bartek pisze:
> nie to bylo zwykle wynajecie mieszkania, oplaty mialy byc do konca 15
> kazdego miesiaca...

Jak nie zapłacił, to trudno odprowadzać za to podatek :)

Przynajmniej w tym przypadku - gorzej, gdyby to była faktura VAT ;)

> czyli co normalnie pozew cywilny?
> o zwrot zaleglosci oraz o zdewastowanie mieszkania w jednym?????

Tak będzie prościej. Tylko dokładnie zaznaczyć, czego się domagasz i
dlaczego.

> czy moge dolaczyc do tego kradziez stolu ????????

Kradzież to sprawa karna. Nie wiem, czy przejdzie...

Natomiast jak najbardziej możesz się domagać zwrotu własności (lub
rekompensaty) w tym samym postępowaniu cywilnym.

Zastanów się nad zainwestowaniem w prawnika (z jakiejś solidnej
kancelarii windykacyjnej) - będzie mógł oporządzić papiery,
reprezentować Cię i potem od razu zajmą się (za prowizją oczywiście)
windykacją.