, poczekają sobie pół
> godziny na Policję, zapłacą więcej za wypożyczenie roweru, zapłacą 50zł za
> jazdę po chodniku, zapłacą 350 zł za kolizję z pieszym na chodniku, troche
> rozgłosu w TV i skończy sie jeżdżenie po chodnku na rowerze lub
> przynajmniej mocno sie ograniczy to zjawisko, ktore zagraża zdrowiu a nawet
> życiu przechodniów.

Możesz zacytować jakieś statystyki dotyczące tego życia przechodniów?

Bo o ile sobie przypominam statystyki policyjne które gdzieś tam kiedyś
dorwałem w sieci, to rocznie ginie ok. 50 rowerzystów w starciu z
samochodem, zaś pieszych w starciu z rowerem - 0.

p. m.

do góry

Użytkownik "Karol Misiukiewicz" <k...@t...pl> napisał w
wiadomości news:14i5sxyzysqi3.6x18owgvpnuk.dlg@40tude.net...
> Tak, widziałem dzisiaj, szedł facet z deską i chciał skręcić więc obrócił
> się i jadąca obok niego rowerzystka została uderzona tą deską, ze
> wywróciła
> się i nieźle poturbowała.
> Wszystko działo sie na chodniku dla pieszych.
> kto jest winien ?
> Gdyby tam był policjant kto by dostał mandat ? i z jakich artykułów ?


Potrącenie pieszego. To, że z desk nie ma znaczenia. Jeśli rowerzystka
dozna obrażeń powyżej 7 dni, to będzie to wypadek statystycznie, ale ona
zostanie ukarana, jak za kolizję :-)

do góry

W dniu 30.08.2013 23:06, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "hikikomorisan" <h...@a...pl> napisał w
> wiadomości news:kvr0l5$pk3$2@node2.news.atman.pl...
>> On 30.08.2013 21:30, witek wrote:
>>> Karol Misiukiewicz wrote:
>>>> Tak, widziałem dzisiaj, szedł facet z deską i chciał skręcić więc
>>>> obrócił
>>>> się i jadąca obok niego rowerzystka została uderzona tą deską, ze
>>>> wywróciła
>>>> się i nieźle poturbowała.
>>>> Wszystko działo sie na chodniku dla pieszych.
>>>> kto jest winien ?
>>>> Gdyby tam był policjant kto by dostał mandat ? i z jakich artykułów ?
>>>>
>>>
>>> rowerzystka dostanie mandat za jazde po chodniku.
>>
>> To ze cos wyglada jak chodnik nie znaczy, ze nie moze tam jechac rower.
>>
>> Reszte sobie sprawdz.
>
> Tu ni ma co sprawdzać. Nawet, jeśli tam była dozwolona jazda na rowerze,
> to rowerzystka nie może wjeżdżać w pieszych. To jest normalne, zwykłe
> potrącenie pieszego,

A skąd Ci się wzięło wjeżdżanie w pieszych?

p. m.

do góry

W dniu 2013-08-30 23:06, Robert Tomasik pisze:

> Tu ni ma co sprawdzać. Nawet, jeśli tam była dozwolona jazda na rowerze,
> to rowerzystka nie może wjeżdżać w pieszych. To jest normalne, zwykłe
> potrącenie pieszego, a to, czy on niesie deskę,c zy nie nie ma żadnego
> znaczenia prawnego.

Ale ona nawet nie dotknęła pieszego. Pieszy uderzył ją deską.

