On Sat, 14 Feb 2009, MG wrote:

> zapewne jakbym byl po prawie to bym sie nie plytal, ale skoro mowie ze
> prowadzilem firme budowlana, moge nie znac sie na przpisach i ustawach.

To się mylisz, choć masz rację.
Jak to ktoś napisał: "w zasadzie prawa znać nie musisz, wystarczy
żebyś się do niego stosował".
Równie dobrze możesz TAKI punkt widzenia zastosować np. do ruchu
na drodze: "nie muszę znać przepisów, ale sobie po drodzę połażę
bo co mi tam".
Ta zgryźliwość ze względu na poniższe:

> a debilne prosze sobie darowac...

...i to Ty sobie rezerwujesz prawo do oceny "debilności" tak?

> ps. prosze o konkretne odpowiedzi jesli ktos wie,
> bo mi nie jest do smiechu...

To akurat rozumiem - czego nie rozumiem, to stanowiska "bo
mi się należy" (cokolwiek) które chyba nadal prezentujesz.

Ad rem: - akurat opisy są dość zrozumiałe w przepisach, więc
skoro np. z VATem sobie radę dawałeś... to tu mamy tak:

http://www.przepisy.gofin.pl/5,45,62260,0.html
+++
Art. 5.
1. Przepisy ustawy stosuje się do dłużników będšcych
przedsiębiorcami, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej.

2. "Przedsiębiorcš" w rozumieniu ustawy jest osoba fizyczna,
osoba prawna albo jednostka organizacyjna nieposiadajšca
osobowoœci prawnej, której odrębna ustawa przyznaje
zdolnoœć prawnš, prowadzšca we własnym imieniu
działalnoœć gospodarczš lub zawodowš.
...
Art. 10. Upadłoœć ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się
niewypłacalny.

Art. 11.
1. Dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli nie wykonuje swoich
wymagalnych zobowišzań.
...
Art. 13. 1. Sšd oddali wniosek o ogłoszenie upadłoœci, jeżeli majštek
niewypłacalnego dłużnika nie wystarcza na zaspokojenie kosztów
postępowania.
---

I to ostatnie jest AFAIK krytyczne - o upadłość nie wolno wystąpić za
późno, bo sąd oddali wniosek!

FYI:
- nie jestem prawnikiem (za to małym przedsiębiorcą tak), nie
możesz więc oczekiwać porad
- z rzeczywistym przebiegiem postępowania upadłościowego "małej" DG
nie miałem do czynienia, "wielką" widziałem z bardzo daleka.

To powyżej to świadomość że takie postępowanie jest i mniej
więcej na jakich kryteriach się opiera.
Niestety "zabranie wszystkiego co teraz masz", jak napisał
"666", jest mniej więcej skutkiem upadłości (stąd ryzykowność
DG OF) :(
Upadłość uwalnia jedynie od *dalszych* długów.

I polecam uwadze art.300 i okolice kodeksu karnego:
http://www.przepisy.gofin.pl/5,224,52734,38.html
...bo można się naciąć np. na zarzut o "nierównym traktowaniu"
wierzycieli (302, jak się jednemu zapłaci dzień przed ogłoszeniem
upadłości a innym nic).

pzdr, Gotfryd