-
1. Data: 2012-03-25 21:33:25
Temat: Regulamin pływali miejskiej
Od: Karol Y <k...@o...pl>
Witam, chce spytać o kilka niuansów odnośnie.
1) Dlaczego w wielu miejscach np. na strzelnicy przy zapisywaniu się,
należy podpisać się pod regulaminem potwierdzając że się z nim
zapoznało, gdy np. w komunikacji miejskiej samo skasowanie biletu
oznacza, że się zaakceptowało regulamin przewoźnika? To dlaczego
wszędzie indziej nie wychodzą z tego samego założenia, że skoro się
klient do nas pcha, to zna nasze wszystkie przepisy?
2) Czy zapis w regulaminie "Każdy klient kupujący KARTĘ STAŁEGO KLIENTA
ma obowiązek zapoznania się z REGULAMINEM KARTY STAŁEGO KLIENTA."
znajdujący się tylko i wyłącznie w regulaminie *KARTY STAŁEGO KLIENTA*
ma jakiś sens? Przecież ja też w firmie usługowej zapiszę sobie jakiś
regulamin, wydrukuje jedną kopię i schowam głęboko do szuflady.
3) Na rzeczonej pływalni miejskiej mam wykupioną kartę stałego klienta,
załadowaną na pół roku do przodu (kilkaset złoty). Po zmianie pracy, od
nowego pracodawcy otrzymałem kartę benefit systems, którą honorują na
pływalni, a która daje mi darmowe (z mojego punktu widzenia) wejście.
a) w regulaminie karty stałego klienta, ani w żadnym innym pływalni nie
ma napisane, że środków nie da się wyciągnąć z powrotem, a mimo to
odmówiono mi tego w kasie
a -> b) uznałem, że skoro "się nie da", a karta benefit systems daje mi
"darmową" godzinę, to będę rozkoszował się usługami na terenie obiektu,
bez patrzenia na zegarek i w ten sposób powoli zużyję środki na karcie
stałego klienta. Jednak, po wyjściu po 1h i 20 min, zostałem poproszony
o uiszczenie opłaty w gotówce, bo "ich system" nie obsługuje przelewania
środków z karty stałego klienta w przypadku takiej "kombinacji".
Czy jeżeli ponownie w regulaminie nie istnieje żaden zapis mówiący, że
tak się nie da, wpłacając (preepaid) pieniądze na konto firmy i mając u
niej środki do wykorzystania, mogę spodziewać się że właśnie te środki
zostaną do tego celu użyte?
Nie szukam na siłę dziury w całym, ale w tej sytuacji czuję się trochę
oszukiwany przez pływalnię. Nie musi być zwrot środków, ale jeżeli
faktycznie mogę, to wolałbym pieniądze z karty stałego klienta
wykorzystać na dodatkowe pływanie :-(
--
Mateusz Bogusz
-
2. Data: 2012-03-25 23:05:30
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Karol Y wrote:
> Witam, chce spytać o kilka niuansów odnośnie.
>
> 1) Dlaczego w wielu miejscach np. na strzelnicy przy zapisywaniu się,
> należy podpisać się pod regulaminem potwierdzając że się z nim
> zapoznało, gdy np. w komunikacji miejskiej samo skasowanie biletu
> oznacza, że się zaakceptowało regulamin przewoźnika? To dlaczego
> wszędzie indziej nie wychodzą z tego samego założenia, że skoro się
> klient do nas pcha, to zna nasze wszystkie przepisy?
>
> 2) Czy zapis w regulaminie "Każdy klient kupujący KARTĘ STAŁEGO
> KLIENTA ma obowiązek zapoznania się z REGULAMINEM KARTY STAŁEGO
> KLIENTA." znajdujący się tylko i wyłącznie w regulaminie *KARTY
> STAŁEGO KLIENTA* ma jakiś sens? Przecież ja też w firmie usługowej
> zapiszę sobie jakiś regulamin, wydrukuje jedną kopię i schowam
> głęboko do szuflady.