Marcin

do góry

Użytkownik "m" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:52210ac5$0$1463$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 30.08.2013 23:06, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "hikikomorisan" <h...@a...pl> napisał w
>> wiadomości news:kvr0l5$pk3$2@node2.news.atman.pl...
>>> On 30.08.2013 21:30, witek wrote:
>>>> Karol Misiukiewicz wrote:
>>>>> Tak, widziałem dzisiaj, szedł facet z deską i chciał skręcić więc
>>>>> obrócił
>>>>> się i jadąca obok niego rowerzystka została uderzona tą deską, ze
>>>>> wywróciła
>>>>> się i nieźle poturbowała.
>>>>> Wszystko działo sie na chodniku dla pieszych.
>>>>> kto jest winien ?
>>>>> Gdyby tam był policjant kto by dostał mandat ? i z jakich artykułów ?
>>>>>
>>>>
>>>> rowerzystka dostanie mandat za jazde po chodniku.
>>>
>>> To ze cos wyglada jak chodnik nie znaczy, ze nie moze tam jechac rower.
>>>
>>> Reszte sobie sprawdz.
>>
>> Tu ni ma co sprawdzać. Nawet, jeśli tam była dozwolona jazda na rowerze,
>> to rowerzystka nie może wjeżdżać w pieszych. To jest normalne, zwykłe
>> potrącenie pieszego,
>
> A skąd Ci się wzięło wjeżdżanie w pieszych?

Z opisu. Pieszy z deską, to nadal jednak pieszy i nic tego nie zmieni.

do góry

Użytkownik "Chocobo" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:kvr1v2$ta0$2@node1.news.atman.pl...
>W dniu 2013-08-30 23:06, Robert Tomasik pisze:
>
>> Tu ni ma co sprawdzać. Nawet, jeśli tam była dozwolona jazda na rowerze,
>> to rowerzystka nie może wjeżdżać w pieszych. To jest normalne, zwykłe
>> potrącenie pieszego, a to, czy on niesie deskę,c zy nie nie ma żadnego
>> znaczenia prawnego.
>
> Ale ona nawet nie dotknęła pieszego. Pieszy uderzył ją deską.

Na pieszego składa się pieszy właściwy oraz niesienia przez niego deska.

do góry

Robert Tomasik wrote:
>
> Tu ni ma co sprawdzać. Nawet, jeśli tam była dozwolona jazda na rowerze,
> to rowerzystka nie może wjeżdżać w pieszych. To jest normalne, zwykłe
> potrącenie pieszego, a to, czy on niesie deskę,c zy nie nie ma żadnego
> znaczenia prawnego.


jedziesz sobie na rowerze a tu cie jakis gosciu przez leb z deski.
to jest wjechanie w pieszego?

do góry

On Fri, 30 Aug 2013, witek wrote:

> rowerzystka dostanie mandat za jazde po chodniku.

Prawda.

> a odszkodowanie za dostanie deską bedzie sobie mogla od faceta dochodzic juz
> cywilnie.

IMO nie wchodzi w rachubę.

> tak wiem, zaraz bedzie wielki flejm.

Obstawiam że nie.
Działanie pieszego nie było umyślne, nie zadziała więc wyjątek z tego
tytułu.

Przepisy są jasne i proste: mi są znane (i to po oberwaniu od kogoś
maczugą za przeoczenie ;)) całe trzy przypadki, kiedy na drodze
(nie mylić z jezdnią) obowiązuje nie "zwykłe" ustąpienie pierwszeństwa,
lecz SZERSZE "ustąpienia miejsca".
Są to:
- rowerzysta na chodniku pieszemu
- pieszy na DDR rowerzyście
- inne pojazdy tramwajom na torowisku

W opisanym przypadku rowerzysta nie "ustąpił miejsca".

Pieszy nie ma obowiązku sprawdzać czy komuś nie "zajdzie drogi",
podobnie, jak rowerzysta na DDR nie ma obowiązku sprawdzać
czy nie zajedzie drogi pieszemu (wcale nie mam na mysli przejścia
dla pieszych na DDR, do czego oczywiście jest wyjątek, ale
legalne lub nielegalne chodzenie pieszych po DDR).
Zaznaczyłem wyżej, ale dla porządku - umyślność oraz spowodowanie
"niemożliwości" są wyjątkami nadrzędnymi, ale tu to miejsca
nie miało.

pzdr, Gotfryd

do góry