eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozalegle alimenty (nie pobrane) - czy sie przedawnily ? › Re: zalegle alimenty (nie pobrane) - czy sie przedawnily ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.atcom.net.pl
    !not-for-mail
    From: news <color@#wytnij.to#gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: zalegle alimenty (nie pobrane) - czy sie przedawnily ?
    Date: Sat, 15 Jan 2005 00:14:57 +0100
    Organization: ATCOM ISP http://www.atcom.pl
    Lines: 24
    Message-ID: <cs9jpg$g3c$1@sklad.atcom.net.pl>
    References: <cs6lvg$bqo$1@sklad.atcom.net.pl> <x5IFd.5621$9c5.1076@news.chello.at>
    <cs88i7$9rt$1@helios.nd.e-wro.pl> <cs8utf$k9q$1@sklad.atcom.net.pl>
    <cs9ecl$cu0$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: krauze.twinix.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: sklad.atcom.net.pl 1105744496 16492 80.241.130.97 (14 Jan 2005 23:14:56 GMT)
    X-Complaints-To: n...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 14 Jan 2005 23:14:56 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.9 (Windows/20041103)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <cs9ecl$cu0$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:270145
    [ ukryj nagłówki ]

    miau napisał(a):
    > *** A nie myslales, zeby jednak walczyc o te dzieci do konca?
    > Sprobuj przekonac Sad [jezeli uwazasz, ze tak bedzie dla dzieci lepiej],
    > zeby one jednak zostaly z Toba.

    ale ja juz to sobie czesciowo wywalczylem (po prawie 8 latach procesu
    rozwodowego 1984-1991, a glownie kwestii sprawowania opieki nad dziecmi
    - ostatecznie musialem sie zgodzic na formalny podzial czyli jedno u
    mnie jedno u "bylej", inaczej sprawa ciagnelaby sie w nieskonczonosc), a
    to gdzie obecnie dzieci przebywaja (16 lat! i niestety ten trudny wiek
    nie sprzyja porozumieniu) to glownie ich wola, do ktorej sie niestety
    takze ja (i moja nieustepliwosc) w jakims stopniu przyczynilem. ogolnie
    mowiac one ida tam, gdzie jest im wygodniej - w sensie "pelny luz" (pod
    wzgledem metod wychowawczych itp. praw i obowiazkow), a na takie warunki
    ja sie do konca zgodzic nie moge ani tez nie zatrzymam dziecka w domu
    sila, stad czasami nie mozemy sie dogadac (tak jest w obecnej chwili) -
    i jest mi z tego powodu naprawde przykro. matka chyba postanowila
    wykorzystac ten trudny moment - stad czeka mnie wlasnie to o czym
    pisalem na wstepie.

    no coz... mowilem, ze sprawa jest bardzo skomplikowana - zwlaszcza
    emocjonalnie.

    pozdrawiam wszystkich rozmowcow serdecznie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1