eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoznak zakazu dla psów na trawniku › Re: znak zakazu dla psów na trawniku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
    et.pl
    From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: znak zakazu dla psów na trawniku
    Date: 18 Nov 2004 16:47:10 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 37
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <cnidn2$6kp$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1100792830 22342 213.180.130.18 (18 Nov 2004 15:47:10
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 18 Nov 2004 15:47:10 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.25.91.228, 213.25.91.229, 192.168.243.37
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:256195
    [ ukryj nagłówki ]

    > - wypierd...j stąd bo zaraz wezmę spluwę i was powystrzelam ( mnie z
    > pieskiem )

    A może było tak: codziennie złośliwie wyprowadzasz szczekającego psa sąsiadowi
    pod okno, żeby uniemożliwić mu odpoczynek i żeby smród odchodów twojego psa
    wlatywał mu do mieszkania?

    > Czy jest to grożba karalna i co mogę zrobić takiemu gościowi - nieżle mnie
    > przestraszył

    Jesteś wyjątkowo bojaźliwy.

    > Czy w takim wypadku mogę wezwać policję żeby przeszukali gościowi dom i w
    > razie czego go zamknęli ?

    Albo od razu rozstrzelali... Czy chciałbyś pozamykać wszystkich, którzy się nie
    golą przez tydzień?

    Autentyczna historia z bardziej od Polski cywilizowanego kraju (Japonia,
    Osaka):
    Jakaś baba wyprowadzała psa na spacer. Oczywiście w kagańcu i na smyczy, miała
    też cały zestaw do sprzątania gówien i opłacone wszystkie podatki, bez których
    funkcjonowanie psa na wyspach nie byłoby możliwe. Pies zobaczył jakąś inną babę
    (poczuł zapach ...?), zaszczekał i skoczył w jej kierunku. Oczywiście nie
    dobiegł, bo był na smyczy i właścicielka go bez trudu przytrzymała, ale ta
    druga baba przestraszyła się, potknęła i złamała nogę. Finał sądowy:
    właścicielka psa musiała zapłacić za leczenie + odszkodowanie - razem ok. 50
    tys. USD. Za samo przestraszenie! Taki dziwny kraj...

    Historii nie wymyśliłem, przeczytała mi ją żona w Asahi Shimbun, jednej z
    największych i najpoważniejszych gazet japońskich.

    Pozdrawiam
    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1