W dniu 15-03-2011 13:38, rols rojs pisze:
>
> Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:ilncgr$1g9$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "rols rojs" <r...@r...com> napisał w wiadomości
>> news:ilmc1n$ij4$1@usenet.news.interia.pl...
>>> Do domu Madonny w Londynie włamał się polski emigrant, 29-letni
>>> Grzegorz Matlok, a polskie media znów podają że to jakiś tajemniczy
>>> Grzegorz M.
>>> Czy to nie jakaś chora nadgorliwość? I co w ogóle się stanie jak
>>> podałem nazwisko tego gościa, oskarży mnie o zniesławienie?
>>
>> Popelniajac przestepstwo w GB, w sytuacji, gdy i tu i tak czyn jest
>> uznany za przestepstwo a on jest obywatelem polskim, Grzegorz M
>> popelnil je takze w swietle polskiego prawa,
>
> Moje pytanie dotyczy prawa nie podawania nazwika ema, który nazywa się
> Matlok o czym informują bez zająknięcia brytyjskie media.

W kraju w którym można napisać "Sławomir W. syn byłego prezydenta" i już
mamy utajnioną tożsamość Ty się dopatrujesz logiki w postępowaniu?

Nasze media są uczulone na podawanie nazwisk, wszyscy tego pilnują -
taka mała paranoja zawodowa.
Może można podać jak ogólnie jest znane, ale lepiej nie ryzykować jak
sprawa niepewna. Koncerny medialne nie lubią wydawać kasy na naprawę
głupich błędów, lepiej skrócić dziennikarzom w porę smycz, taniej wychodzi.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813