Tadek napisał(a):

> niemiaszki jeszcze maja tok myślenia adolfa, mamy przecie przepisy
> przejsciowe do 2012. Działa recykling nawet z dopłatami. A z
> chemikaliami mają problemy nie od dziś, z Holandią i Włochami im nie
> wypaliło to pchają sie do Polski.

Hmm... Przeciez u nas takze funkcjonuje oplata produktowa? Wynikająca
z Ustawy z dnia 11 maja 2001 o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie
gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie
depozytowej? Obejmuje ona chyba te folio-torebki?

j.

do góry

januszek pisze:
> Tadek napisał(a):
>
>> niemiaszki jeszcze maja tok myślenia adolfa, mamy przecie przepisy
>> przejsciowe do 2012. Działa recykling nawet z dopłatami. A z
>> chemikaliami mają problemy nie od dziś, z Holandią i Włochami im nie
>> wypaliło to pchają sie do Polski.
>
> Hmm... Przeciez u nas takze funkcjonuje oplata produktowa? Wynikająca
> z Ustawy z dnia 11 maja 2001 o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie
> gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie
> depozytowej? Obejmuje ona chyba te folio-torebki?
>
> j.
nie pisałem o opłacie bo taka faktycznie jest ale o dopłatach, w
Niemczech są np do produkcji paliw zastępczych 19 12 10
http://www.euwaex.com/kody.php Gdyby u nas coś takiego wprowadzili to
bądź pewien nie było by opłacalne wożenie komunalki na wysypisko tylko
budowa linii do produkcji paliwa. Dodam że takie paliwo jest stosowane w
wielu ( polskich ) zagranicznych cementowniach już od lat i zastępuje z
powodzeniem w większej ilości węgiel. Opłata sama w sobie problemu nie
rozwiąże. Pamiętajmy że nasi tam na szczycie piramidki maja takie spr
.... w dupie. tak samo jak budowy autostrad, poco? skoro przez budowę
autostrady będą mieli mniej w budżecie z akcyzy paliwa. Temat rzeka.

do góry

Tadek napisał(a):

[...]

Wracając głównego tematu, na stronie MOS w dziale projekty ustaw
znalazłem projekt Ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami
opakowaniowymi <http://42.pl/u/1IVx> gdzie w art 49 jest:

1. Prowadzący jednostkę handlu detalicznego lub hurtowego, udostępniając
torbę z tworzywa sztucznego, przeznaczoną do pakowania produktów w
jednostkach handlu detalicznego lub hurtowego oraz służącą do
przenoszenia tych produktów (torba foliowa), jest obowiązany pobrać
opłatę recyklingową od pobierającego torbę foliową.

2. W przypadku gdy prowadzący jednostkę handlu detalicznego lub
hurtowego udostępnia torby foliowe do pakowania produktów, niepobierając
opłaty recyklingowej, jest on obowiązany wnieść opłatę recyklingową za
każdą udostępnioną torbę foliową.

3. Maksymalna stawka opłaty recyklingowej wynosi 40 gr za sztukę torby
foliowej.

4. Minister właściwy do spraw środowiska w porozumieniu z ministrem
właściwym do spraw gospodarki określi, w drodze rozporządzenia, stawkę
opłaty recyklingowej, kierując się negatywnym oddziaływaniem na
środowisko odpadów opakowaniowych powstałych z opakowań, kosztami ich
zagospodarowania lub wzrostem średniorocznego wskaźnika cen towarów i
usług konsumpcyjnych ogółem przyjętego w ustawie budżetowej za rok
poprzedni oraz biorąc pod uwagę, że opłata recyklingowa powinna stanowić
zachętę do ograniczania stosowania opakowań przez konsumentów.

5. Minister właściwy do spraw środowiska w porozumieniu z ministrem
właściwym do spraw gospodarki może określić, w drodze rozporządzenia,
rodzaje produktów, do pakowania których torby foliowe mogą być
udostępnianie bez pobrania opłaty recyklingowej, kierując się
właściwościami tych produktów i wymaganiami w zakresie warunków
higieniczno-sanitarnych, które powodują, że produkty powinny być
pakowane w torby foliowe.

6. Prowadzący jednostkę handlu detalicznego lub hurtowego jest
obowiązany prowadzić ewidencję obejmującą ilość udostępnianych toreb
foliowych.

7. Opłatę recyklingową wnosi się na odrębny rachunek bankowy urzędu
marszałkowskiego, właściwego ze względu na miejsce udostępniania torby
foliowej, do 10. dnia miesiąca następującego po kwartale, w którym
opłatę pobrano lub należało pobrać.

j.

do góry

januszek pisze:
> Tadek napisał(a):
>
Januszek, nie rozumiemy się. Jeszcze raz, opłata recyklingowa to jedno,
a pisaliśmy o kaucji. Pisałem że byłoby lepiej gdyby ta torba kosztowała
np złotówkę lub dwie a nie 30gr. Te 30gr to nie wiele a np 2zł to juz
sie niejedna pani gospodyni zastanowi. I byłoby to dobre dla środowiska.
Wyobraź siebie idzie ktos tam do sklepu po jogurt, opakowanie nie
wielkie ale bierze darmową terebke plastikową, gdyby musiał za nią
zapłacić 2zł to by jej nie brał. Tak samo z kaucjami za butelki czy
puszki, symboliczne 2zł za butelkę ,puszkę, słoik itd i problem
rozwiązany. W Niemczech to funkcjonuje i ma sie dobrze.

