On 13 Lis, 21:36, "Papa Smurfs" <P...@z...gurami.eu> wrote:
> Órzytkownik "BK" napisał:
>
> > W USA srednio 0,8 [sa stany gdzie limit to 0,5] jest dopuszczalne, w
>
> że co? ponoć w ich encyklopediach 0.1 to dawka śmiertelna:O)

Nie wiem "ponoc" nie jest kategoria informacji, ktora mnie interesuje.
Podobnie nie interesuje mnie ich encyklopedia i dawka smiertelna.
Natomiast wiem, i to wiem napewno, ze DUI w wielu stanach to jazda z
0,8 [kiedys bylo 1], w kilku o,5, sa tez jakies ostrzejsze normy
dotyczace kierowcow "pracujacych" czyli ciezarowcow, taksiarzy,
kierocow autobusow itp. ale nie pamietam jaka to byla norma.

> amerykanin po jednym zwala się na podłogę, a tamtejsze piwo (kturego nie
> można sprzedawać poniżej 21-szego roku życia) ma śladowe ilości alkocholu,
> nie da się nim upić (sprawdzone:O)

Ale co to ma do rzeczy, tzn do przestepstwa DUI?

> w każdym razie nie idzie o pijaństwo, tylko o numety jak w obozach
> koncentracyjnych

Idzie tez o pisanie z sensem i zgodnie z faktami. Dyskusja o
pijanstwie ma to do rzeczy, ze jesli ktos plecie/klamie piszac o A, B
i C to dlaczego go mamy traktowac powaznie jak pisze o D? :) Jak ktos
sie kompromituje to zwykle po calosci :)

>
> > Moze - kuna - bylas, skad wiesz? :) Super byc takim wszechwiedzacym bo
> > w "policyjnych tasmach" pokazali jakies 30 sek urywek nagrania, w
> > ktorym tak na serio nie do konca wiadomo o co chodzilo, wiec pewnie
> > chcieli ja zabic bo prawko stracilo waznosc [miala na 10 lat, a to
> > bylo 10 lat + 1 dzien].
>
> nie byłem tam, może to tylko była reklamówka działania ich policji, w każdym
> razie na filmie widać i słychać dokłądnie o co chodziło, aresztowanie za ID
> kture straciło ważność i tyle, tak to trudno zrozumieć?

Wiesz ja to w telewizji widzialem wczoraj jak kosmici wysadzili bialy
dom. Mam troche wiecej jak 7 lat i troche wiecej rozumku niz pewien
Mis, przyjaciel Prosiaczka, zeby byc ostroznym w wydawaniu sadow na
podstawie "clipow" z TV.

Nie twierdze, ze problem, o ktorym piszesz nie istnieje. Rzady maja
tendencje do nadmiernej kontroli i biurokracji. Dodatkowo wladza ma w
zwyczaju deprawowac ludzi, ktorzy ja wykonuja. Malo kto jest sobie w
stanie poradzic psychicznie np. z byciem policjantem. Bo pokusa do
przekraczania granic jest ogromna.

Zwracam jednak uwage, ze jesli kogos interesuje problem X to lepiej
poczytac, pouczyc sie, podyskutowac, a nie zawracac sobie dupy
ogladaniem urywkow w TV i wyrabianiem na tej podstawie pogladow ;)