-
1. Data: 2004-07-11 23:48:24
Temat: Reklamacja - prawo konsumenckie - serwis
Od: "Irek" <i...@k...pl>
Witam.
Mam niecodzienna sytuacje i dlatego zwracam sie do Was z prosba.
Kupilem telefon na promocji w Erze. NIestety sie zepsul, serwis odrzucil
reklamacje twierdzac ze wpadl do wody i nic nie zrobia w tej sprawie i
jeszcze anulowali gwarancje.
Chcialbym wystapic o naprawe z tytulu prawa konsumenckiego (ustawa z 27
lipca 2002 o sprzedazy konsumenckiej). Tylko mam skladac reklamacje w
sklepie (punkcie Ery) czy w serwisie?/
Czy serwis moze nie przyjac takiej reklamacji?? Poprosilem na pismie zeby mi
podali powod odrzucenia a oni na to ze jak na pismie to bedzie kosztowalo
100zl. - jakie maja do tego prawo??
iwi
-
2. Data: 2004-07-12 05:08:37
Temat: Re: Reklamacja - prawo konsumenckie - serwis
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <40f1d1c5$3@news.vogel.pl>, Irek wrote:
> Mam niecodzienna sytuacje i dlatego zwracam sie do Was z prosba.
Jakbys zaczął od archiwum np. via groups.google.com to pewnie zmieniłbyś
zdanie o tej "niecodzienności".
> Kupilem telefon na promocji w Erze. NIestety sie zepsul, serwis odrzucil
> reklamacje twierdzac ze wpadl do wody i nic nie zrobia w tej sprawie i
> jeszcze anulowali gwarancje.
> Chcialbym wystapic o naprawe z tytulu prawa konsumenckiego (ustawa z 27
Nazywa się to to "niezgodność z umową".
> lipca 2002 o sprzedazy konsumenckiej). Tylko mam skladac reklamacje w
> sklepie (punkcie Ery) czy w serwisie?/
Tam gdzie kupiłeś, czyli jak zgaduję w sklepie.
> Czy serwis moze nie przyjac takiej reklamacji?? Poprosilem na pismie zeby mi
Może, bo składa się ją u sprzedawcy.
> podali powod odrzucenia a oni na to ze jak na pismie to bedzie kosztowalo
> 100zl. - jakie maja do tego prawo??
A już złożyleś tę reklamację z tyt. niezgodności czy mówisz o naprawie
gwarancyjnej? Jeśli o tej ostatniej to obowiązuje gwarancja.
--
Marcin
-
3. Data: 2004-07-12 12:37:03
Temat: Re: Reklamacja - prawo konsumenckie - serwis
Od: "..::SebOLO::.." <m...@p...onet.xl>
> Mam niecodzienna sytuacje i dlatego zwracam sie do Was z prosba.
> Kupilem telefon na promocji w Erze. NIestety sie zepsul, serwis odrzucil
> reklamacje twierdzac ze wpadl do wody i nic nie zrobia w tej sprawie i
> jeszcze anulowali gwarancje.
W tym wypadku nie sprawdzam nawet przepisów prawnych - jeszcze nie widziałem
serwisu, który w ramach gwarancji naprawiłby telefon, który wpadł do
wody(wyjątkiem mógłby być telefon wodoodporny)... Takich napraw gwarancja po
prostu nie obejmuje...
> Poprosilem na pismie zeby mi
> podali powod odrzucenia a oni na to ze jak na pismie to bedzie kosztowalo
> 100zl. - jakie maja do tego prawo??
W tym przypadku nie maja prawa, chyba że wygrawerują ci to na srebrnej
tabliczce...:)
--
..::SebOLO::..
"Wiedzieć, że się wie, co się wie
i wiedzieć, czego się nie wie
- oto prawdziwa wiedza."
-
4. Data: 2004-07-12 13:58:22
Temat: Re: Reklamacja - prawo konsumenckie - serwis
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
..::SebOLO::.. wrote:
> W tym wypadku nie sprawdzam nawet przepisów prawnych - jeszcze nie widziałem
> serwisu, który w ramach gwarancji naprawiłby telefon, który wpadł do
> wody(wyjątkiem mógłby być telefon wodoodporny)... Takich napraw gwarancja po
> prostu nie obejmuje...
Ciekawe tylko gdzie i kiedy wpadł do wody ;)
KG
-
5. Data: 2004-07-12 14:00:44
Temat: Re: Reklamacja - prawo konsumenckie - serwis
Od: "..::SebOLO::.." <m...@p...onet.xl>
>
> Ciekawe tylko gdzie i kiedy wpadł do wody ;)
>
Może został wyprany razem z pokrowcem:)
--
..::SebOLO::..
"Wiedzieć, że się wie, co się wie
i wiedzieć, czego się nie wie
- oto prawdziwa wiedza."