> 3) Na rzeczonej pływalni miejskiej mam wykupioną kartę stałego
> klienta, załadowaną na pół roku do przodu (kilkaset złoty). Po
> zmianie pracy, od nowego pracodawcy otrzymałem kartę benefit systems,
> którą honorują na pływalni, a która daje mi darmowe (z mojego punktu
> widzenia) wejście.
> a) w regulaminie karty stałego klienta, ani w żadnym innym pływalni
> nie ma napisane, że środków nie da się wyciągnąć z powrotem, a mimo to
> odmówiono mi tego w kasie
hm... widać trzeba iść do kogoś kompetentnego a nie do kasjerki.
> Nie szukam na siłę dziury w całym, ale w tej sytuacji czuję się trochę
> oszukiwany przez pływalnię. Nie musi być zwrot środków, ale jeżeli
> faktycznie mogę, to wolałbym pieniądze z karty stałego klienta
> wykorzystać na dodatkowe pływanie :-(
nie szukasz dziury w całym tylko normalności i uczciwości przedewszystkim.
-
3. Data: 2012-03-26 10:44:25
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: "jerzy.n" <d...@p...fm>
Użytkownik "Karol Y" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jknru5$q5a$1@node2.news.atman.pl...
> Witam, chce spytać o kilka niuansów odnośnie.
>
> 1) Dlaczego w wielu miejscach np. na strzelnicy przy zapisywaniu się,
> należy podpisać się pod regulaminem potwierdzając że się z nim zapoznało,
> gdy np. w komunikacji miejskiej samo skasowanie biletu oznacza, że się
> zaakceptowało regulamin przewoźnika? To dlaczego wszędzie indziej nie
> wychodzą z tego samego założenia, że skoro się klient do nas pcha, to zna
> nasze wszystkie przepisy?
Bo podpisanie sie na strzelnicy w książce strzelnicy, to potwierdzenie, ze
zapoznało sie z regulaminem strzelnicy i zobowiązuje sie do stosowania w nim
zawartych uwarunkowań, bardzo ważnych dla bezpieczeństwa samego
strzelającego.Wymagany jest tez wpis dotyczący numeru zezwolenia na
posiadanie broni lub z braku tego zezwolenia, nalezy podać adres
strzelającego.Możesz mi uwierzyć ze strzelnica trochę sie różni od pływalni
lub autobusu :-))
pozdr.
-
4. Data: 2012-03-26 11:10:12
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Sun, 25 Mar 2012 21:33:25 +0200, Karol Y napisał(a):
> Nie szukam na siłę dziury w całym, ale w tej sytuacji czuję się trochę
> oszukiwany przez pływalnię. Nie musi być zwrot środków, ale jeżeli
> faktycznie mogę, to wolałbym pieniądze z karty stałego klienta
> wykorzystać na dodatkowe pływanie :-(
Po godzinie wyjdź na moment i wejdź ponownie na drugą kartę :) A przede
wszystkim pogadaj wyżej niż z kasjerką.
--
Jacek
-
5. Data: 2012-03-27 20:49:20
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: Karol Y <k...@o...pl>
> Po godzinie wyjdź na moment i wejdź ponownie na drugą kartę :) A przede
> wszystkim pogadaj wyżej niż z kasjerką.
Z panią dyrektor rozmawiałem. Tłumaczyła mi, że kupiłem produkt na który
dostałem paragon i jakby to było tego samego dnia + nie użyte, to
mógłbym zwrócić. A tak, to bez znaczenia, że w regulaminie karty nic o
*niemożności* zwracania nie ma napisane, nie mogę i już. I nie ważne, że
czytnik pokazuje ile w systemie jest na tej karcie.
--
Mateusz Bogusz
-
6. Data: 2012-03-27 21:43:15
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Tue, 27 Mar 2012 20:49:20 +0200, Karol Y napisał(a):
>> Po godzinie wyjdź na moment i wejdź ponownie na drugą kartę :) A przede
>> wszystkim pogadaj wyżej niż z kasjerką.
>
> Z panią dyrektor rozmawiałem. Tłumaczyła mi, że kupiłem produkt na który
> dostałem paragon i jakby to było tego samego dnia + nie użyte, to
> mógłbym zwrócić. A tak, to bez znaczenia, że w regulaminie karty nic o
> *niemożności* zwracania nie ma napisane, nie mogę i już. I nie ważne, że
> czytnik pokazuje ile w systemie jest na tej karcie.
