Aleksander napisał(a):
> mam problem , jestem w wielkiej sieci jako firma prywatna i póki było jako
> tako z dochodami, nie było problemów.
> teraz zrobiła się jakby koniunktura i zyskowność gwałtownie wzrosła.
> W tej sytuacji, grupa ludzi z kierownictwa sieci, zaczęła wycinać innych z
> sieci , chcąc przejąc kontrole nad niezła kasa.
> Prywatne firmy dostają wymówienia z dnia na dzień, i nie wazne żę
> bezzasadne, że bez żadnej konkretnej argumentacji. ze likwidacja takiej
> firmy to czyjas prywatna strata rzedu 150 tyś zł.

Życie jest brutalne a biznes krwiożerczy.

Jedyne co mogę poradzić na przyszłość:
- dywersyfikuj przychody;
- gdy inwestujesz (choćby tylko swoją pracę) w interes to zadbaj by był
Twoją własnością. Stworzenie sieci łapiąc partnerów na haczyk wielkich
zysków w przyszłości nie od wczoraj jest najprostszym i najtańszym
sposobem zbudowania biznesu.


życzę powodzenia

--
pzdr, Michał Kordulewski