-
141. Data: 2013-09-03 00:37:17
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 02.09.2013 22:29, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sun, 1 Sep 2013, hikikomorisan wrote:
>
>> On 31.08.2013 22:26, Gotfryd Smolik news wrote:
>>> On Sat, 31 Aug 2013, pepe wrote:
>>>> no to od razu proponuje rozciągać struny fortepianowe między drzewami
>>>
>>> Niestety, propozycja nie do zaakceptowania - umyślność czynu
>>> jest ewidentna. A to zmienia odpowiedzialnosć.
>>
>> Eeeee? JAk chcesz pograc na harfie a nie masz harfy ale wiesz, ze z
>> drewna to rozciagasz struny miedzy drzewami ;)
>
> Sąd wykaże się "doświadczeniem życiowym", każe harfę przytargać
> i zaproponuje zagranie lotu motyla. Albo sonaty księżycowej.
> ;)
ale ucze sie dopiero wysoki sącie ;)
--
POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx
-
142. Data: 2013-09-03 00:41:00
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 02.09.2013 22:24, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Sun, 1 Sep 2013, hikikomorisan wrote:
>
>> On 31.08.2013 21:44, Robert Tomasik wrote:
>>> Użytkownik "hikikomorisan" <h...@a...pl> napisał wiadomości
>> Po za tym nie mam obowiazku na DDR ustepowac pieszemu, ergo jak
>> wejdzie czy wtargnie to wymusza pierwszenstwo.
>>
>> Tak zrozumialem.
>
> Owszem, ale pisałeś o przypadku kiedy widoczny pieszy idzie
> ruchem jednostajnym.
NAdinterpretacja. Niewidoczny staje sie widoczny ruchem zaskakującym :XD
>> A skoro wymusza - to znaczy, ze to jego wina, dostaje mandacik
>
> Jeszcze raz: wykroczenie nie implikuje wprost winy za wypadek.
> I co najmniej dwie kategorie, czyli umyślność i niemożność
> zapobieżenia mogą stanowić powód orzeczenia o winie wcale
> nie tego, kto byłby winien jakby tych elementów nie było.
> To NIE POWODUJE uchylenia odpowiedzialności za wykroczenia
> rzecz jasna, ale co innego za wypadek.
Rowerzysta jak i samochod nie ma jak sie teleportowac ani zatrzymac w
miejscu. Jesli wykaze, ze nei moja wina bo zachowalem maksimum
ostroznosci... ;)
>
>>>> Znaczy, zamiast inikac kolizji bede pierdolil to, bo przeciez nie mam
>>>> obowiazku ustepowac pieszemu, nawet przypadkowemu.
>>>
>>> Poczytaj przepisy proszę, zanim siądziesz kolejny raz na rower.
>>
>> Czytam to co na grupie "rower na DDR nie ma obowiazku ustepowac, to
>> pieszy ma obowiazek ustepowac".
>
> Na własne potrzeby nazywam to "syndromem trawniczka".
> Nazwa stąd, że taki sposób rozumowania widziałem po raz pierwszy
> na .samochody, z uzasadnieniem, że skoro PoRD (uprzednio KD) nie
> przewiduje zakazu parkowania na trawniku, to można na trawniku
> parkować bez ryzyka mandatu.
> Następnym krokiem jest teza, że można podczas jazdy zastrzelić
> kogoś, też bezkarnie, bo przecież w PoRD nic nie ma na temat
> strzelania ;)
A zadechować? D:
>
> Sprawa jest prosta: obowiązek ustąpienia nie powoduje
> uchylenia odpowiedzialności za czyn umyślny.
Ale ja ciagle nieumyslnie, tak samo jak ten pieszy z decha co
przypierdolil rowerzystce :)
--
POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx
-
143. Data: 2013-09-03 00:42:11
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: hikikomorisan <h...@a...pl>
On 02.09.2013 22:45, Liwiusz wrote:
> W dniu 2013-09-02 22:33, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>>> A, jak już zostało ustalone ;), pieszy ma obowiązek spodziewać się
>>> roweru na każdym chodniku.