Wrocławski Park Wodny dopiero solidna kara nałożona przez UOKiK
zmotywowała do przemyślenia swojego regulaminu. Możesz spróbować ich
wykorzystać jako biuro podawcze ;)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
7. Data: 2012-03-28 10:42:42
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 27 Mar 2012 20:49:20 +0200, Karol Y napisał(a):
> Tłumaczyła mi, że kupiłem produkt na który
> dostałem paragon i jakby to było tego samego dnia + nie użyte, to
> mógłbym zwrócić. A tak, to bez znaczenia, że w regulaminie karty nic o
> *niemożności* zwracania nie ma napisane, nie mogę i już
Trochę poniewczasie przyszło mi do głowy ze jeśli umowa czegoś nie
przewiduje to znaczy że rozstrzyga to kodeks handlowy lub przepisy ogólne.
Zwróć się do Rzecznika konsumentów, może on coś wymysli.
--
Jacek
-
8. Data: 2012-03-28 11:28:02
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 27.03.2012 20:49, Karol Y pisze:
>> Po godzinie wyjdź na moment i wejdź ponownie na drugą kartę :) A przede
>> wszystkim pogadaj wyżej niż z kasjerką.
>
> Z panią dyrektor rozmawiałem. Tłumaczyła mi, że kupiłem produkt na który
> dostałem paragon i jakby to było tego samego dnia + nie użyte, to
> mógłbym zwrócić. A tak, to bez znaczenia, że w regulaminie karty nic o
> *niemożności* zwracania nie ma napisane, nie mogę i już. I nie ważne, że
> czytnik pokazuje ile w systemie jest na tej karcie.
>
No i słusznie, bo to nie karta płatnicza ani rachunek bankowy, ale po
prostu bilet wstępu. Już go masz.
Z karty przedpłacanej w telefonii komórkowej też nie wyjmiesz kasy.
Zapłaciłeś za minuty rozmów, zostały ci one dostarczone, a ty sobie je
wykorzystujesz kiedy chcesz.
Tu zapłaciłeś za minuty pobytu na basenie do wykorzystania kiedy chcesz.
Więc wykorzystuj.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
9. Data: 2012-03-28 13:48:10
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: m <m...@g...com>
W dniu 28.03.2012 11:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 27.03.2012 20:49, Karol Y pisze:
>>> Po godzinie wyjdź na moment i wejdź ponownie na drugą kartę :) A przede
>>> wszystkim pogadaj wyżej niż z kasjerką.
>>
>> Z panią dyrektor rozmawiałem. Tłumaczyła mi, że kupiłem produkt na który
>> dostałem paragon i jakby to było tego samego dnia + nie użyte, to
>> mógłbym zwrócić. A tak, to bez znaczenia, że w regulaminie karty nic o
>> *niemożności* zwracania nie ma napisane, nie mogę i już. I nie ważne, że
>> czytnik pokazuje ile w systemie jest na tej karcie.
>>
>
> No i słusznie, bo to nie karta płatnicza ani rachunek bankowy, ale po
> prostu bilet wstępu. Już go masz.
>
> Z karty przedpłacanej w telefonii komórkowej też nie wyjmiesz kasy.
> Zapłaciłeś za minuty rozmów, zostały ci one dostarczone, a ty sobie je
> wykorzystujesz kiedy chcesz.
> Tu zapłaciłeś za minuty pobytu na basenie do wykorzystania kiedy chcesz.
> Więc wykorzystuj.
>
Spójrz na punkt a->b) jego pierwszego postu - chciał wykorzystać - nie
dało się.
p. m.
-
10. Data: 2012-03-28 15:52:13
Temat: Re: Regulamin pływali miejskiej
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-03-28 13:48, m pisze:
> Spójrz na punkt a->b) jego pierwszego postu - chciał wykorzystać - nie
> dało się.
No cóż - widocznie karta pływalni nie była kartą płatniczą bo chciał jej
dokładnie w ten sposób użyć.
--
spp