-
11. Data: 2002-07-11 22:32:33
Temat: Re: Rekrutacja do zawodow prawniczych i ksztalcenie prawnikow
Od: "vaskez" <v...@p...gazeta.pl>
> Nie wiem gdzie Ty studiujesz, ale na UJ raczej nie ma niedouczonych
> magistrów. Co prawda są od tego nieliczne wyjątki, ale wówczas nikt do
nich
> nie chodzi na ćwiczenia - wybiera się po prostu inną grupę. Nikt nie
marnuje
> wówczas czasu na ćwiczeniach, na których nic się nie można nauczyć. Są
> przecież grupy, gdzie rozwiązuje się kazusy, są grupy gdzie robiona jest
> teoria. Można sobie wybrać. Można nawet chodzić na wszystkie, jeżeli tylko
> jest czas.
>
> >fragment
> > wykladow powinnismy sie uczyc pisac pozwy, umowy, akty oskarzenia,
> prowadzic
> > spory o fakty i o prawo...
>
> A u was się tego nie robiło? Przecież są odpowiednie przedmioty, gdzie
tego
> uczą, albo programy gdzie się to ćwiczy - np. uniwersyteckie kliniki
prawa.
> I to w ramach pięciu lat studiów. Trzeba tylko chcieć.
>
>
> >etc.. W obecnym ksztalcie studia prawnicze
> >traktuje
> > jak studia eksternistyczne - wyklady koluje lub ucze sie z podrecznikow
a
> >na
> > cwiczeniach mam przeglad prasy i mimo to bez problemow zaliczam kolejne
> > ciezkie egzaminy.
>
> A na czym polega nauka prawa? Przecież nikt na wykładzie nie wtłoczy Ci do
> głowy materiału. Po prostu trzeba usiąść nad książką i nauczyć się tego co
> potrzeba. Bo bez tej wiedzy to pozwu ani aktu oskarżenia nie napiszesz. A
> nawet jeśli Ci się uda, to przegrasz w sądzie z osobą, która się tego
> nauczyła.
>
> Ale jakby na to nie spojrzeć, nawet 6 lat to za mało, aby opanować
materiał.
> Jeżeli zaraz po studiach wykonywałoby się zawód, wówczas wyrządziłoby się
> więcej szkody klientom niż pożytku. Chciałbyś się uczyć na kimś?
>
>
> Pozdro
> MAX
heheh
Panie student z UJ!! Powiem Panu tak: niestety studia prawnicze nie uczą nic
z tego co Pan tu próbuje tu sprzedać - ani pisania pozwów ani umów etc.
Niestety nie robi tego również nasz wspaniały UJ - a jestem absolwentem
najlepszego (wg obecnych rankingów - Wydziału Prawa i Adminisitracji w
Polsce czyli UJ). Oczywiście wszystko idzie do przodu i może teraz tak może
już jest że się tego uczy ale jeszcze kilka lat temu sie nie uczyło.
Osobiście nie wierze aby była duża różnica między tym co było 4-5 lat temu a
tym co teraz sie robi na Wydziale Prawa UJ.
Wyprowadze Pana również z jeszcze jednego błędu - bardzo często jest tak że
aplikacja nie daje dużo większej wiedzy niż lata studiów, bo zawód prawnika
tak naprawde opiera się na praktyce popartej wiedzą. A pewnie studiować
można i 10 lat - tylko pytanie pojawia się zasadnicze: PO CO?
A i jeszcze jedna uwaga - pozew pisze się na podstawie kpc a nie ksiązek:)
Pozdrawiam
Vaskez