>>
>> Kiedy nie ma znaczenia, bo przecież ten rower mu miejsca ustąpi ;>
>
> 5-latek też? :)
>
Pieciolatek na rowerze to pieszy :D
--
POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS
UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci! Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:
http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrod
zen.aspx
-
144. Data: 2013-09-03 06:24:36
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-03 00:42, hikikomorisan pisze:
> On 02.09.2013 22:45, Liwiusz wrote:
>> W dniu 2013-09-02 22:33, Gotfryd Smolik news pisze:
>>
>>>> A, jak już zostało ustalone ;), pieszy ma obowiązek spodziewać się
>>>> roweru na każdym chodniku.
>>>
>>> Kiedy nie ma znaczenia, bo przecież ten rower mu miejsca ustąpi ;>
>>
>> 5-latek też? :)
>>
>
> Pieciolatek na rowerze to pieszy :D
Ja to wiem. Gotfryd tylko sugeruje, że pieszy nie musi przewidywać
obecności 5-letniego rowerzysty na chodniku.
--
Liwiusz
-
145. Data: 2013-09-03 07:03:31
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 02.09.2013 22:31, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Mon, 2 Sep 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> W dniu 02.09.2013 11:40, Gotfryd Smolik news pisze:
>>> On Sun, 1 Sep 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>>> Rowerzysta się przedstawi/wylegitymuje i już jest znany.
>>>> I go przetrzymać nie wolno. No nie?
>>> Oczywiscie.
>>> Powszechnie stosowaną metodą jest niedoprowadzanie sprawcy
>>> do takiego pomysłu ;)
>>
>> A to niedoprowadzenie jest zgodne z prawem?
>
> Możesz jeszcze raz przeczytać i rozważyć wniosek?
No mówisz, że powszechnie stosowaną metodą jest niedoprowadzenie do
wylegitymowania, czego nie zrozumiałem?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
146. Data: 2013-09-03 07:11:34
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 02.09.2013 22:44, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Mon, 2 Sep 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> W dniu 02.09.2013 11:49, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>> Jakby rowerzystka była na wrotkach, to by wina była chłopa z deską,
>>> Właśnie "nie wiadomo" :)
>>> Bo wrotki to chyba "pojazd nie dopuszczony do ruchu drogowego" :)
>>
>> A wózek inwalidzki jest dopuszczony?
>
> Wózek inwalidzki nie "przekwalifikuje" prowadzącego na kierującego.
> Poruszający się wózkiem jest pieszym, podobnie jak osoba prowadząca
> rower.
No ale skąd pomysł, że gość co ma na butach kółka i porusza się
machając nogami to już pojazd niedopuszczony do ruchu?
> Z tym, że jest to JEDYNY wyjątek traktowania dorosłej osoby "jadącej"
> jako pieszego (drugim i ostatnim jest dziecko do lat 10 na rowerze).
No właśnie zastanawiam się na czym się opierasz. Np. pan Dworak (wiem,
wiem, to żaden autorytet, bo gość ma czasami tak szalone pomysły, że
fstyt paczyć) nieraz głosił tezę, że rolkarz, wrotkarz itp. to zwykły
pieszy.
> Nim wyskoczysz z kolejnym pomysłem (bo coś tak czuję), to ostrzegam,
> że akcie prawnym jak niżej jest wyraźne zastrzeżenie graniczne
> dla pojazdu *silnikowego* (coś podobnie jak dla roweru, tylko
> limit inny).
Sorry, ale nie zrozumiałem tego zdania ;(
>> gdzie jest taka lista dopuszczeń?
> A gdzieżby miała być?
> W ustawie PoRD.
> Może byś ją kiedyś przeczytał?
> Tak na początek art.1 i art.2, "na początek" wystarczy, no powiedzmy
> na potrzeby ww problemu.
No dobrze, ale jeżeli pijesz do
18) pieszy - osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na
niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami; za pieszego
uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą rower, moto-
rower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki, osobę poru-
szającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10 lat kierującą
rowerem pod opieką osoby dorosłej;
gdzie owszem, wózek inwalidzki jest, to zważ, że pierwsze to jest:
,,najdującą się poza pojazdem''. Czy wrotki są pojazdem, skoro to buty z
kółkami. Ślizgi też są pojazdem? Biegówki też?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
147. Data: 2013-09-03 18:58:51
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Chocobo <b...@p...fm>
W dniu 2013-09-02 11:25, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Taka ze znakiem C-13 (bez dodatków, tzn niepodzielonym?)