do góry

Tadek napisał(a):

> Januszek, nie rozumiemy się. Jeszcze raz, opłata recyklingowa to jedno,
> a pisaliśmy o kaucji. Pisałem że byłoby lepiej gdyby ta torba kosztowała
> np złotówkę lub dwie a nie 30gr. Te 30gr to nie wiele a np 2zł to juz
> sie niejedna pani gospodyni zastanowi. I byłoby to dobre dla środowiska.

Ja to rozumiem. Probowalem tylko wskazac, ze "papierologia" i
"urzedalstwo" ktore stoi za pobraniem od w/w gospodyni tej 1 lub 2
złotówek samo z siebie wygeneruje więcej szkód dla środowiska niż te
reklamówki. Malo tego, teraz przyszlo mi do glowy, ze mentalnosc Polska
jest inna - "skoro zaplacile(a)m za torbe 1 zł to mogą ją wywalić
gdziekolwiek" ;) Potem doszedlem do wniosku, ze nasz dyskusja jest chyba
bez przedmiotowa bo MOS juz sprawe niejako zalatwilo.

j.

do góry

januszek wrote:
Malo tego, teraz przyszlo mi do glowy, ze mentalnosc Polska
> jest inna - "skoro zaplacile(a)m za torbe 1 zł to mogą ją wywalić
> gdziekolwiek" ;)

A jakby to odwrócić i zamiast produkować ustawy, uruchomić punkty skupu
opakowań szklanych, plastikowych i metalowych w każdej gminie? IMHO dopiero
wtedy problem byłby rozwiązany, bo na przykład kupując regionalne piwo nie
zawsze możesz zwrócic butelkę, bo "nietypowa". A tak, nawet okoliczne
pijaczki wyzbierałyby opakowania, żeby je sprzedać i mieć na sikacza.
Justyna

do góry

krys pisze:
> januszek wrote:
> Malo tego, teraz przyszlo mi do glowy, ze mentalnosc Polska
>> jest inna - "skoro zaplacile(a)m za torbe 1 zł to mogą ją wywalić
>> gdziekolwiek" ;)
>
> A jakby to odwrócić i zamiast produkować ustawy, uruchomić punkty skupu
> opakowań szklanych, plastikowych i metalowych w każdej gminie? IMHO dopiero
> wtedy problem byłby rozwiązany, bo na przykład kupując regionalne piwo nie
> zawsze możesz zwrócic butelkę, bo "nietypowa". A tak, nawet okoliczne
> pijaczki wyzbierałyby opakowania, żeby je sprzedać i mieć na sikacza.
> Justyna
>
>
kiedyś takie skupy istniały i cieszyły się dość znaczna klientelą,
jednak w obecnej sytuacji by sie to nie sprawdziło. Moim zdaniem
wprowadzenie dodatkowej większej opłaty za opakowania szklane,
plastikowe i puszki ( nie zawsze sa one z aluminium ) jak i konieczność
skupu tych opakowań przez nie tylko markety, tylko przez każdy podmiot
sprzedający takowe, rozwiązałby przynajmniej w 70% problem składowania
tego rodzaju odpadów na wysypiskach.

do góry

Tadek wrote:

> kiedyś takie skupy istniały i cieszyły się dość znaczna klientelą,

Pamiętam. Na sprzedaniu butelek czy makulatury można było dorobić,
szczenięciem będąc.

> jednak w obecnej sytuacji by sie to nie sprawdziło.

A ja myślę, że wręcz przeciwnie. Istnienie jednego sklepu, w którym
skupowano (nie - brano za kaucję) butelki po winie spowodowało w mojej
okolicy, że już nie ma czego skupować;-).

> Moim zdaniem
> wprowadzenie dodatkowej większej opłaty za opakowania szklane,
> plastikowe i puszki ( nie zawsze sa one z aluminium ) jak i konieczność
> skupu tych opakowań przez nie tylko markety, tylko przez każdy podmiot
> sprzedający takowe, rozwiązałby przynajmniej w 70% problem składowania
> tego rodzaju odpadów na wysypiskach.

Za to powstanie problem powstawania wysypisk śmieci obok sklepów. A
odpowiednia infrastruktura punktów skupów mogłaby rozwiązać problem
recyclingu nie tylko na papierze.
Justyna

do góry

Tadek pisze:

> Moim zdaniem
> wprowadzenie dodatkowej większej opłaty za opakowania szklane,
> plastikowe i puszki ( nie zawsze sa one z aluminium ) jak i konieczność
> skupu tych opakowań przez nie tylko markety, tylko przez każdy podmiot
> sprzedający takowe, rozwiązałby przynajmniej w 70% problem składowania
> tego rodzaju odpadów na wysypiskach.


A tak nie jest?

--
spp

do góry