eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoutrzymanie prywatnej drogiRe: utrzymanie prywatnej drogi
  • Data: 2010-11-30 13:40:04
    Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
    Od: PesTYcyD <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-11-30 12:01, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 30.11.2010 11:36, PesTYcyD pisze:
    >
    >> Jak widać powyżej masz móżdżek pojemności jednokomórkowca, ale osoby
    >> ułomne należy również traktować z szacunkiem i tak postąpię właśnie z
    >> tobą dziecko, bo po wypowiedzi wnioskuje żeś jeszcze szczyl.
    >
    > Nie patrz w lustro, jak do mnie piszesz, szczylku.

    Strasznie mnie bawi taki barani upór jak u przyszczelinowego nastolatka.
    Do którego nie trafiają żadne argumenty. Jeszcze raz powtarzam weź
    bałwanie szufle i wyszufluj sobie śnieg żeby moc zaparkować sanki pod domem.

    >> Idź na siłownie stężejesz i nabierzesz krzepy tak że byłbyś w stanie
    >> odśnieżyć i ze 120m drogi
    >
    > To nie jest kwestia krzepy, tępaku, tylko czasu. Dotrze to do ciebie?

    Jak to a na pisanie bredni to masz czas. Zapewniam ciebie że dawno byś
    już sobie odśnieżył miedzę gdybyś zamiast spuszczania się tutaj zrobił
    to co do ciebie należy.

    >> A dlaczego chłopczyku masz kogoś zmuszać do pozbywania się swojej
    >> własności?
    >
    > Nie zmuszać. Zachęcić. Przekonać. Widzę, że to słowa zbyt trudne dla
    > ciebie. I w ogóle koncepcja cywilizowanego dialogu.

    Intencja jest raczej oczywista. Sęk w tym że droga ma właściciela, który
    jak widać jest bardzo ugodowy i nie robił wam problemu w związku z
    korzystaniem z jego własności. Chcesz jeszcze żeby wam odśnieżał drogę a
    w lecie zapewne podlewał trawę.

    >> Jego własność to jego sprawa i nic tobie do tego. Ciesz się
    >
    > Cóż, ja liczę na to, że jest mniej prymitywny, dziecinny i obciążony
    > syndromem psa ogrodnika niż ty. Co akurat nie jest trudne.

    Nie wiem co ma syndrom psa ogrodnika do ustalenia obowiązków. Mówie
    tobie że to nie jest jego obowiązek a ty mi tutaj wyjeżdżasz z
    porównaniami, o znaczeniu których jak widać nie masz bladego pojęcia.

    > Ty się ciesz, że ktoś ci gardziołka nie poderżnął. Bo każdy ma do tego
    > takie samo prawo, jak on prawo do robienia problemów z udostępnieniem drogi.

    Tak tutaj wykazałeś się wytryskiem inteligencji, czekam na więcej mam
    taką nieukrywaną przyjemność dyskutowania z imbecylami.

    > Służebność akurat mi się należy, kretynku,

    No i liczysz, że właściciel drogi ma tobie jeszcze służyć odśnieżaniem?
    Masz drogę? Masz Używasz jej? Używasz. To sobie ją odśnież.

    >> Ja na brak pracy nie narzekam, jeżeli chcesz to mogę ciebie zatrudnić u
    >> siebie. Popracujesz trochę nauczysz się czegoś o zarabianiu pieniędzy,
    >
    > Bajki to opowiadaj swoim kumplom-menelom.

    Widzisz ilość przedsiębiorców w Polsce jest całkiem wysoka, nawet
    odejmując samo zatrudnionych w celu obcięcia kosztów zatrudnienia. I nie
    jest czymś niezwykłym mieć okazje porozmawiać z właścicielem firmy, ale
    to akurat nie jest przedmiotem tej dyskusji bo szczerze nie specjalnie
    mnie interesuje to czy to sobie uświadomisz czy też nie.

    > Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie o prawdziwej pracy i zarabianiu, to byś
    > nie wypisywał takich bredni.

    Póki co to ty wypisujesz potworne głupoty dostarczając jedynie rozrywki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1