>> Można link do mapy?:)
> Można :)
No rzeczywiście ładne. Tylko potwierdza bezmyślność naszych władz.
Choć na upartego po drugiej stronie jest coś co można nazwać poboczem ;)
> Jak tam wjechać?
A takie coś jak najbardziej pozwala (czy wręcz nakazuje) moim zdaniem
dalszą jazdę jezdnią.
Marcin
-
148. Data: 2013-09-03 19:20:22
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Chocobo <b...@p...fm>
W dniu 2013-08-31 22:12, Gotfryd Smolik news pisze:
> Z p. widzenia spowodowania wypadku lepiej komuś "wyjechać"
> samemu będąc z prawej przez znak "zakaz wjazdu" niż "ustąp pierwszeństwa".
Dlaczego?
> No i właśnie jest rygor - obustronny, w przypadku jazdy po
> chodniku, i jest to rygor ogólny.
> Nieważne czy legalnie czy nielegalnie, rowerzysta jadący
> po chodniku ma "ustępować miejsca", czyli również przewidywać
> ruchy pieszych.
>
>>> Pieszy nie ma obowiązku sprawdzać czy komuś nie "zajdzie drogi",
>>
>> W normalnym przypadku nie, w takim imo niekoniecznie ponieważ stwarza
>> zagrożenie nie tylko dla rowerzystów, ale też dla innych pieszych
>
> Co nie zmienia faktu, że trafienie było w rowerzystę.
Moim zdaniem w kogo było trafienie nic nie zmienia. Ponieważ przyczyną
było zachowanie osoby z deską, a nie potencjalnej ofiary.
> Już pisałem - rozważ sobie przypadek skrzyżowania, na którym
> jest torowisko po którym da się jechać również samochodem,
> i taki układ, że tramwaj ma pierwszeństwo a samochód nie.
Tu nie do końca chodzi o kwestię pierwszeństwa. Czy jeżeli na tym
skrzyżowaniu kierowca się 'zablokuje' i zatrzyma na torach, to czy
tramwajarzowi wolno bezkarnie go rozjechać, bo kierowcy tam nie powinno
być? Bo sobie patrzył gdzieś tam i przecież nie spodziewał się, że jakiś
debil zaparkuje na torach?:)
> JAKBY szedł drugi pieszy, to pieszy z deską mógłby być
> (z wysokim prawdopodobieństwem) winien niezachowania ostrożności.
> Ale pieszy nie szedł, jechała rowerzystka która ma nakaz
> "ustąpienia miejsca".
Jw, sytuacja imo zupełnie niezależna od tego kto był ofiarą.
Marcin
-
149. Data: 2013-09-04 15:12:36
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 01.09.2013 11:52, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail r...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
>
>> Możesz się tak tłumaczyć. Tylko że powinieneś przewidzieć, że butelka
>> może na kogoś opaść. W wypadku pieszego z deską, normalnym następstwem
>> skręcenia nie jest trafienie rowerzystki, której teoretycznie nie
>> powinno tam być,.
>
> Czyli niosąc deskę mogę spokojnie obracać sie z nią na lewo i prawo nie
> rozgladając sie czy kogoś uderze?
>
Jakbyś przestał przez chwilę myśleć o molestowaniu dzieci, to byś
zauważył że niosąc deskę nie da się rozejrzeć zupełnie bez obracania się.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
150. Data: 2013-09-04 20:41:03
Temat: Re: Rowerzystka skasowana przez faceta z deską
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "hikikomorisan" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:l03483$3m7$2@node1.news.atman.pl...
>>>> A, jak już zostało ustalone ;), pieszy ma obowiązek spodziewać się
>>>> roweru na każdym chodniku.
>>> Kiedy nie ma znaczenia, bo przecież ten rower mu miejsca ustąpi ;>
>> 5-latek też? :)
> Pieciolatek na rowerze to pieszy :D
A z czego to wynika? Pytam po prostu.